Jak to jest z pangą, ścierwo czy nie? Bo na chacie w haxballu rozgorzała dyskusja.
A, i brolly mówi, że mu smakuje
______________________________
"... Pokaż mi jak kochać ludzi, potrafię ich tylko niszczyć,
A karmę przesłania wciąż egoistyczny instynkt..."
no smakuje do tego az stopnia ze wole ja sobie zjesc po silce niz grac z pseudo znajomymi insomaniakami o krola haxbalu
a tak powazniej, to wiadomo sa lepsze ryby i gorsze, mi ta odpowiada, komus moze nie, i chvj. nie wiem po co cebulaki sie spinaja ze to syf dla buractwa, no ale to inso
edit: ankiete poprosze
Zmieniony przez - brolly112 w dniu 2011-02-26 19:34:03
Ja pangę jem i żyję, raczej nic mi nie wyrosło w bonusie.
Ciekawi mnie po prostu, czy są jakieś wiarygodne badania nt. tego, że panga jest szkodliwa, czy też nie jest.
_______________________________
"... Pokaż mi jak kochać ludzi, potrafię ich tylko niszczyć,
A karmę przesłania wciąż egoistyczny instynkt..."
To óczócie gdy YNSO biegnie na bramkę sam na sam i strzela bramkę tylko dlatego że bramkarz zakrztusił się pangą.
_______________________________
"kvrwa odszedles i zwierzu odżyl taki ejst fakt wiec wypyerdalaj elo" - Koko
Poza tym niejaki LEW JATAN (twierdzi, że nie poda nicka z forum, a ponoć jest znany) wciska, że panga to jedzenia dla buractwa, więc nie wiem, czy powinienem czuć się burakiem
_______________________________
"... Pokaż mi jak kochać ludzi, potrafię ich tylko niszczyć,
A karmę przesłania wciąż egoistyczny instynkt..."
Pangę lubię i kupuję
A to, że na necie tak o niej piszą, trudno się mówi. Nie wierzę, że inne hodowlane ryby pływają w lazurowych wodach i są karmione naturalnym pożywieniem