kapiel mozna bylo brac kilka razy dziennie o ile nie bylo zbiorki, a takie mogly byc co minute, najbardziej*****owa rzecz. Druga*****owa rzecza bylo przebieranie sie, od kilku do kilkunastu razy dziennie! na zaprawe, na sniadanie, poligon itd....
nieraz po zarcie stalo sie z pol godz., ale znalezlismy na to sposob, zawsze dwoch bieglo do nalewaka, jezeli nasza grupa byla ostatnia, takich grup bylo 10 po 30 osob, to co minute sie zmienialo dwoch kolejnych .
Bylo kino w weekendy, przepustki mielismy co tydzien,maks.3 dni, oczywiscie po przysiedze, do przysiego- 10 dni rzez byla,musztra i te inne, od 5.30 do 22 czasami na nogach. W pokojach bylismy od 3-4 osob.Kurs szkolenia rezerw bo o tym mowa jest tam czyms wyjatkowym, dostaje sie dwa razy wiecej porcji zywnosciowej niz zasadnicza i tyle samo zoldu .
Ja bylem w zegrzu pod warszawa,a mieszkam w dolnoslaskim.Moglem isc do wrocka,moglismy sobie wybrac,jak tam bylem zalowalem,ze tak nie zrobilem bo co drugi dzien bym byl w domu,ale i tez mialbym codziennie przespustki,a tutaj po zajeciach,ktore trwaly gdzies do 15 nie wiadomo co potem robic,wiec sie leza ch... do gory .Nic nie robiac nie miec zmartwien...
Jezeli chodzi o nabor, zalezy co studiujecie, z tego co wiem to nie biora bankowo tych z humanistycznych, dlatego warto sie zglosic! nie pojdzie do woja, a bedzie wbita rezerwa.To wlasnie jest ten bol,ze wezma albo nie wezma. W sumie to nie zaluje, ze poszedlem, spoko bylo, polecam!
Jakby byly jakies pytanka chetnie odpowiem. Dla tych kombinuja to szkoda gadac, 4 tyg co to jest, jak sie trafi jeszcze do jednostki gdzie sa codziennie przepustki to tak jakby sie pracowalo normalnie, rano sie wstaje, po poludniu wychodzi.
_______________________________
[http://www.sfd.pl/temat161397/]
Znaczy wczasy na koszt państwa - nie daj Boże wojny jak my tak szkolimy podoficerów rezerwy
_______________________________
Lecz kiedy nadejdzie godzina powstania, magnatom lud ucztę zgotuje,
muzykę piekielną zaprosi do grania, a szlachta niech wtedy tańcuje.
korian
Wysłana - 15 grudzień 2005 01:07 Usunięta przez korian za naruszenie Pkt1 regulaminu forum.
Jaja sobie robie, ty zaraz na poważnie.
Nie chce mi się szukac
_______________________________
Lecz kiedy nadejdzie godzina powstania, magnatom lud ucztę zgotuje,
muzykę piekielną zaprosi do grania, a szlachta niech wtedy tańcuje.
korian
Wysłana - 15 grudzień 2005 01:16 Usunięta przez korian za naruszenie Pkt1 regulaminu forum.
Przeszkolenie wojskowe w trakcie studiów mogą odbywać studenci będący poborowymi. Obowiązek stawienia się do poboru kobiet został nałożony rozporządzeniem Rady Ministrów (Dz. U. z 2004r. Nr 86, p ó z. 802) jedynie na kobiety posiadające kwalifikacje przydatne dla Sił Zbrojnych w specjalnościach średniego personelu medycznego. W związku z tym nie przewiduje się powoływania na to przeszkolenie studentek innych szkół wyższych niż kształcących w zawodach pielęgniarek, położnych i weterynarii. O ich powołaniu jednak decydować będą potrzeby Sił Zbrojnych w zakresie średniego personelu medycznego.
A na PO możesz się "zapisać"
_______________________________
Lecz kiedy nadejdzie godzina powstania, magnatom lud ucztę zgotuje,
muzykę piekielną zaprosi do grania, a szlachta niech wtedy tańcuje.
bzdura, do nas dziewczyny mogly chodzic, ale zadna sie nie zglosila. Jezeli chodzi o te przysposobienie obronne. Jezeli zas chodzi o sama przeszkolenie wojskowe jest mozliwe, aby kobiety w nim uczestniczyly, zalezy to tylko od kierunku tak jak w przypadku mezczyzn. Tylko wiadomo, ze jesli beda wybierac miedzy kobieta a mezczyzna to wybiara plec silniejsza, po co maja sobie komplikowac zycie.
Podczas mojego pobytu na tym przeszkoleniu, byla druga poborowych ochotnikow do szkoly chorazych, to w 9 miesiecy otrzymywali stopien kaprala, a my w 4 tyg , niezla roznica...
_______________________________
[http://www.sfd.pl/temat161397/]