****a sie zastanawiam czy isc robic mgr czy inz przed nazwiskiem starczy
_______________________________
Krolewicz Imprez i Używek%-)
oraz moderator seksu
Sesja to taki okres w zyciu studenta gdzie jest najwiecej najzayebistszych imprez, tylko ze rano musisz wczesnie wstac i isc na jakies smieszne zaliczenia i egzamy i wogole nie kumasz co oni wszyscy od Ciebie chca. To tak w duzym skrocie
A magistra jasne ze rob,
na bym na doktora jeszcze zapolowal.
To, że dilerzy maczają bake w czymkolwiek to tzw. "miejska legenda". Prawda jest taka, że może 1% towaru na rynku jest preparowana, ale robią to jełopy, którzy nie mają zielonego pojęcia w temacie. ŻADNE preparaty nie sprawią, że zioło będzie mocniejsze. To wszystko "urosło" przez miejskie legendy, które doprowadziły do tego, że ludzie faktycznie zaczęli tak robić...
Zabawne są również teorie, że zioło jest posypywane brownem, który jest kilkukrotnie droższy. Żaden diler nie chce być stratny, prawda?
Niektórzy twierdzą, że zioło jest "osolone", też niezły LOL. Tak naprawdę żywica wytwarzana przez konopie jest słona, wystarczy lekko spróbować na czubek języka porządnego topa i się przekonacie :)
Niektórzy również pisali w tym temacie, że wolą "się porządnie na***ać". To jest właśnie najsmutniejsze. Po alkoholu człowiek staje się prosty, agresywny, często zachowuje się skandalicznie. Ale właśnie społeczne przywolenie jest na alkohol. Tak więc większość naszego społeczeństwa po prostu go nadużywa, a potem tworzą się patologie.
Znam ludzi palących latami i są NORMALNI (w ogole co to ****a znaczy? - mówie wg waszych kryteriów, bo dla mnie pojęcie normalności nie istnieje) tzn. mają prace, rodzine i są statystycznymi Polakami. A człowiek nadużywający dzień w dzień alkoholu przez pół roku może stoczyć się i będzie z niego wrak człowieka.
Ja osobiście nie palę tytoniu, nie upijam się alkoholem, lubię wypić 1 max 2 piwa do blunta i to wszystko. Czasem palę codziennie, czasem nie. Już tak kilka lat i jakoś nie zmieniło to mojego życia.
Oczywiście są ludzie piszący w tym temacie, że po roku palenia ich życie uległo destrukcji. Zastanówcie się jeszcze raz, czy aby napewno zioło jest tutaj winne? Pewnie w tym czasie piliście alkohol, a być może coś mocniejszego? Fetka jakaś? Bardzo możliwe, że był to burzliwy okres w życiu, młodość, głupota... nie zwalajmy wszystko na zioło, bo prawidłowo użytkowane nie zrobi wam nic złego. Ale nie wszyscy potrafią je prawidłowo użytkować, no cóż, ich strata :)
dlaczego sie miesza szuwrax z tytoniem...hmm dobre pytanie tu padło i niepotrzebnie robicie tu afere z tego..****a wam niektórym dać jarać żal... po pierwsze żeby było więcej to prawda, tak to sie już robi to na tej zasadzie działa że gram czysty to wyjątkowo mało ale zioło jest tak silną rośliną że poprostu trzeba mieszać żeby nie odjechać zabardzo. Po zjaraniu czystego gramca to co najwyżej mógłbym wam pomachać i wogule sie marnuje puźniej. Najbardziej mnie śmieszy to że niektóre osoby chcą jarać czyste bo nie palą papierosów i mówią że to nic dobre nie wynika z mieszanką..eh puknijcie sie w łeb
ta puknijcie sie w łeb, jak ktos jara czysto bo tak woli, no to tak robi i jakos jakichś odchylen w tym nie widze. i szczerze mowiac to ***ie mnie, jak kto sobie pali. co do pierwszego postu to zioło daje po płucach nie gorzej, niż papierosy - substancja roslinna, podczas spalania mamy czad, co2 i cala mase innego syfu. zdrową alternatywą wydaje się dlategoż być jedzenie konopii, badź inhalowanie sie z waporyzera.
sam pale juz troche lat i jakos coraz czescie zadaje sobie pytanie po co ja to robie.
Dyskusja bez sensu imo, jak się pali to zależy od sytuacji, za jointami nie przepadam, najczęściej w ruch idzie szkło i wtedy oczywiście ładowany jest czyścioch, ale jak np jest mało materiału, a są 3 mordy do wiaderka to w celu zwiększenia objętości co by się do cybucha zmieściło dodajemy odrobinę tytoniu. A jeżeli chodzi o mieszanie to polecam mixa, hasz - ziółko, kocham to!
_______________________________
Kasują nam posty, usuwają tematy. Używają siły, bo wiedzą, że MAMY RACJĘ!