Zacząłem staż miesiąc temu(miałem prowadzić sklep internetowy w hurtowni)pracuję już miesiąc i jestem zwykłym magazynierem,co gorsza kierownik ma chore plany,nic nie robi cały dzień, je traktuje nas(trzech stażystów) jak woły robocze,wykorzystuje na maksa:(,do tego stopnia że jeżdżę mu po prywatne zakupy(w umowie nie było nic że będę także kierowcą)na benzynę daję mi grosze i tylko jak poproszę i widać że z wielkim bólem to robi!!!a kolegę wysyła kilometr do sklepu na piechotę po słodkie bułeczki dla siebie.Nawet teraz jesteśmy lakiernikami bo robimy mu auto(dostawcze) i myjemy jego i żony samochody!!Pracujemy także na wysokościach na rozwalającej się drabinie.A TERAZ najlepsze!! nie mamy żadnego zaplecza socjalnego!! jemy na dworze,do pokoiku gdzie ma lodówkę wodę i mikrofalówkę tylko on ma dostęp(jak zaczynałem powiedział że nie wchodzimy tam!!)Jest upał nie ma nawet dystrybutora wody!! nic!!takie podstawy musi zapewnić pracodawca czym bardziej że on nam nie płaci!!.A od dziś nas odseparował praktycznie nie możemy rozmawiać. Jest złośliwy np. wczoraj zamiatałem cały magazyn a on dzisiaj że jest syf!! i że mam pod kartonami zamiatać!!,ale tam jest towar kurde jak mam to zrobić musiał bym magazyn zamknąć normalnie chyba!!
Co robić w takiej sytuacji?? Staż jest z urzędu pracy.
______________________________
matrek
No to jaki problem??Do urzędu pracy,udokumentuj to jakimiś fotkami,filmami itp,weź tych kumpli i oni się za nich sami wezmą.
_______________________________
Każdego dnia, rośnie nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę!!:)
na staż sie idzie u przez siebie wybranego pracodawcy
a nie u jakiegos*****a
a teraz to ***** na *****ie
_______________________________
I just don't know what to do with myself.
Money for nothing and chicks for free.
Musisz wybrać, czy zależy Ci na Twej godności czy na "pracy".
Ponadto, jak kolega wyżej zasugerował, być może istnieją jakieś państwowe metody regulacji w tej kwestii.
_______________________________
Zacznij żyć tu i teraz.
[www.zacznijzyc.net]
miałem podobnie... napisalem podanie o rozwiazanie stazu i jestem wolny. jedyna konsekwencja to wykreslenie na 3 miechy w urzedzie pracy. napisali ze to z mojej winy. juz mi sie odwoływac nie chcialo bo i tak na ubezpieczeniu ojca jade a pracy przez nich bym nie znalazl takze dalem sobie spokoj
_______________________________
Niech nie zdarzy ci się mieć przerwę w życiorysie
do UP to mozna isc conajwyzej po kuronia, a szukanie roboty mozna sobie darowac
_______________________________
Nie piszczie do mnie nic na PW bo nie sprawdzam tego maila.
Klejcun To jest bardzo fajna opcja tylko pracodawcy jej naduzywaja. Wlasnie mi szef powiedzial ze chetnie mnie na staż wezmie. 670 ze stazu plus do reki tyle co obecnie. Ide sie jutro zwolnic.
_______________________________
I just don't know what to do with myself.
Money for nothing and chicks for free.
Jesli masz umowe i zapisane w niej Twoje obowiązki, to mozesz bezkarnie odmowic wszystkiego co poza nie wykracza... tylko oczywiscie problem relacji z szefem zostanie.