FORUM INSOMNIA
zabawa imprezy problemy przemyślenia seks

∑ temat został odczytany 13934 razy ¬
 
ROZRYWKA | Filozofia, Psychologia, Religie
SNY 
[powiadom znajomego]    
Autor "SNY"   
 
INSOMNIA
 Wysłana - 7 lipiec 2005 00:17      [zgłoszenie naruszenia]

Korian SOG, ciekawy sen

 
Kojo Shiro
 Wysłana - 8 lipiec 2005 22:28      [zgłoszenie naruszenia]



mnie się bardzo żadko cokolwiek śni z regóły gdy przywalam w kimonko to jestem na tyle zmęczony, że mózg nie pracuje - zwyczajnie robi sobie przerwę ale kilka lat temu po raz pierwszy przyśnił mi się taki "film" w którym to dostałem od mojej dziewczyny prezent tj. białego tygrysa taki normalny wielki kot tak jak normalnie nic mi się nie śni tak ten sen był niesamowicie realistyczny, pamiętam każdy szczegół. W każdym razie ten biały wielki kot śni mi się regularnie od tamtej pory zawsze raz na 2-3 miesiące dlatego zawsze robię sobie z niego emblemat aczkolwiek z tego co się w życiu naczytałem odnośnie snów to to co się śni ma PODOBNO ścisły związek z tym co dzieje się w naszym życiu - specjaliści twierdzą, że nie ma snów które nic nie znaczą...
_______________________________
 
"Bądźmy realistami-żądajmy niemożliwego" - "Che" Guevara

 
nalog
 Wysłana - 30 lipiec 2005 01:03      [zgłoszenie naruszenia]

Niewiadomo dlaczego, najczęściej powtarzającym się wątkiem w moich snach (i moim ulubionym) jest las. Tzn. akcja tych snów się w nim dzieje. Zawsze jest w nich pełno zdarzeń i rzeczy jakby rodem z fantasy, co ciekawe mimo że prawie zawsze spotykam jakąś bestię nigdy się nie boję. Co do biegania w snach: zdziwiłem się gdy przeczytałem że piszecie o trudościach w tej dziedzinie. Szczerze mówiąc ja w prawie każdym śnie, jestem zmuszony do biegania, pływania, włażenia na drzewa (i wyznawania miłości, to też :P)i nie mam żadnych problemów.

 
Revoltman
 Wysłana - 30 lipiec 2005 12:00      [zgłoszenie naruszenia]

a mi sie śni coś z zycia, nie zawsz znam tych ludzi, miejsce, normalnei z nimi gadam itp, jakieś interesy różne takie.
_______________________________
 

 
Wark
 Wysłana - 2 październik 2005 08:44      [zgłoszenie naruszenia]

Odswierzam bo skoro jest temat to niezakładam nowego.Ja tak mam ze od jakis kilku(nastu) miesiecy wogule nie miewałem snów dopiero jakies 3dni temu zaczałem je miec (pamiętać?) Dzisiaj miałem h***wy sen ze moja dziewczyna na perfidnie sie usmiechnęła i chciała wyjsc do mojego sasiada!!! z usmiechem na twarzy a ja ze łzami w oczach !! Takie sny chyba zle wpływają na psyche:/:/:/ Ona tez miała taki sen ostatnio..ciagle mnie to męczy co to moze znaczyc.. Ze sie rozejdziemy?

 
shreeve
 Wysłana - 5 październik 2005 18:44      [zgłoszenie naruszenia]

silent, wspominales cos o LD. Wlasnie, ostatnio mialem przyjemnosc takie cos przezyc. Wygladalo to tak, ze spalem i snilem, moj kot zaczal skakac na drzwi, no to, lekko rozbudzony, wstalem, kota wypuscilem, polozylem sie dalej, i kontynuwalem sen, az nagle zdalem sobie sprawe, ze to sen i moge go kontrolowac. Prawde mowiac, troche sie balem, bo gonilo mnie ponad 20 łebków, i chcieli mnie sprac... aczkolwiek, jak sobie uzmyslowilem co i jak, nawet niezle mi szlo.
Niestety, LD mialem tylko raz. Fajnie by bylo czesciej stosowac swiadome snienie do znajdowania odpowiedzi na rozne pytania.
Kilka lat temu, moj sen wygladal w ten sposob, ze mialem jkais problem o ktoryms cos tam kiedys slyszalem (chodzilo o jakis algorytm, program, nie pamietam doklanie). W kazdym badz razie, podczas snu, z tego co mi utkwilo w pamieci, znalazlem rozwiazanie, mialem kod przed oczami, analizowalem instrukcja po instrukcji, dzialalo wszystko bezblednie. Niestety, po przebudzeniu, nie dosc, ze nie pamietalem kodu, to nie pamietalem nawet czego ten problem dotyczyl :( . Uczucie, napewno bylo satysfakcjonujace, kazdy, kto kiedys programowal i napisal cos, nad czym glowil sie dluzszy czas, byl dumny z siebie i z tego osiagniecia.
Co do poruszania sie we snie, to mialem taki sen, glupi, wiec nie opowiem, ackzolwiek, ciagle uciekalem, a rano, gdy si obudzilem, czulem ogromne zmeczenie fizyczne. Jakbym naprawde przebiegl kilometry.

Wczoraj miałem piękny sen. Naga dziewczyna na koniu.
Budzę się, dziewczyny nie ma, koń stoi !
:D
_______________________________
 
Żeby coś zrozumieć, trzeba to przeżyć.

 
Revoltman
 Wysłana - 5 październik 2005 19:01      [zgłoszenie naruszenia]

"kazdy, kto kiedys programowal i napisal cos, nad czym glowil sie dluzszy czas, byl dumny z siebie i z tego osiagniecia. "

no ja kiedys do czegos doszedłem po 2 latach...
_______________________________
 

 
shreeve
 Wysłana - 5 październik 2005 19:05      [zgłoszenie naruszenia]

2 lata... zawsze to lepsze niż np. 10 lat :D
Ale, ogólnie, tak mi teraz się skojarzyło: jeśli chcesz do czegoś dojść, kup sobie wygodne buty...

Mimo wszystko, życzę programistom łatwych problemów do rozwiązania :D.
_______________________________
 
Żeby coś zrozumieć, trzeba to przeżyć.

 
kaznodziej
 Wysłana - 6 październik 2005 21:38      [zgłoszenie naruszenia]

ja zazwyczaj snie o czyms milym, koszmarow nie mialem od dziecinstwa :]

ale w lipcu b.r. mialem 3 dziwne sny.

1- w przeciagu tygodnia mialem isc na imprezke do kumpla. Przysnilo mi sie ze jego starsi nas przylapali na piciu (nie jestem pelnoletni :P). co sie okazalo na imprezie ? zalalem sie w trupa i wpadlem :/ niestety nie wyciagnalem z tego snu wnioskow.

2- Pare dni pozniej przysnilo mi sie, ze ukradli mojej siostrze telefon komorkowy. Dobrze zapamietalem ten sen. Tego samego dnia mialem jej mowic zeby go pilnowala (przypomnial mi sie sen o wpadce). Pojechalem do miasta i okazalo sie, ze to mnie okradli z telefonu :( Dziwny przypadek...

3- Pare dni pozniej przysnilo mi sie ze bylem na jakims wyjsciu i ktos mi ukradl wszystkie bagaze oraz ciuchy. Mialem isc tego dnia na basen, ale nie poszedlem przez sen :].

Nie mam pojecia czemu te sny nastapily praktycznie bezposrednio po sobie. Moze chodzi o jakies kombinacje ukladu planet :Q. Od tamtego czasu staram sie zwracac uwage na sny.

 
Revoltman
 Wysłana - 6 październik 2005 21:56      [zgłoszenie naruszenia]

Moj wczorajszy sen: stary coś tam gadał we śnie ale nie wiem co..
Przedwczorajszy. Odlatuje samolot,ja w nim, jakaś bagażownia, tam gdzie sie klapa zamyka.Jestem ja, strach i chończycy w garniturach z 8 ich bylo czy cos kolo tego.Nie mialem ucieczki,ale znalazła sie siekiera. Wybilem szybęi wyskoczylem zanim odlecial, ja na ziemi i oni odlecieli...tylko nie kojarze czy to ze srodka wyskoczylem czy z tej bagazowni...

a sen ten to byl odnoscnie ucieczki bo na to wyglada ze uciekalem przed czyms..

Ucieczka :
Jest to niepomyślny sen. Zapowiada bowiem kompromitację i złe wieści o nieobecnych

Dla ludzi stanu wolnego - zapowiedź zawodów miłosnych i niewierności mężczyzn (hmm chyba już jestem wolny, bo do konca niewiem czy koniec związku czy nie) no i sie sprawdza...raz mialem szcescie w milosci..

-->>Uciekasz z więzienia czy innego rodzaju miejsca - czeka cię awans dzięki pilności w wykonywaniu swoich obowiązków. To mnie ciekawi...

keidys mi sie zeby snily, morze, ale ten sen z dziecinstwa wymiata...no i mialem "disiolka" dwa razy..czyli sie dusilem podczas snu.
_______________________________
 

[Powiadom mnie, jeśli ktoś odpowie na ten artykuł.]


Odpowiedzi jest na 15 stron.   poprzednia | następną
 
Wybierz stronę:  
Przegląd tygodnia

SNY

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15