Jestes przed 30stka i chcesz sie ustatkowac?? Na uj ci to? Zaraz sie zacznie najlepszy okres zycia chłopie. Dodaktowo jesli mowisz ze zawodowo dopbrze to kvrwa panie. CHyba ze jestes brzydki jak kupa to sie żeń.
_______________________________
Jeszcze mi tu niegrzeczny żółwik potrzebny
No zawodowo dobrze, bo prowadzę własną działalność. Brzydki ani oderwany od rzeczywistości też nie jestem. Ubrać się potrafię. No może z 5kg by się przydalo zrzucić. No ale jakoś tak brakuje pospędzania z kimś czasu sam na sam na poważnie.
Zmieniony przez - joejoe w dniu 2016-06-07 18:19:28
No nie wiem, powiem tak, rozstalem sie z babą jak mialem 28 lat, fakt byłem troche zapuszczony, więc wziąłem się za siebie, schudłem z 95 do 78, prace w miare dobra miałem i wlasne mieszkanie i w wieku mniej wiecej 30 lat przeztyłem najlepsze lata w swopim zyciu pod względem zabawy itd. Trwało to ze 2 lata, ;potem juz znowu zwiazek i nuda. Więc z mojej perspektyuwy jesli masz takie rozkminy jak wyżej, to znaczy ze za mało jeszcze miales tych przygód żeby sie wiązać na stale, i tak cie laska jeszcze nie jedna wydyma.
Co do spędzania czasu z kimś to przeciez zaden problem, a czy to bedzie na powqażnie przeciez tego nie wiesz więc ciesz się zyciem, tym że jestes młody, masz kase, mam nadzieje ze zdrowie tez, więc masz wszystko żeby byc szczesliwym. Szalom
Zmieniony przez - Tex31 w dniu 2016-06-07 19:00:31
_______________________________
Jeszcze mi tu niegrzeczny żółwik potrzebny
Na moje, to laska kombinuje jak tu wzbudzic zazdrosć i / lub zainteresowanie. Raczej odpali jej sie aplikacja gonic królika. oczywiscie jak cie juz dogoni to da ci kopa w dupe.
A dodam dla potomnych. Po kilku miesiącach ciszy panna się odezwała sms, a wtedy już razem mieszkała z tamtym typem. No i jakoś się kontakt wirtualny odnowił, ale wiem, że jakbym przycisnął to by było spotkanie i pukanie. Tak to się jakoś ciągnęło z przerwami parę miesięcy aż w końcu pijany i naćpany napisałem jej kilka słów "prawdy" i myślę, że już nigdy się nie odezwie. Mniejsza z tym.
Apeluję o przywołanie mnie do porządku i porządne pievdolnięcie mnie w łeb. Ostatnio psychicznie jestem jak baba z okresem, huśtawka nastrojów, uciekanie w używki, izolacja i siedzenie w domu i czuje, że wariuję. W tematach pannowych cisza. Proszę mocno pievdolnąć mnie w głowę, przypomnieć gdzie powinny być jaja, oraz ustawić do pionu. Z góry dziękuję.