Moje zdanie jest takie ze w polsce nie istniała prywatyzacja tylko wyprzedarz chociarz może niektóre zakłady zostały sprywatyzowane poprawnie. W większości obowiązywał jednak ten sam scenariusz: Sprzedać za bezcen, zamknąć albo zwolnic większość ludzi i działać dalej niepłacąć podatków. Niektóre prywatyzacje były nawet nie zgodne z polskim prawem jak np. prywatyzacja południowego koncernu energetycznego.
_______________________________
W zyciu ważne są trzy rzeczy i zadną z nich nie są pieniądze.
Prywatyzacja - tak, ale nie taka jak była/jest.. Trzeba to z głową robić, a nie robić przekręy i nabijać sobie pieniążki do kieszonki kosztem państwa i nas, Polaków...
_______________________________
[foty.ifd.pl/sb.asp?w=520&p=2/images2009/20090826172846.jpg] :-D
Mnie irytuje to, ze w Polsce w ostatnich latach prywatyzacja jest tylko jednym ze sposobow zmniejszania deficytu budzetowego. Nie ma pieniedzy? A to sprzedajmy jakas firme i od razu sie znajda...
Zmieniony przez - Helevorn w dniu 2004-09-12 18:35:00
_______________________________
Były moderator Polityki i Seksu
nie mozna sprywatyzowac wszystkiego.
firma prywatna ---> firma nastawiona tylko na zysk.
uwazam iz panstwo musi doplacac do niektorych deficytowych przedsiebiorstw (np PKP) i nie powinno nawet myslec o ich prywatyzacji.
co by bylo np jakby sprywatyzowano wspomniane pkp?
na pewno podniosl by sie standard swiadczonych uslug, jednak na pewno zlikwidowano by tez nieoplacalna poloczenia, pociagi kursowaly by tylko miedzy duzymi miastami i ludzie mieszkajacy pozamimi nie mogli by kozystac z uslug tego przewoznika. na pewno tez zwolniono by tysiace ludzi ktozy oblsugiwali deficytowe polaczenia.
_______________________________
Cogito ergo sum
Redon, nie rozumieme Cię - jak coś państwowego jest deficytowe to znaczy, że i Ty i ja dopłacamy do czegoś niepotrzebnego. Historia dowodzi, że państwo zawsze jest gorszym gospodarzem niż osoba prywatna, bo w firmach państwowych szefosttw się zmieniają w zależności od partii rządzących i każdy myśli tylko o tym, by jak nawięcej nabrać kasy (bo wie, że jak o wyborach czy rozłamach koalicji może stracić pracę). Poza tym kasa na takie firmy idzie z naszch podatków, podkreślam.. Ja np. nie widzę powodu urzymywać deficytowych połączeń.
Ty patrzysz tak: sprywatyzujemy PKP to usuną defictowe połączenia. Ok, ale one są deficytowe, bo nikt nimi nie jeździ, jedzie pusty pociąg czy coś takiego, nie chodzi o tysiące ludzi. Po drugie powstaje wtedy konkurencja, więc cen maleją a standardy rosną (spójrz na telefonię - i zwczajną i komórkową, tylko się prześcigają w promocjach czy zniżkach opłat). Połączenia między małymi mieścinami będą, po prostu pocięgi będą jeździć np. tylko wtedy, gdy zgłosi się pewna ilość pasażerów, czy coś innego, zaś jak ne będzie pusty pociąg jechał to firma ma mniejsze straty. Takie połączenia muszą być z tych samych powodów co są małe skepy oprócz hipermarketów.
No i nie muszą to być koleje, bdą mogły spokojnie konkurować busy i koleje.
I pamiętaj - teraz Ex z Wawy do Krakowa kosztuje ok. 50 zł. 50 zł plus kasa z podatków, któe płacę. Jak by działały prawa wolnej konkurencji, bym płacił np. 30 zł, i nic by z podatków nie szło.
Nie mówię, że kolej trzeba sprywatyzować, chcę Ci tylko pokazać, że gdyby ją sprywatyzować to nie błoby tak xle jak myślisz. A schemat powyższy odnosi się do każdej DOBRZE przeprowadzonej prywatyzacji.
_______________________________
[foty.ifd.pl/sb.asp?w=520&p=2/images2009/20090826172846.jpg] :-D
Prywatyzacja w naszym kraju w 90 % przebiegała nieprawidłowo... Nie bylo tez i nie ma wlasciwych i dokladnych procedur przewidujacych JAKA ONA POWINNA BYĆ. Ustawa o prywatyzacji jest zrobiona wg mnie "na od******l" byle można było jak najwięcej przekrętów zrobić, np ze Stoenem. Kto zaprzeczy ???
_______________________________
MARIO PUZO - "GodFather" - My Bible
mafia.heyah.poSiTiFni.LeFy.Slang.pl - Szef mafii
Ojciec Chrzestny swojej mafii i Blinka
MODERATOR Działu Polityka...;-)
