czytając niedawno blog pewnego biegacza dowiedziałem się, że napoje izotoniczne przygotowuje sobie osobiście, jestem ciekawski, więc postanowiłem sprawdzić jak to faktycznie jest. Kupiłem sól himalajską, stevię i sproszkowane owoce (kilka rodzajów). Problem polega na tym, że nie da się tego rozpuścić w wodzie, próbowałem i na zimno i na gorąco, zwyczajnie nie chce się rozpuścić i tyle, proporcje tez zmieniałem, nawet minimalna ilość proszku np. cytryny nie chce się rozpuścić w kubku pełnym wody ~300ml.
Pytanie: czy ktoś z was przygotowywał kiedyś własny napój tego typu i wie jak rozpuścić sproszkowane owoce w wodzie?
na 3 dni wyprawy to słoik smalcu chyba lepszy będzie
_______________________________
"kiedy przyjdą nocą spalić twój dom,
weź pistolet do ręki i rozpierdol im łby zanim wyciągną zapałki"