Powodzenia w walce. Malcolm X napisał w swojej autobiografii, że łatwiej jest rzucić heroinę niż papierosy
_______________________________
 
Life may be seen as a virus infecting the perfect organism of death.

Coś w tym jest:) Dziś już widzę jedno, jakie kwoty wydawałem na przepał i co mogę za nie kupić. Stwierdzić muszę, że to cholernie kosztowna przyjemność...

Nie rozumiem samego "ssania", bo nie palę, ale życzę powodzenia w związku z tym, że zastosowałeś takie metody.

Czasem jak wypijesz piwo, masz ochotę na kolejne. Innym razem zjesz coś słodkiego i masz ochotę na więcej. Masz dobryt dzień do picia, przechylisz banie i wejdzie, masz więc chęć na kolejną. Inaczej wytłumaczyć nie potrafię;p

Może jakiś sport? Albo jakieś hobby żebyś mógł zająć myśli.
_______________________________
 
Cała Polska w jednym wersie


Każdy ponad każdym - skurwysyn - innego traktuje jakby był niczym

Gdy wracam z pracy to taki ztyrany jestem, że chyba tylko szachy by przeszły a i to nie bardzo ;p najgorzej jest zaraz po przebudzeniu i w sytuacjach gdy ktoś pali obok.

Dlaczego rzucasz? Co Cię do tego przekonało?

Ceny oraz pogłębienie się nałogu. Chyba w porę się nawróciłem.

Ja już 2 tygodnie nie pale

Jutro idę na imprezę i to będzie ciężkie nie zapalić...

tez jakos miesiac juz nie palilem
ale ja palilem paczke na tydzien-10dni
chyba, ze do alko

najciezej mi jest nie z ssaniem, ale z przyzwyczajeniem sie, ze w danej sytuacji wyciagalem papierosa, np. jak czekam na komunikacje, przerwa na zajeciach jest, po basenie
_______________________________
 
%)