Czesc mam taki problem chodze z dziewczyna juz troche czasu ale jescze nie uprawiamy skesu tlyko sie tak smyramy :) ocieramy, dotykamy itp. problem polega na tym ze zbyt dluugo tego nie moge robic bo mam wytrysk. i tak szukam czegos co mzoe go wydluzyc. mam tkaich pare sposobow ale nie zawsze dzialaja np. przed tym ocieraniem :) sciagam naskorek zeby byl widoczny grzybek i wtedy sie ocieramy. trwa to troche dluzej bo zmniejsza sie wrazliwosc ale czasem i tka nie wychodzi. troche probowalem z alkoholem wypilem troche wodki na sylwka i byly znaczne dluzej.szukam czegos jescze. jakis ziolek bo slyszalme ze te na uspokojenie pomagaja. jak znacie to podacie nazwy. bardzo mi zalezy bo za tydzien jedzemy w gory na 3 dni i bedziemy sie smyrac a nie chce zeby te smyranie trwalo zbyt krotko. mam nadzieje ze ktos mi z was pomoze. bede baardzo wdzieczny i stawiam browara :D pozdrawiam
walnij niemca w hełm ze dwa razy przed tym twoim smyraniem
na 100% pomoże bez alkoholu i jarania
_______________________________
...tylko pomarudzę i pójdę...
delik.utasny jestes skoro od samego smyrania strzelasz
Nie mysl o tym co robisz z partnerka wtedy nie bedziesz czul takiego mocnego podniecenia
Zmieniony przez - rafee w dniu 2005-02-03 15:30:09
_______________________________
"Cześć kle0 jestem nie wiem czy mnie kojarzysz byłam pare lat z deberem z forum"
wez sznurowadlo i zawiarz na maksa u nasady pracia nawet nie bryknie wiec nie strzeli
_______________________________
SORRY ZA LITEROWY ALE NIGDY MI SIE NIE CHCE ICH POPRAWIAC :)
hhhehehe.. stary nie przejmuj sie.. ja zaczolem ze swoja laseczka uprawiac sex okolo 2 miesiecy temu, mam 18 latek, przed tym tez byly takie "obcieranki" i szybko sie sfaflunialem.. a przy kochaniu faflunie raz na 40 minut..wiec troche zapindolu jest nie peniaj..
no ale jak chcesz dluzej to..to..to...sog
_______________________________