To tak, po pierwsze wszystko wynieść , dokładnie odkurzyć posadzkę, to czego nie złapie odkurzacz zebrać wilgotną gąbką. Następnie posadzkę pomalować gruntem głęboko penetrującym i pozostawić do wyschnięcia. W marketach budowlanych są gotowe wylewki w workach, których optymalna grubość kładzenia zamyka się w granicach 10 - 80 mm. Najlepiej kłaść coś koło 40 - 50 mm, jeżeli chcesz być pewnym i mieć spokojną głowę co do pękania możesz taką wylewkę zazbroić specjalną siatką zbrojeniową (wymiar chyba 2m x 1,2m, cienki drucik chyba 2 mm grubości, wymiar oczka 15 x 20 cm, koszt około 8 zł w markecie). Jak zatopisz tą siatkę w wylewce to masz spokój. Jak położyć równo wylewkę to chyba wiesz (jeżeli będziesz lepił na to płytki to zacierać nie musisz. Co do ścian to jeżeli jest na nich jakaś stara farba to najlepiej ją usunąć, jeżeli się nie da no to standardowo zmyć wodą z dodatkiem mydła, pomalować gruntem lub farbą podkładową i na to kolorek.
Zacieranie to taki rodzaj wykończenia wylewki, gdy wylewka przyschnie do takiego stanu, że można na nią stanąć (około 10 - 12 godzin po zalaniu), wówczas skrapiamy ją woda i drewnianą lub styropianowa pacą zacieramy ją wykonując okrężne ruchy, tak aby zetrzeć wszystkie nierówności i ją wygładzić. Podczas zacierania można po wierzchu posypywać jeszcze cementem aby górna powierzchnia wylewki była bardziej gładka i twarda. Jak ktoś ma wprawę to można zrobić posadzkę gładką jak stół. Jeżeli kładziesz płytki to nie ma to sensu bo będzie lepsza przyczepność dla kleju. Na to pomieszczenie powinno pójść około 0,2m3 (kubika) na worku z wylewką powinno być napisane ile można zrobić z jednego worka. Jakie dziury po szczurach, gdzie one są bo nie bardzo czaje
W sumie to nie wiadomo ile te szczury korytarzy narobiły pod tą wylewką i jaka jest jej grubość, ale jak szczur zdołał się wgryźć pod "betonową" wylewkę to raczej radziłbym to skuć . Jeżeli nie chcesz tego robić to musisz rozrobić bardzo rzadką zaprawę cementową i ją powlewać w te dziury ewentualnie poupychać jak się da, innej opcji raczej nie widzę. Wylewka jest niewielkich rozmiarów taśmę dylatacyjną możesz położyć wzdłuż ścian, przez środek nie trzeba nic dawać.
Dziur wapnem nie zasypuj, zalej bardzo rzadką wręcz wodnistą zaprawą cementową. Nie kładź żadnej folii wymaluj gruntem głęboko penetrującym, pozostaw do wyschnięcia i na to od razu wylewaj zaprawę nie dziel tego na warstwy. Wywal 4 - 5 cm na raz, rzuć na to siatkę i zatop do około połowy wylewki. Później wypoziomuj wylewkę, wygładź i pozostaw do wyschnięcia. Dylatację daj tylko wkoło aby oddzielić wylewkę od ściany, przez środek nie dawaj nic nie ma sensu wylewka jest za mała. Dla czego nie doradzam styropianu i folii, a dlatego, że to jest piwnica i nie masz potrzeby docieplać posadzki, pozatym to dodatkowy koszt. Konfitury przerób na wino szkoda tyle cukru do śmietnika wyebać
Ten grunt głeboko penetrujacy mogę na klepisko smarować ? da to coś ?
Jak położe na raz wylewkę 4-5cm mniej wiecej na poziom to czekam aż wyschnie czyli powiedzmy 24h i dopiero później daje warstwy wyrównawczą powiedzym 1cm czy od razu do poziomu kładę