Co do jedzenia przed piciem to ja osobiście nie polecam ŻADNYCH przetworów mlecznych, jogurtów, serków itp....
Co do palenia to ja jak palę podczas ostrego picia, to mi to nie przeszkadza, a wręcz pomaga(jakoś się tak bardziej komfortowo czuję), gorzej na drugi dzień owszem dużo papierosów na imprezie potęguje kaca.
Co do zapity to zgodzę się że gazowane napoje dobrze neutralizują posmak wódy w ustach. Co prawda nie powinno się mieszać ale ja osobiście lubię zapijać wódę piwem.
A i nie polecam zapijania wódki kawą . Ja tak niegdyś zapijałem i powiem że ten muł, który zawsze się łyknie pijąc czarną kawę w połączeniu z wódą = haft.
_______________________________
===Podróż pociągiem skraca czas przejazdu koleją===
Nomad Soul
Wysłana - 3 marzec 2006 23:21 Usunięta przez booe za naruszenie Pkt1 regulaminu forum.
sog dla niego
jak juz wspominaliscie dobre są kwaśne zagrychy
cytrynka z herbatki rulez
ważne też jest żęby nie siedziec w miejscu
co kilka kolejek warto wyjść na świeże powietrze
_______________________________
Ja nie przepadam za piciem wódki...a jak już piję to wolę zdecydowanie wypić 1/3 szklanki. Smak mnie dobija.
_______________________________
"A teraz pytanie z dziedziny savoir vivre'u - kiedy Cię mijam,
mam się odwrócić dupą czy jajami?"
"A ja na przykład jak wracam strasznie nabombiony do domu i nie moge spać bo mi sie za bardzo we łbie kręci to sie zamulam chwilę nad kompem (najlepiej nad jakąś strzelanką albo platformówką) i mi przechodzi. "
Ja odradzam..jak mi zaczna jakies rakiety przy strzelance latac przed oczami to sie pozygam :P Jak mi sie cholernie we lbie kreci to sie "zawieszam" dopoki mi nie przejdzie. Znaczy co? A usiade sobie tak zeby bylo mi w miare wygodnie i paatrze sie w jeden punkt bo jak rusze oczami albo glowa to se zygne
"7. Nie wiem czy to jest rada, ale fakt faktem że najlepiej pije się na kacu - jesteśmy praktycznie niezniszczalni (oczywiście na takim średnim, a nie takim, że jeszcze rzygamy i nie możemy chodzić) " "
Tutaj bym polemizowal. Bo to zalezy od kaca i dnia. Ja czasami mam tak ze jak jestem na kacu to mi browary np. wchodza jak woda (nie mylic z wodka ;]) i normalnie leje je do basa i jestem niezniszczalny. A czasami jest tak jak na zjezdzie w Poznaniu gdzie chlalem od piatku rano do niedzieli po poludniu..no i pozniej jak juz przestalem pic i mialem kaca..lekko wytrzezwialem. Wypilem pol browara i mialem problemy z chodzeniem ale to chyba przez jakies oslabienie albo cus..bo spalem przez te 3 dni z 4h.
"Nie mozna pić na pusty żoładek (mysle ze nie tylko wodki), "
Taaaak..kiedys za***iscie glodny wypilem w takim srednio szybkim tempie 3,5 browara i mi sie na chwilke film urwal (to byl moj pierwszy raz )
"Znaczy co? A usiade sobie tak zeby bylo mi w miare wygodnie i paatrze sie w jeden punkt bo jak rusze oczami albo glowa to se zygne" - dokładnie tak :D
A jeszcze co do wypraw na Słowację, to jade w ten weekend i spróbuje pobić swój rekord o pół litra wypijając 2l wódki w 12 godzin :D Trzymajcie kciuki.
_______________________________
i like my women how i like my whiskey - 12 years old and mixed up with coke
najlepszy sposb zeby sie nie schlac a chlac duzo to picie w zimnym miejscu np nadworzu wypilem 1.5l wody przy mrozie okolo -8C i chodzilem normalnie tylko w glowe weszlo troche noo a potem jak weszlem do cieplego pomieszczenia to nie musze chyba pisac dalej co bylo ale to dosyc dawno teraz juz nie pije !
_______________________________
:)