Sprawa ma się tak, że OTV Samsung UE55ES8000U został zakupiony "na wyspach" w roku 2013 i przywieziony w 2016 do Polski. W jego menu istnieją tylko dwa kraje - Irlandia i W. Brytania. Najwięcej kłopotu sprawia mi to podczas zmiany czasu z letniego na zimowy i odwrotnie, bo mam poprzewracane całe "guide". Myślę sobie - są przecież inne odmiany tego modelu OTV przeznaczone na rynek polski i różnią się one TYLKO oprogramowaniem. Nie powinno więc być problemu z wgraniem nowego oprogramowania. Skontaktowałem się z tzw. "Wsparciem Technicznym" producenta OTV a poniżej przytaczam przebieg tej akcji i sami wyciągnijcie wnioski!
Ale ja nie o tym! Wiesz jak czym się te OTV miedzy sobą różnią? TYLKO oprogramowaniem a to chyba nie jest problem zmienić? Tylko taka polityka, że wciąż wprowadzają wszędzie jakieś uaktualnienia i nawet przy nieco starszej odtwarzarce nie da się filmów pooglądać bo potrzebne uaktualnienia a wraz z nimi jakieś śmieci się instalują przy okazji. Może to po to są te uaktualnienia aby mieć możliwość zainstalowania różnych programów reklamowych, szpiegujących itp.? W OTV to tylko taka polityka aby kupować nowy sprzęt bo takie wodotryski jak krzywy ekran, 3D, smarty i wiele innych (np. B.T. 2.0, 3.0, 4.0) - przeżyły się to trzeba wprowadzać nowe aby zmuszać klientów do zmiany sprzętu. O telefonach, laptopach, tabletach, czy komputerach nawet nie wspominam bo tam faktycznie parametry idą w górę ale czy są warte tych pieniędzy wydawanych średnio co 2 lata?
Tak bardziej się do rozmowy odniosłem z tym nieszczęśnikiem od samsunga, co mógł innego powiedzieć jak taka polityka firmy i nikt w to nie wnika. Może ktoś z dostępem do ich serwisu mógłby coś zdziałać. Co do "postępu technologicznego" to się zgadzam.
Nie, z firmy żadnej pomocy nie można się spodziewać ale jest forum, gdzie spotykają się ludzie
opracowujący alternatywne metody obejścia zabezpieczeń, które umożliwiają zmiany oprogramowania.
[wiki.samygo.tv/index.php?title=SamyGO_for_DUMMIES]
ja tez bym nie winil prodcenta
zabezpieczenia regionalne sa po to wlasnie, zeby kupowac na rodzimym rynku a nie za 1/3 ceny z azji
obejsc na pewno sie da ale ja bym sie w to nie bawil
zamiana czasu to 30 sekund 2 razy do roku, a przegrywanie oprogramowania to juz nie lada zabawa dla domatora
_______________________________
woroczu, wybieram cie!
Co do Azji moge sie zgodzic, lecz moim zdaniem, jezeli istnieje wspolny rynek, to instytucje UE powinny zabronic producentom stosowania ograniczen regionalnych w ramach UE. Dlaczego kupujac sprzet w jednym z krajow i podrozujac do drugiego, zmuszani jestesmy do nabycia kolejnej wersji tego samego urzadzenia? To jest glupsze od roamingu.
_______________________________
Architekci to sobie w wielkiej płycie mogli najwyżej wzorek tynku wymyślić.
To był konstrukcyjnie obliczony prefabrykat, tym się zajmowali inżynierowie budowlani,
za PRL-u po specjalistycznych kierunkach.
Z mojej perspektywy, a wiec osoby, która w końcówce lat 90 spędziła szmat młodości w kolejkach na granicy i agencjach celnych, a w tej chwili zamawia towary i usługi po obu stronach granicy i tak samo je swiadczy, wspólny rynek niewątpliwie istnieje, choc troche jeszcze brakuje do ideału o czym jest m.in. ten post.
_______________________________
Architekci to sobie w wielkiej płycie mogli najwyżej wzorek tynku wymyślić.
To był konstrukcyjnie obliczony prefabrykat, tym się zajmowali inżynierowie budowlani,
za PRL-u po specjalistycznych kierunkach.
Telewizor ma 4 lata, wiec producent uwaza, ze pora kupic mowy lepszy product.
Bardzo podobna sytacje mialem pare lat temu, gdy w duzym biurze realnosciowym instalowalem nowy komputer, a byl to pierwszy w ich biurze z Windows 7. Wgralem im wszystkie potrzebne programy, pakiet offis, ustawilem emaile i na koniec okazalo sie, ze ich ogromna profesjonalna drukarka firmy HP nie ma sterownikow do Win7. Telefon do HP I krotka pilka - nie ma i nie bedzie sterownikow. Zapraszamy do zakupu jakiegos nowszego, lepszego modelu z naszej wspanialej i szerokiej oferty drukarek biznesowych.
Zrobili sterowniki do drobnych drukarek, ale nie do maszyny za pare tysiecy dolarow. Wiadomo, takie maszyny kupuja bogate firmy, stac ich na nowe.
Tak ze jest to typowa polityka potentatow w danej branzy na rynku elektroniki. Nie przejmuj sie za bardzo.
Zmieniony przez - zbys w dniu 2018-01-04 03:53:28
_______________________________
Lepsze jest wrogiem dobrego!
Kościół NIE jest po to by pomagać biednym - jest po to aby pomagać w ich zbawieniu!