FORUM INSOMNIA
zabawa imprezy problemy przemyślenia seks

∑ temat został odczytany 77307 razy ¬
 
ROZRYWKA | Uzależnienia i Używki
Pierwszy raz z marichuana....:((( 
[powiadom znajomego]    
Autor "Pierwszy raz z marichuana....:((("   
 
-Furia-
 Wysłana - 8 lipiec 2005 18:58      [zgłoszenie naruszenia]

Eh ja mam prosto z Holandiii - zreszta bylam tam rok w sumie i sie tak rozpalilam

i nie porownuje polski do holandiii - po prostu ustosunkowalam sie do stwierdzenia Twojego , ze para blantow robi wode z mozgu.. nie zaznaczyles , ze chodzi Ci o jakies polskie sieje w eterze maczane

bo jezeli chodzi o shit nie ziolo to sie zgodze , ze ryje banie okrutnie ale wtedy nie mowmy , ze ziola powoduje porycie a... chemiczna imitacja tegesu

 
nalbandian
 Wysłana - 9 lipiec 2005 08:41      [zgłoszenie naruszenia]

pierwsze razy z ziolem czesto sa takie zwąłowate, ja za drugim czy trzecim razem chaftowalem nawet,wyrobisz sie

 
Pure_MDMA
 Wysłana - 9 lipiec 2005 09:58      [zgłoszenie naruszenia]

cala holandia? najlepsze jest ze w holandii niewiele ludzi pali ziolo. moze to dla tego ze to nie jest ten "zakazany owoc" do ktorego tak ciagnie, tak jak u nas nie kazdy pali fajki choc sa legalne, a kto nie zaczal do 18-tego roku zycia ten ma mniejsze szanse ze zacznie. a moze dla tego ze palenie jest*****owe

EDIT: co do pierwszych razow z ziolem to dla mnie byly najlepsze, potem coraz mniej przyjemnosci, coraz wiecej zwiechy i zmulenia, az calkiem zrezygnowalem, co najwyzej raz an pol roku jak jest klimat

Zmieniony przez - Pure_MDMA w dniu 2005-07-09 10:00:03

 
-Furia-
 Wysłana - 9 lipiec 2005 10:19      [zgłoszenie naruszenia]

cala holandia? najlepsze jest ze w holandii niewiele ludzi pali ziolo.

bylam rok.. i to jakis mit. Holendrzy pala jak po***aniii ( blanty jak papierosy ) nawet turysci z Polski tyle nie pala

 
Pure_MDMA
 Wysłana - 9 lipiec 2005 10:31      [zgłoszenie naruszenia]

moze to zalezy od ludzi z ktorymi sie przebywa kumpel byl przez miesiac i nikt kogo tam pozanl nie pali i nie zamierzali palic, tak jak z fajkami.

 
Bohoon
JURKO
 Wysłana - 9 lipiec 2005 10:47      [zgłoszenie naruszenia]

Mój pierwszy raz z zielonymi listkami był podobnie zeschizowany jak założyciela tego postu.Opowiem w skrócie:
Paliliśmy na boisku szkolnym i jak się skończyło to ja postanowiłem iść do domu, ponieważ stwierdziłem, że nic mi po tym nie jest.Idę tak sobie po ulicy na osiedlu i nagle dało się gdzieś słyszeć taki motyw z filmu "piątek 13-tego".Obróciłem sie za siebie i myślałem, że walne kloca na miejscu.Nie umiem teraz powiedziec czy ktoś za mną szedł i sobie coś dorobiłem czy był to zwykły halun, ale za mną szedł Jeson(dżejson z filmu "piątek 13-tego"). Miał na sobie tą biała maske i piłę mechaniczną.Zaczął mnie gonic no to ja mu spieprzałem na moich "gumowych nogach".Myślałem,że mi serce wyskoczy z klaty.
Teraz to dla mnie jest śmiechowe, ale wtedy...
W ogóle za pierwszym razem podszedłem do tego tak:"takie listki nie mogą mi nic zrobic.Jakaś kurde ściema to musi być".
Moje zdziwienie było straszne...
_______________________________
 
Wuchta Wiary Tej !!!


 
-Furia-
 Wysłana - 9 lipiec 2005 11:24      [zgłoszenie naruszenia]

Moze do klasztoru trafil bo jest ich tam maksymalnie duuuzo

 
Siwek_wp2
 Wysłana - 9 lipiec 2005 11:28      [zgłoszenie naruszenia]

ja mialem kozacki pierwszy raz.
palilem na wycieczce klasowej w 2 kl gimnazjum.
zasiedlismy z kolegami na molo nad jeziorem, byl zachod slonca,
cala klasa sobie gdzies poszla zwiedzac, a my puf puf.
to chyba byl najfajniejszy zachod slonca w moim zyciu
_______________________________
 
...widze niebo, nie mysle...

Ekspert -
 
m... guru
 Wysłana - 9 lipiec 2005 21:13      [zgłoszenie naruszenia]

Tak sobie czytam co napisales i cos co chcialbym powiedziec przeczytalem ostatnio u Witkacego w ksiazce "Narkotyki" napisal :"Organizm potraktowany po raz pierwszy danym specyfikiem jest przede
wszystkim ogólnie oszołomiony i to oszołomienie góruje nad wszystkim, nie pozwalając
nerwom sprecyzować i sklasyfikować otrzymywanych wrażeń. To stadium przygotowawcze
trwa w zależności od organizmu zazwyczaj od jednego do trzech seansów.
Dopiero tedy za drugim względnie trzecim lub czwartym razem przeżywamy wszystkie
typowe wrażenia i stany psychiczne właściwe narkotykowi"

Zmieniony przez - m... guru w dniu 2005-07-09 21:15:03
_______________________________
 
Always look at the bright side of life!!!

 
nioonia
 Wysłana - 9 lipiec 2005 22:42      [zgłoszenie naruszenia]

wspolczuje ...
moj pierwszy raz byl za***iscie smieszny palilam w domu, gdzie nic mi nie grozilo z 4 osobami... wlaczylismy na kompie Qasi Modo (sorry za bledy) w takiej amatorskiej wersji z jakiejs gazety mialam takie pompy z tego i mam do dzis jak przypomne to sobie "kłazimodo nie skrzywdzi...!kłazimodo nie skrzywdzi!", pozniej poszlismy na dwor na miejscowke spalilismy trzeciego blanta i mialam lejte w*****... bylo idealnie, siedzialam myslalam o niczym i cieszylam sie z zycia...
za drugim razem palilam malutkiego blanta z chlopakiem wiec mnie lekko ***lo i mialam smiechawe przez 10min a 3 raz bylam w niewiedzy a nastepne razy to juz nie pamietam bo troche ich bylo ale byly rownie fajne jak pierwszy.
a zeschizowana szlam raz przez osiedle pelne ludzi wiec wiem jak to jest tylko mnie zaden dzejson nie gonil tylko balam sie ludzi, ze zobacza moje male oczy, i ten czas tak wolno mijal... przyszlam do domu wlaczylam kompa usiadlam cos zrobilam na nim spojrzalam na zegarek i byla niby 23 a tak naprawde minelo 5min odkad wlaczylam kompa i poszlam szybko spac...mama pytala cos ie stalo a ja ze sie poklocilam z chlopakiem i chce isc spac i wszystkie odglosy ktore do mnie dochodzily to bylo to ze mama mnie pozna itd

Zmieniony przez - nioonia w dniu 2005-07-09 22:43:16

[Powiadom mnie, jeśli ktoś odpowie na ten artykuł.]

Odpowiedzi jest na 33 stron.   poprzednia | następną
 
Wybierz stronę:  
Przegląd tygodnia

Pierwszy raz z marichuana....:(((

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33