FORUM INSOMNIA
zabawa imprezy problemy przemyślenia seks

∑ temat został odczytany 77310 razy ¬
 
ROZRYWKA | Uzależnienia i Używki
Pierwszy raz z marichuana....:((( 
[powiadom znajomego]    
Autor "Pierwszy raz z marichuana....:((("   
 
Cioś
 Wysłana - 11 lipiec 2005 13:06      [zgłoszenie naruszenia]

Jak pojedziecie do Amsterdamu to prawie wszędzie wyczujecie charakterystyczny zapaszek... W San Francisco podobnie.

Zmieniony przez - Cioś w dniu 2005-07-11 13:06:44
_______________________________
 
Cioś

 
KochamSeks
 Wysłana - 11 lipiec 2005 13:35      [zgłoszenie naruszenia]

borz nie rozumie Twojej puenty...
_______________________________
 
seks to rzecz cudowna.....

 
Anonim
 Wysłana - 11 lipiec 2005 15:13      [zgłoszenie naruszenia]

Hahahahahahaha co za ludzie... Koleś pierwszy raz w życiu zapalił zielone miał doła jak wiekszość za pierwszym razem i juz pisze "nie biore wiecej tego gówna" hahahhahaha człowieku idz sobie na dyskoteke walnij 150 speeda, 2 pixy i spal się, zobaczysz co to znaczy faza

 
Pauleq
 Wysłana - 11 lipiec 2005 15:28      [zgłoszenie naruszenia]

hahahaha

krzywa jazda =D
_______________________________
 
Real

 
Anonim
 Wysłana - 11 lipiec 2005 16:46      [zgłoszenie naruszenia]

A co mi tam... napisze smsa z soboty od mojego kumpla, który był na innej dyskotece pod wpływem wyżej wymienionych środków:

"Siema sebek imprezke mam za***istą są urodziny 2 blizniaków o***ałem 2 pixy i mam jeszcze 2 kraty piwa. A jak tam u was pewnie też za***ista. A jutro pod namiot też będzie za***iście 3 dni pod namiotem. Chalopa(?) a co ty dzwoniłes chyba jesteś na za***istej imprezce bo muze słyszałem. Jest za***ista. Zadzwoń do mnie. Ja się czuje za***iście juz nie ogarniam po prostu jest wyczesanie hehehe"

 
Cioś
 Wysłana - 11 lipiec 2005 16:48      [zgłoszenie naruszenia]

Kiedyś (z 3 lata temu) jak łazilismy z kumplami na fazie, to przypałetał się do nas jakiś gostek. Koniecznie chciał z nami zapalić (natrafił na nas akurat jak smazylismy) Gdy go zapytalismy odpowiedział, że jeszcze nigdy nie próbował. Po zapaleniu zaczął strasznie kaszleć i nie mógł przestać przez długi czas. Potem wdusił w siebie jeszcze macha i zawinął się od nas.

Gdy wracaliśmy później (tak po 20 min) spotkaliśmy go na małej kamiennej ławeczce, siedział na ziemi oparty o nią i ciężko oddychał.

-Co wyscie mi dali-powiedział słabym (sfazowanym) głosem, nie mogę oddychać
Wyciąga komórkę i dodaje
-jakby co, to dzwoncie po karetke

Dalismy mu pić i posiedzieliśmy z nim chwilę. Gdy mu się poprawiło zwineliśmy się .
Dzień później spotkałem go i pytam jak było. On mi na to, że super i że wydawało mu się w nocy, że dwie kosiarki do trawy jeżdżą mu po dywanie
_______________________________
 
Cioś

 
Anonim
 Wysłana - 11 lipiec 2005 16:58      [zgłoszenie naruszenia]

E tam najlepsza faza to jest dzien po disco jak sie zapali w niedziele zielone to pigułka spowrotem zaczyna działac i znów słyszy się w uszach techno

 
Cioś
 Wysłana - 11 lipiec 2005 17:35      [zgłoszenie naruszenia]

...i co za tym idzie ponowne rycie beretu
_______________________________
 
Cioś

 
Boorz
 Wysłana - 11 lipiec 2005 18:18      [zgłoszenie naruszenia]

W pozytywnym slowa znaczeniu

 
actiVe
 Wysłana - 12 lipiec 2005 05:38      [zgłoszenie naruszenia]

widze niezle z was kozaki....eh
_______________________________
 
SFD Team

[Powiadom mnie, jeśli ktoś odpowie na ten artykuł.]

Odpowiedzi jest na 33 stron.   poprzednia | następną
 
Wybierz stronę:  
Przegląd tygodnia

Pierwszy raz z marichuana....:(((

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33