No co tu dużo gadać...
97 rok, 2,5 TDI 140km ten z audi, całkiem dobre wyposażenie wygodne, w miarę niezawodny (co wcale NIE znaczy TANI w utrzymaniu)
bujam się tym prawie rok, w wakacje zrobił raz 1500km jakoś w tydzień i raz ~ w 2 tygodnie.
spalanie przy jezdzie autostradami itp 120-140 wychodzi kolo 7 litrow przy zaladowanym calym aucie i 3 osobach, jak sie woze normalnie miasto/poza miastem tak 70-90 to wychodzi 6litrow.
brakuje tempomatu tzn niby jest, ale zyebany i nikt nie potrafi ogarnac tak zeby dzialal. kazdy tylko czaruje i kombinuje
6tego biegu. w audi wystepowal, tutaj niet.
no i czesci moglyby byc tansze, no ale kazdy moze sprawdzic w co sie pakuje
:)
Zmieniony przez - rss20 w dniu 2014-09-30 15:54:46
pakowali do nich też 2,5TB 240 albo 250 koni teraz nie pamietam. fajnie to musialo jechac i demotywowac wiestunerow w e36.
co znaczy ze nie jest tani w utrzymaniu...
praktycznie wszystkie czesci znaczaco drozsze niz np do paska b5 1,9.
sprzeglo 900zl + robota
dobrej firmy tarcze + klocki na przod ~500zl
amortyzatory na tyl po 450zl szt
do tego specyficzna elektronika ktorej nie chce sie podjac zaden mmechanik w okolicy i trzeba szukac specow od volvo i wychodzi czasem tak, ze trzeba podjechac do majstra nawet i 50km w jedna strone. fakt, ze wiekszosc takich majstrow oferuje auto zastepcze na czas roboty no ale tez nie za darmo.
podsumowujac zeby to sie trzymalo jakos kupy to trzeba wydac wiecej niz na podobne auta innych marek ale za to mam dobra bude w ocynku i jako takie poczucie, ze jak cos robie to pochodzi to troche w spokoju.
co do kosztow to zapomnialem o pompie vacuum za 1200 :)
no z odejsciem jakos szalu nie ma, przynajmniej nie jest to jakos wyraznie odczuwalne. 10,2 chyba do 100 wg fabryki.
jak na 1500kg masy to dynamika jest calkiem przyzwoita.
jak na s80 to moze troche nie pasowac do charakteru auta, chyba zeby cos podlubac. np dlubane v70
tu jest seryjne
przy okazji calkiem fajny dzwiek. tutaj cos dlubane przy wydechu musialo byc
Zmieniony przez - rss20 w dniu 2014-10-01 14:38:41
no z odejsciem jakos szalu nie ma, przynajmniej nie jest to jakos wyraznie odczuwalne. 10,2 chyba do 100 wg fabryki.
jak na 1500kg masy to dynamika jest calkiem przyzwoita
To nie jest auto do szaleństw Volvo się jeździ spokojnie to taki dziadkowóz dla kapeluszników. Na dodatek silnikiem diesla się jeździ spokojnie. Jak chce się szaleć to kupuje się 3 litrową benzynę i kręci do czerwonego pola.
_______________________________
Auto z silnikiem diesla a kierowca pizda