Znam to forum nie od dziś, pisze z przyczajki. Kiedyś pisałem pod innym nickiem, wiec wiem jakich odpowiedzi mogę sie spodziewać . Tak czy siak i susiak licze równiez na powazne odpowiedzi.
Nawet nie wiem od czego zacząć.
Poranne zwody rzadkie. Czasem jak sie w nocy przebudze to stoi, rano rzadko kiedy. O powstańcu za dnia nie ma mowy.
Ochotę na seks mam rzadko. Średnio wychodzi raz dziennie, na wiecej nie mam ochoty. Mam stała partnerke od 4 miesiecy, na poczatku było z 3-4. Teraz spadło do jednego razu... mało, tym bardziej ze ona ma chcice prawie non stop, mogę z nia robić wszystko co mi sie podoba. A ja czasami mam wikse, ze ***** mi opadnie i kupa w stringach.
Mieliśmy mały problem, bo podczas stosunku dwa razy pod rząd opadł, i wkreciłem sobie misje na kilka dni.
Mam 26 lat, pije dosyć sporo, fajki tez. Inne używki były, ale to sporadczynie.
Pornole i fapatek - odkad pamietam. Czasem raz na tydzień, czasem kilka razy dziennie. Skonczyłem z tym dwa miesiące temu, i nie ciągnie mnie.
Testosteron na poziomie 4.910 ng/ml {2.49 - 8.36} czyli w normie można rzec.
Zaczynam sie martwić powoli, bo seks to podstawa związku. Zamiast sie rypać całymi dniami, to mam dosyć po jednym razie ale ile mozna palcami biedna czochrać, bo se w koncu innego bolca poszuka %). Jakie badania jeszcze można przeprowadzić? Wiem ze alko wpływa na libido ale zeby az tak? Fajki to samo (swojego czasu dochodziłem do dwóch paczek, teraz 3/4). Zaczyna mi to ryć banie powoli, bo to złota dzioucha jest. Stresu raczej nie mamy dużego...
e: 26 lat
Zmieniony przez - nah69 w dniu 2016-11-25 13:47:48
Mam niezdrowy tryb zycia to fakt. Picie, fajki, w******lam co popadnie, a i robote mam taką ze na dvpie siedze. Ale żeby az tak to wpływało na libido? Meh, chvj wi.
Cukrzyca jest to jakaś myśl. Przebadam sie. Oddaje krew co jakiś czas, wiec powinni wyczaić ze z cukrem coś nie tak. Przebadam dla świetego spokoju %)
Niezdrowy tryb życia i góvniane żarcie ma większy wpływ na twoje libido niż może Ci się wydawać, zacznij uprawiać jakiś sport. No chyba że jesteś na ostrej redukcji to też może sprzęt nie działać jak należy , ale w tej kwestii niech wypowie się jakiś lokalny kox.
Takie dwie tabletki to ekwiwalent pół tabsa viagry, to po prostu ta sama substancja tylko dostępna w mniejszej dawce, bez recepty, w aptece.
Bierz, ruchaj, temat do zamknięcia.
_______________________________
Szlachta nie pracuje.
Fajki i alko, jeśli nie są w ostrej przesadzi, nie powinny aż tak negatywnie wpływać na organizm w tym wieku imo co nie znaczy, że nie warto tego ograniczyć do minimum.
_______________________________
Twoja babcia nie ma kolan%%
A co oznacza "fapatek"? No coz wolicie masturbacje i porno niz zywa kobiete i to wiadomo nie od dzis. Nie bez powodu ogladacie i walicie majac kobiete. Niestety nie dajemy wam tyle przyjemnosci. Pochwa to nie reka. Ale najlepiej zmien tryp zycia, diete, odpusc picie i fajki. Powinno byc lepiej. Wyobrazaj sobie ze Twoja pani wyglada jak te z filmow.