FORUM INSOMNIA
zabawa imprezy problemy przemyślenia seks

∑ temat został odczytany 7388 razy ¬
 
ROZRYWKA | Prawo i Ekonomia
SYBERIADA- problem 
[powiadom znajomego]    
Autor "SYBERIADA- problem"   
 
Desertdog
 Wysłana - 21 styczeń 2017 11:24        | zgłoś naruszenie regulaminu

Sprawdź swoje BMI

Witam serdecznie. Po dekadzie na forum w końcu zawitałem do tego działu.

Sprawa wygląda następująco:

Cztery osoby zapisują się w październiku 2016 na tzw Husky Safari w Szwecji organizowane przez Krzysztofa Nowakowskiego, NIP: 562-17-06-377. Wszyscy wpłacają po 1500zł za pobyt + bilety lotnicze (ok 700-850zł za os.). Wyjazd miał się odbyć pod koniec lutego.
Wszystko jest w porządku, kolejne grupy wracają zadowolone, aż nagle pojawia się niby problem z konkurencją, która wysyła donos na prowadzącego Safari. Zjawia się dwóch szwedzkich urzędników, którzy znajdują paragraf według którego psy mają złe warunki pobytu, ponieważ mieszkają w przyczepie. Szwedzkie prawo jest na tyle surowe, że zaistniała realna groźba przejęcia psów, co mogłoby skutkować ich uśpieniem. Długo nie myśląc właściciel spakował walizki i wyjechał do Polski.

Tutaj zaczyna się nasz problem- po powrocie prowadzący Syberiadę napisał na stronie FB kilka postów o tym co zaszło, następnie wszystkich ładnie przeprosił i zakomunikował, że niestety tych pieniędzy już nie ma, ale poleca wykorzystanie biletów, pozwiedzanie okolicy, jazdę na biegówkach, wizytę w muzeum itp. Czyli w skrócie Husky Safari bez psów

Oczywiście krew mnie zalała.

Po wymianie kilku ostrzejszych, ale kulturalnych zdań na FB właściciel zgodził się zwrócić kasę (pobyt + bilety, łącznie 9140zł). Zadowolony poszedłem spać.

Następnego dnia otrzymaliśmy wiadomość:

"Dzień dobry,
Postanowiłam się do Pani odezwać po komentarzu zamieszczonym wczoraj pod postem Krzysztofa Nowakowskiego z Syberiada Adventure. Znam Krzysztofa i Darię jakiś czas, korzystałam z ich usług, później kontynuowaliśmy znajomość koleżeńską. Z przykrością jednak muszę przyznać, że wszystko się skończyło z powodu pieniędzy właśnie. Pożyczyłam im kilkaset złotych, bo znaleźli się w dołku, mieli oddać szybko, a po wielu moich prośbach, rozmowach, wymianie wiadomości oddali mi te pieniądze w kawałeczkach po 1,5 roku.
Nie piszę tego, żeby ich szkalować, ale ponieważ widzę, co publikują na stronie, jak znowu "powinęła im się noga" i ile osób dotyczy sytuacja... nie polecam prób dogadania się. Też długo ich prosiłam, próbowałam się porozumieć, znaleźć rozwiązanie. W efekcie byłam mieszana z błotem jako osoba bez uczuć, empatii i niewyrozumiała. Oczywiście moja sprawa miała charakter prywatny, Państwo wpłacili pieniądze za usługę. Jestem jednak przekonana, że kwestia spłaty może wyglądać tak samo.
Jak widać wszelkie negatywne komentarze są ze strony od razu kasowane, a użytkownicy są blokowani. W związku z tym nie publikuję komentarzy pod żadnym postem, bo uważam, że nic to nie da.
Bardzo proszę zachować te informacje dla siebie. Nie mam na celu pogrążać Darii i Krzysztofa. Po prostu jeśli zależy Państwu na odzyskaniu pieniędzy, to niestety może być to bardzo trudna sprawa i tyle tylko chciałam Pani przekazać. Pozdrawiam i życzę w tej kwestii powodzenia"


Szlag mnie trafił po raz drugi, po czym wróciłem na FB i ustaliłem termin spłaty na 30.01. W przypadku braku reakcji chciałbym podjąć kroki prawne w celu odzyskania utopionej kasy.

Posiadam zrzuty ekranu postów z tłumaczeniami ze strony Syberiady (zostały już usunięte), całą rozmowę łącznie z przyznaniem się do winy i deklaracją zwrotu długu, potwierdzenia przelewu poniesionych kosztów na kwotę 9140zł. Myślę, że z ewentualną egzekucją nie będzie problemu- Właściciele mają trochę majątku (przyczepa specjalna do transportu psów, samochód do transportu przyczepy, pewnie jakieś oszczędności, mieszkanie itd).


Jestem osobą z natury spokojną i zrównoważoną, ale kiedy ktoś próbuje zrobić krzywdę mojej rodzinie lub portfelowi, to zaczynam być bardzo mściwy.

Pytanie jest proste- jak uderzyć żeby zabolało jak najmocniej?




Zmieniony przez - Desertdog w dniu 2017-01-21 11:33:06

Zmieniony przez - mlkv w dniu 2017-01-21 22:01:59
______________________________
 
"I'd rather be judged by twelve, than carried by six..."

 
INSOMNIA
 Wysłana - 21 styczeń 2017 15:07      [zgłoszenie naruszenia]

podpal im dom

 
marian1970
 Wysłana - 21 styczeń 2017 17:56      [zgłoszenie naruszenia]

ale co ma boleć?

standardowo:
-wezwanie do zapłaty
-ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty
-sąd(najpierw prawnik niech spojrzy na dowody i oceni szanse)



Zmieniony przez - marian1970 w dniu 2017-01-21 17:57:52

 
Desertdog
 Wysłana - 21 styczeń 2017 20:41      [zgłoszenie naruszenia]

Boleć w takim sensie, że organizatorzy mają to odczuć i w przyszłości zastanowić się nad opłacalnością takich zagrywek.

Zrobię tak jak napisałeś
_______________________________
 
"I'd rather be judged by twelve, than carried by six..."

 
runelord66
 Wysłana - 21 styczeń 2017 20:47      [zgłoszenie naruszenia]

Jak wyżej. Screeny z fb możesz sobie o kant dopy rozbić, żaden sąd ci tego nie uzna jako dowody. Od tej pory jedynie korespondencja jedynie poprzez listy w formie papierowej, ewentualnie maile. I nie bawić się w żadne dogadywanie, ewentualnie poczekać do tego 30.01 i jak wieczorem nie będzie $$ na koncie to od razu wchodzić na drogę formalną.

Zmieniony przez - runelord66 w dniu 2017-01-21 20:50:52

 
mlkv
 Wysłana - 21 styczeń 2017 22:13      [zgłoszenie naruszenia]

Właściwie wszystko zostało już powiedziane, pierwotny post autora odrobinę zmieniłem ( pw ) bo Go kojarzę i lubię.

IMO sprawa jest w miarę oczywista - doszło do zawarcia umowy na określoną usługę, firma się z tej umowy nie wywiązała ( z przyczyn jakie jak sugeruje jej właściciel były niezależne od niego ) zaoferowała usługę zastępczą której nie mieliście ochoty akceptować ( Wasza wola ) i zażyczyliście Sobie zwrotu pieniędzy ).

Z tym zastrzeżeniem że nie widziałem dokumentów ( nie wiem w jakiej formie zawarto umowę ) ale uważam że sprawa jest w miarę jednoznaczna.

Proponuję iść trybem który zasugeorwał Marian, a pisma wysyłać tak jak Runelord napisał, najlepiej za poleceniem nie tylko nadania ale i odbioru.
_______________________________
 
"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"

Ekspert -
 
Desertdog
 Wysłana - 21 styczeń 2017 22:49      [zgłoszenie naruszenia]

Dzięki wielkie Panowie za pomoc.

Mlkv- maila nie dostałem (coś chyba ze skrzynką, bo nie mam żadnych maili), ale wiem o co chodziło. Nie sądziłem, że ktoś to potraktuje poważnie, ale lepiej dmuchać na zimne

Poczekam do 30.01. Szczerze wątpię, że coś ruszy do tego czasu, więc przygotuję wezwanie do zapłaty. Nie jest to majątek, bo mojego wkładu jest tam 2200zł, ale dla zasady będę drążył temat.

Sprawdzę dokładnie temat (moja panna i jej znajoma ograniały temat wyjazdu) ale jeżeli nie została podpisana żadna umowa, tylko ustalenia ustne, to czy dowody przelewu i rozmowy w mailach/fb są wystarczającym punktem zaczepienia do ruszenia na drogę sądową ze sprawą?
_______________________________
 
"I'd rather be judged by twelve, than carried by six..."

 
runelord66
 Wysłana - 21 styczeń 2017 23:29      [zgłoszenie naruszenia]

Maile - jak najbardziej, sądy w Polsce od jakiegoś czasu traktują maile tak samo, jak normalne listy. Czaty typu fb/gg/skype to bardziej śliska sprawa, mogą być spore problemy z uznaniem tego jako dowodu w sprawie.

Przelewy - jak najbardziej, zwłaszcza jeśli miały w opisie za co konkretnie są.

Generalnie, jeśli masz maile w których umawiacie się na wykonanie konkretnych usług+są w nich podane konkretne kwoty+zapłaciliście im przelewem z jasnym opisem, za co on jest, to jesteś w dobrej sytuacji.

 
Desertdog
 Wysłana - 21 styczeń 2017 23:37      [zgłoszenie naruszenia]

Takie materiały mamy, gorzej pewnie będzie z umową.

Wspomniałem o fb, bo tam pojawiały się np takie kwiatki jak to bieda-podliczenie z tyłka:

[postimg.org/image/z7v7ja4dz/]

Zmieniony przez - Desertdog w dniu 2017-01-21 23:38:11
_______________________________
 
"I'd rather be judged by twelve, than carried by six..."

 
mlkv
 Wysłana - 22 styczeń 2017 19:11      [zgłoszenie naruszenia]

Takie materiały mamy, gorzej pewnie będzie z umową.

To tutaj może być problem, a konkretnie problem jeśli facet pomyśli i będzie dyskusja na co się umawialiście, On zacznie twierdzić że na coś innego niż wy i że się wywiązał lub wywiązał w częściowym zakresie.

Drugi problem będzie - zgaduję - z wypłacalnością typa w razie ewentualnego wyroku.
_______________________________
 
"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"

Ekspert -
 
Amazone
 Wysłana - 27 styczeń 2017 12:33      [zgłoszenie naruszenia]

Już oddałam głos na tego użytkownika w tym dziale %)

zatem do mlkv dodam tylko, byś przyjął jako założenie podstawowe, że w każdej kwestii w jakiej kłamstwo będzie takiemu "kontrahentowi" na rękę - skłamie

Znawca -
[Powiadom mnie, jeśli ktoś odpowie na ten artykuł.]


Odpowiedzi jest na 2 strony.   | następną
 
Wybierz stronę:  
Przegląd tygodnia

SYBERIADA- problem

Strony: 1 2