FORUM INSOMNIA
zabawa imprezy problemy przemyślenia seks

∑ temat został odczytany 9026 razy ¬
 
ROZRYWKA | Filozofia, Psychologia, Religie
Psychologia transpersonalna 
[powiadom znajomego]    
Autor "Psychologia transpersonalna"   
 
Grundman
Perpetuum mobile
 Wysłana - 6 styczeń 2007 20:01        | zgłoś naruszenie regulaminu

Sprawdź swoje BMI

Człowiek to nie tylko odosobniony organizm zamknięty granicami ciała fizycznego i całość psychiczna ściśle określona osobowością nadaną przez społeczeństwo. Potencjał ludzki wymyka się tym granicom, obejmuje przestrzenie (ignorowane przez klasyczną naukę) nazywane przez różnych badaczy i mistyków Jaźnią, Kosmosem, Wszechświatem, Duchem itd.



Psychologia transpersonalna podejmuje dyskusję o przestrzeniach osobowych i pozaosobowych. Zrodziła się ona w latach sześćdziesiątych dwudziestego wieku z niezgody części psychologów i innych badaczy ludzkiej psychiki na ograniczanie potencjału człowieka tylko do wymiarów "ego", co czynił dominujący nurt psychologii europejskiej. Główny nurt skupiał się na patologiach i odrzucał wszystkie stany psyche wychodzące poza społecznie zdefiniowaną normę.



Niniejszy tekst poświęcony psychologii transpersonalnej, został podzielony na dwa odcinki: w pierwszym scharakteryzuję dominujący nurt w psychologii, transpersonalną wizję świata w systemach religijnych, przedstawię także prekursorów przemiany w psychologii, omówię wpływ tzw. nowej nauki na psychologię i początki Ruchu Ludzkiego Potencjału. W odcinku drugim zajmę się koncepcjami dwóch przywódców psychologii transpersonalnej: Kena Wilbera i Stansisława Grofa.


[http://www.rodman.most.org.pl/Pawel_M8.htm]
______________________________
 
Namaste!

Ekspert -
 
Grundman
Perpetuum mobile
 Wysłana - 6 styczeń 2007 20:01      [zgłoszenie naruszenia]

Dominujący nurt w psychologii



Dominujący trend w psychologii wszelkie stany związane z przekroczeniem ego (stany zmienionej świadomości, stany mistyczne) nazywa zaburzeniami psychicznymi. Ten oficjalny nurt psychologii europejskiej tworzą wzajem zwalczające się szkoły psychologiczne: psychoanaliza freudowska i postfreudowska, behawioryzm, psychologia poznawcza i psychologia humanistyczna. Jedynie psychologia humanistyczna, dla której ważny jest problem samorealizacji człowieka, patrzy życzliwszym okiem na poszukiwania pozaosobowych przestrzeni psychiki. Przedstawiciele nurtu dominującego, monopolizującego oficjalne ośrodki akademickie i badawcze, uznają (mimo dużych różnic w prezentowanych wizjach człowieka) poziom ego - poziom osobowej, indywidualnej świadomości - za punkt końcowy rozwoju jednostki. Wszelkie doznania ponadosobowe interpretowane są przez nich jako zaburzenia psychotyczne i regresja do dzieciństwa. Psychoanalitycy wręcz twierdzą, że społeczeństwo zasadza się i musi się zasadzać na tłumieniu i zastępczym uzewnętrznianiu głosu nieświadomości i libido - energii życiowej. Z kolei behawioryści dokonują redukcji psychiki do fizjologicznych reakcji na bodźce.

Taka optyka psychiki ludzkiej ma swe korzenie w kartezjańskim upatrywaniu istoty człowieka w intelekcie, co dodatkowo zostało wzmocnione przez mechanistyczną wizję świata fizyki klasycznej oraz racjonalistyczne tendencje oświecenia i pozytywizmu naukowego (m.in. biologistyczne koncepcje dziewiętnastego wieku).


_______________________________
 
Namaste!

Ekspert -
 
Grundman
Perpetuum mobile
 Wysłana - 6 styczeń 2007 20:02      [zgłoszenie naruszenia]

Transpersonalna wizja świata w systemach religijnych



Transpersonalna wizja człowieka rozwijała się przez wieki w ramach nauk religijnych i ezoterycznych. Właściwie każda religia w swym wydaniu ezoterycznym - mistycznym widzi transpersonalne przestrzenie psychiki, które uzupełniają wymiar osobowy.

Według tej wizji tożsamość ludzka wybiega ponad identyfikacje osobowe nadane przez społeczeństwo. Potencjał ludzki nie ogranicza się wyłącznie do wymiaru emocjonalnego i intelektualnego. Człowiek nie jest odosobnionym, samotnym organizmem żyjącym pośród świata biologicznego. Jest także częścią szerszej całości nazywanej Boskością, Planem Duchowym, Astralnym, Jaźnią, Kosmosem itd.

Pozaosobowe przestrzenie są dostępne człowiekowi dzięki różnorodnym praktykom duchowym. Osoby, które swobodnie poruszają się po przestrzeniach pozapersonalnych to - według wybitnego religioznawcy Mircei Eliadego - eksperci od ekstazy: kapłani, szamani, magowie, mistycy, jogini, alchemicy itd., słowem specjaliści od sakrum (sfery świętej).


_______________________________
 
Namaste!

Ekspert -
 
Grundman
Perpetuum mobile
 Wysłana - 6 styczeń 2007 20:02      [zgłoszenie naruszenia]

Prekursorzy przemiany


Sakralność, a wraz z nią i transpersonalne i holistyczne spojrzenie na świat, były eliminowane z nowoczesnego świata przez racjonalizm, scjentyzm (naukowość), dogmatyzm religijny, fragmentaryczność życia codziennego. Jednakże nawet w łonie nauki pojawiały się znaki przemiany.

Prekursorem przemiany w łonie psychologii europejskiej był szwajcarski psycholog i filozof - Karol Gustaw Jung. Jako uczeń Freuda był z początku zafascynowany odkryciem istnienia nieświadomości posiadającej charakter ściśle i wyłącznie seksualny, kompleksów Edypa i Elektry itd., jednak później odszedł od swego mistrza. Przeżywając głęboki kryzys psychiczny, jednocześnie kontynuując prace badawcze, stworzył odmienną wizję człowieka. Według Junga, psyche obejmuje płaszczyznę świadomą, której centrum to ego - tzw. "małe ja", oraz nieświadomą dzielącą się na sferę indywidualną i zbiorową. Siły życiowe, jak też nieświadomość nie mają wyłącznie seksualnego charakteru, choć z seksem są związane i mogą się przejawiać w sferze seksualnej. Główne centrum psychiki to jaźń, ego jest tylko rdzeniem sfery świadomej, często uzurpującym sobie prawo do bycia osią całości życia psychicznego, z czego wynikają komplikacje psychiczne.

Celem terapii i rozwoju duchowego - nazywanego przez Junga indywiduacją - jest nawiązanie kontaktu pomiędzy ego (osobowym centrum świadomości) i wykraczającą poza kategorie osobowe jaźnią. Droga ego do jaźni wiąże się z integracją archetypów zawartych w sferze nieświadomości zbiorowej. Jung wyróżnił następujące archetypy: cień (nieakcpetowane treści ja przypisywane innym ludziom), anima (żeńska dusza mężczyzny, tłumiona i projektowana na zewnątrz), animus (męski duch kobiety, tłumiony i projektowany na zewnątrz), Stary Mędrzec (realizacja potencjału mężczyzny), Wielka Matka (realizacja potencjału kobiety).

Kontakt z nieświadomością zbiorową jest możliwy jedynie poprzez spotkanie się z treściami związanymi z naszą nieświadomością indywidualną: biografią, naszymi urazami psychicznymi, które zdobyliśmy w ciągu życia.


(reszta w linku z pierwszego postu)

_______________________________
 
Namaste!

Ekspert -
 
Grundman
Perpetuum mobile
 Wysłana - 6 styczeń 2007 20:03      [zgłoszenie naruszenia]

Nowa nauka


Wielu badaczy (jak też zwolenników) New Age, Nowej Duchowości, Nowej Gnozy, psychologii transpersonalnej, wskazuje na wpływ odkryć naukowych, które dokonały się w łonie fizyki w dwudziestym wieku. Ograniczyły one przede wszystkim uniwersalność fizyki newtonowskiej, która pojmowała świat w kategoriach czterech niesprowadzalnych do siebie i obiektywnie istniejących wymiarów (trójwymiarowej przestrzeni i czasu). Przestrzeń według tego modelu była pusta i zapełniona ciałami, czas był jednostajny, liniowy, biegnący od przeszłości ku przyszłości. Wszechświat według tej optyki to wielki mechanizm. Mechanistyczna wizja z czasem rozprzestrzeniła się na podejście do człowieka, tym samym dając podstawę do stworzenia psychologii klasycznej.

Model świata wyłaniający się z fizyki współczesnej jest inny: przestrzeń, czas i podział na czas i przestrzeń są względne. Czas przestał być absolutny, jednostajny i liniowy. Według tych odkryć, błędem jest mówić o pustej przestrzeni - struktura czasoprzestrzeni zależy od rozmieszczenia materii. Również wizja stabilnej materii straciła na znaczeniu: po pierwsze według teorii względności materia może powstawać z energii i energia z materii; po drugie -odkryto, że atomy składają się z olbrzymiej przestrzeni, w której mikroskopijne - w stosunku do odległości - elektrony poruszają się wokół jądra.

Fizyka kwantowa mówi, że atomy, ani też cząstki subatomowe nie stanowią trwałych obiektów. Wykazują one podwójną naturę, w zależności od sytuacji doświadczalnej: przejawiają się jako cząstki lub fale. Falowa natura cząstek nie oznacza układu trójwymiarowego, a raczej możliwość przejawienia się w danym miejscu i czasie - chodzi tu o fale prawdopodobieństwa. Zasada komplementraności głosi, że oba sposoby przejawiania się wzajemnie się wykluczają, jednakże są jednakowo niezbędne do opisu rzeczywistości.

Teorie pola poddają w wątpliwość podział na cząstki materialne i próżnię, otóż nie da się wydzielić cząstek od otaczającej przestrzeni. Cząstki są tylko zagęszczeniami ciągłego pola przestrzeni. Fizyczna próżnia znajduje się w stanie pustki i nicości, jednakże wykazuje właściwości kreacji cząstek.

Według podejścia bootstrap wszechświat jest nieskończoną siecią wzajemnie powiązanych ze sobą zdarzeń. Żadna własność nie jest pierwotna i podstawowa - jest jedynie odwzorowaniem pozostałych. Podejście holograficzne z kolei mówi, że świat jest rodzajem hologramu: każda z jego części zawiera całość.

Fizycy stając wobec wyników badań musieli znaleźć nowy język wyjaśniający różnego rodzaju zagadki. W ten sposób powstało wiele interpretacji wyników badań, których nie da się wytłumaczyć zgodnie z logiką klasycznej filozofii i nauki. I tak mówi się, że rzeczywistość powstaje wraz z faktem jej postrzegania: nie ma granicy pomiędzy obserwatorem a rzeczywistością, rzeczywistość nie istnieje jako fakt zewnętrzny, a jako fakt psychiczny. Inna hipoteza mówi o tym, że rzeczywistość w każdej chwili dzieli się na nieskończenie wiele wszechświatów. Dlatego "wszystko jest możliwe". Sprzeczności pomiędzy tymi wszechświatami nie zaistnieją, gdyż te uniwersa nie komunikują się nawzajem. Istnieje także interpretacja mówiąca, że rzeczywistość dzieli się na porządek jawny i ukryty. Porządek jawny jest jedynie wyrazem porządku ukrytego. Dlatego też badając to co się przejawia, świat zjawiskowy, nie dojdziemy do poznania istoty rzeczywistości, gdyż ona jest niepoznawalna poprzez zmysły, a nawet doświadczenia naukowe.

(reszta w linku)

_______________________________
 
Namaste!

Ekspert -
 
Grundman
Perpetuum mobile
 Wysłana - 6 styczeń 2007 20:03      [zgłoszenie naruszenia]

Początki Ruchu Ludzkiego Potencjału



Psychologia humanistyczna, najbardziej zbliżona spośród oficjalnych trendów do nurtu transpersonalnego, zajmuje się pozytywnym aspektem rozwoju człowieka, w odróżnieniu od pozostałych frakcji orientacji dominującej, których przedstawicieli interesuje głównie patologia. Psychologowie humanistyczni stawiają sobie pytanie: jakie warunki winny być spełnione, by konkretny człowiek był zdrowy psychicznie, czuł się zrealizowany i szczęśliwy. Jednakże osobowa wizja człowieka charakterystyczna także dla tego trendu nie pozwala nadal odpowiedzieć na pytanie o maksymalny rozwój człowieka, kreatywność, poczucie jedności z naturą, kontakt z siłami nadprzyrodzonymi, stany przekraczające kategorie osobowe.

Grupy psychologów zainspirowanych pismami mistyków Wschodu i Zachodu, myślą Karola Gustawa Junga czy odkryciami nauk matematyczno-przyrodniczych poszukiwali nowej wizji człowieka. W ramach ruchu humanistycznego w psychologii wielu badaczy odczuwało potrzebę wyjścia poza formułę głównego prądu, skupiającego się i traktującego ego - centrum personalnej świadomości - jako kres rozwoju człowieka. "Czwarta siła w psychologii" (obok psychoanalizy, behawioryzmu oraz orientacji humanistycznej) - nurt transpersonalny, zwany też Ruchem Ludzkiego Potencjału, miał stworzyć nowe perspektywy ujmowania człowieka i badania psychiki, które opiszę w drugim odcinku. Na razie przytoczę wypowiedź, Anthony'ego Suticha, który w nastepujący sposób określił przedmiot zainteresowań tworzącego się na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych nurtu transpersonalnego:



...bycie, stawanie się, samorealizacja, wyrażanie i spełnianie metapotrzeb (indywidualnych i "powszechnych"), wartości ostateczne, przekraczanie "ja", świadomość jednocząca, doświadczenia szczytowe, ekstaza, doświadczenia mistyczne, groza, zdumienie, ostateczne znaczenie, przekształcenie jaźni, duch, [...]jedność, świadomość kosmiczna [...] realizacja i wyrażanie transpersonalnego i transcendentalnego potencjału...


_______________________________
 
Namaste!

Ekspert -
 
Grundman
Perpetuum mobile
 Wysłana - 6 styczeń 2007 20:03      [zgłoszenie naruszenia]

Ken Wilber

Jednym z głównych liderów psychologii transpersonalnej jest amerykański psycholog i filozof - Ken Wilber. Jego twórczość charakteryzuje głęboka przenikliwość myśli. W swej pracy badawczej i terapeutycznej z powodzeniem łączy płaszczyznę doświadczenia bezpośredniego z wiedzą akademicką. Biegle porusza się w psychologii i filozofii zachodniej, w technikach rozwoju duchowego i cielesnego Wschodu oraz w mistycyzmie chrześcijańskim. Praktykuje zen i buddyzm tybetański. Doświadczenia zebrane w tak odmiennych sferach tworzą syntezę charakterystyczną dla jego twórczości.


_______________________________
 
Namaste!

Ekspert -
 
Grundman
Perpetuum mobile
 Wysłana - 6 styczeń 2007 20:04      [zgłoszenie naruszenia]

Stanisław Grof

Początkowy okres badań i praktyki lekarskiej czeskiego psychiatry - Stanisława Grofa upłynął pod znakiem "klasycznych" form terapii, ze szczególnym uwzględnieniem psychoanalizy. Jednakże już w połowie lat pięćdziesiątych zwrócił się on ku badaniom nad wpływem substancji psychoaktywnej LSD na świadomość. Od 1967 roku w USA kontynuował swe badania i pracę terapeutyczną opartą na użyciu LSD. Z powodów politycznych i prawnych zrezygnował z tego środka jako aktywatora świadomości, zwracając się ku terapii opartej na oddychaniu holotropowym [2].

Stanislav Grof, jako lekarz psychiatra i badacz, dystansował się od początku wobec hippisowskiego oczarowania LSD. Również oddychanie holotropowe dla Grofa nie jest poszukiwaniem odlotu. LSD i oddychanie holotropowe to aktywatory samopoznania i autoterapii. Większość życia psychicznego rozgrywa się w nieświadomości - potrzebny więc jest aktywator, który pozwoli przeżyć stłumione fragmenty psyche i uwolnić się od destruktywnych dla jednostki wzorców myślowo-emocjonalnych.


_______________________________
 
Namaste!

Ekspert -
 
amatria
 Wysłana - 7 styczeń 2007 09:51      [zgłoszenie naruszenia]

>>LSD i oddychanie holotropowe to aktywatory samopoznania i autoterapii.

Warto dodać, że są to aktywatory zupełnie rożnej jakości.
Pomijając fakt, że mają odmienny wpływ na ciało fizyczne (oddech - doenergetyzowuje i oczyszcza ciało; LSD - zatruwa organizm), dochodzi problem bezpieczeństwa w owym samopoznaniu.
Nienatualne terapie jak własnie narkoterapie, czy hipnozy burzą w psychice naturalny system obronny człowieka, który, gdy osoba nie jest na coś gotowa, powoduje, że danej rzeczy nie zobaczy, lub będzie mu ona przedstawiona symbolicznie, w sposób dla niego bezpieczny.

Grundman - fajnie się rozpisałeś o regresingu. Kawał roboty wykonałeś;)

Pozdrawiam:)
_______________________________
 

 
Grundman
Perpetuum mobile
 Wysłana - 7 styczeń 2007 13:01      [zgłoszenie naruszenia]

"Grundman - fajnie się rozpisałeś o regresingu. Kawał roboty wykonałeś;)"

amatria: heh, dziękuję bardzo i cieszę się że się podoba


"Warto dodać, że są to aktywatory zupełnie rożnej jakości."

I to jest fakt! Tak, zgadzam się Chociaż mówiąc o tym miałem już na forum (zwłaszcza na forum FZN - zjawisk niewyjaśnionych) doczynienia z osobami powiedziałbym zainspirowanymi szamanizmem i terapią Grofa za pomocą psychodelików, które różnicy nie dostrzegały, a wręcz przeciwnie - mówienie o gorszej jakości tych pierwszych powodowało agresję. To z pewnością osoby którym bardziej chodzi o "odloty" niż prace nad swim wnętrzem. Wszak sam Groff jak mawiał nie do odlotów w narkotyczne wizje używał psycholdelików a tylko jako pewien wyzwalacz podświadomych treści. Też nie bez powodu mu zakazano terapii np z LSD przecież Znalazł za to lepszy, bezpieczniejszy "wyzwalacz" - oddech holotropowy :)

Mimo to studenci psychologii często intrpretują tamte działania Groffa jako przyzwolenie do "ćpanka" pod płaszczykiem naukowej pracy No cóż, każdy ma to co jest na miare jego intencji ;) Podobnie jak mówie często o oddechu holotorpowym to spotykam się z zainteresowaniem wśród niewtajemniczonych - ale tylko po to by się tym "nawalić"... Aaa tam, no coments


Pozdrawiam serdecznie i z miłością! :))

Zmieniony przez - Grundman w dniu 2007-01-07 13:01:34
_______________________________
 
Namaste!

Ekspert -
 
WODYN
 Wysłana - 13 styczeń 2007 03:01      [zgłoszenie naruszenia]

Zaluje ze dalem soga za co innego.. ale glos na artykul wejdzie.. choc w swietle poruszanej tematyki nic to nie znaczy...

Temat nieco "poza zasiegiem" wiec..
Nie jestem zaskoczony tym ze tak malo osob sie tu wypowiada...
Moze wiec sprobuje cos sprowokowac.

Czytalem ksiazke kena Wilbera "Niepodzielone".
W sumie to jedna z moich najlepszych pozycji.

Logicznie podwarzyl tam wiele iluzji, jednak w paru miejscach zauwazylem pewne uchybienia...

Nie chce teraz wertowac tej ksiazeczki, ale spytam wprost:
Co Twoim zdaniem jet "nie tak" w "TP"?

Pozdr

_______________________________
 
Z dystansem...
Oddalilem sie...
W grzmocie Ciszy...

[Powiadom mnie, jeśli ktoś odpowie na ten artykuł.]


Odpowiedzi jest na 3 strony.   | następną
 
Wybierz stronę:  
Przegląd tygodnia

Psychologia transpersonalna

Strony: 1 2 3