ja napewno bym poświęciła ;)

vlad on sam chce se wmuwic ze to tak niejst ze raczej naprawde niema czasu bo niedopuszcza do siebie tego ze ona moze juz niechceic z nim byc !
_______________________________
 
WybrzydzoSS....... nie dupiSS

""Nastepny fifaraka sie znalazl, straznik teksasu ****a silesia figter i nieugiety prze ****""
[www.famewear.pl]

za VLADem.IV: Wodzu10 jak ktos pisze ze masz z nia problem to ja bronisz, a jak ktos pisze ze przesadzasz to zaczynasz narzekac ze problem jednak jest. zdecyduj sie !!!!
ja tam problemu nie widze, mi to odpowiada ze mam np 2 (troche malo ) dni spokoju od dziewczyny, ale ja z natury tak mam. kiedys sie ozenisz i specjalnie bedziesz szukal wymowek zeby sie gdzies bez niej wyrwac, ale to tylko moje przypuszczenie na podstawie obserwacji znajomych i rodzicow (sam jeszcze nie zonaty)
moze ona jest bardzo niezalezna osoba i bez wzgledu jak bardzo cie kocha potrzebuje chwili samotnosci (jak tak mam), a moze obawia sie przyzwyczajenia i rutyny? - ROZMOWA

gdybym miala do faceta 100m to bym latala do niego 10 razy dziennie po buziaki!!! ale k.u.r.w.a. nie mam 100m tylko 40km

ps: ale te szczałki to OBCIACH! bleee - popieram

Zmieniony przez - bambochaaa w dniu 2005-12-17 10:35:18
_______________________________
 
"Mężczyźni są dla kobiet wesołym miasteczkiem z ubezpieczeniem na życie"

zmieniaj faceta
_______________________________
 
Sons Of The Gods Today We Shall Die
Open Valhalla's Door
Let The Battle Begin With Swords In The Wind
Hail Gods Of War

myslisz ze to latwo zostawic tak z dnia na dzien chama i buraka?
no przeciez on jest idealem meczyzny

_______________________________
 
"Mężczyźni są dla kobiet wesołym miasteczkiem z ubezpieczeniem na życie"

Nemo, a Ty ile masz do dziewczyny???? Wątpię, że gdybyś miał tak bliziutko jak ja, chciałbyś tego spokoju o jakim mówisz. No, chyba, ,że widzisz Ją codziennie to wtedy współczujcia. Zresztą, jak już wspomniałem, to nie widzimy się codziennie i to jak najbardziej mi pasuje.

pomieszkujemy w tym samym miescie ale mamy wspolna uczelnie. ja bardzo sobie cenie te chwile samotnosci (w sensie bez niej), ale nie chcialbym mieszkac tak blisko jak ty, bo wtedy takie kilkudniowe niewidzenie sie to raczej glupia sprawa

No to już wiesz o co biega.

...uu..ja nigdy nie kończę tematu odłożoną słuchawką...po 1 ja nie odkładam..a po 2 jeśli ona odlłada to dzwonięzaraz i mówęże gadamy tu i teraz...a nie w NIEDZIElę..:P:P....no chyba że chciała gadać o zaręczynach..to powiedziałem że wolałbym gadać bezpośrednio..:P...a z tym casem to różnie bywa...:)..u nie raczej czas ma...i to ja jestem tym zabieganym..tylwe że naprawdęzabieganym...pozz
_______________________________
 
..pójdźmy jedną drogą...by w ciemności wspólnie świecę zapalić...