Maniaq - uwierz, że nie trzeba mieć kasy, układów, samochodów, żeby mieć fajną babkę która zrobi dla Ciebie dużo... trzeba być tylko dla kobiety.. człowiekiem... a nie klientem...
_______________________________
Sons Of The Gods Today We Shall Die
Open Valhalla's Door
Let The Battle Begin With Swords In The Wind
Hail Gods Of War
własciwie to moze i masz racje, ja bardziej mam trudnosci z poznaniem takich niz z "byciem człowiekiem" (co niezmienia faktu ze takie dziewczyny są w zdecydowanej mniejszosci)
z tym chyba nawet jest zadobrze bo wystarczy ze znam jakas wolna kobitke dluzej niz 3dni to juz musze kombinowac jak ja od siebie odkochać...
Dyskusja przybrała nieco charakter ogólny, a ja chciałem, utrzymując się w temacie, zapytać Was czy zetknęliście się na pewnym forum z takim przypadkiem, który tu przytaczam:
"wczora wieczorem zachciało nam sie kochać z moim chłopakiem i namawiał mnie
do sexu analnego czego bardzo pragnełam.Niestety mu odmówiłam z uwagi na to
że nie czułam sie zbyt czysta w tym intymnym miejscu.Zatem Marcin zaczął mnie
całować i pieścić jezyczkiem moją cipke.Po pary minutach doszłam do takiego
podniecenia dostałam takich skurczy że nie wytrzymując tego napiecia póściłam
mu bąka prosto w twarz.I tu sie zrodził nie lada problem gdyż Marcin szybko
uciekł i do dzisiejszego dnia sie do mnie nie odezwał.Co robić? dziewczyny
pomóżcie jago tak bardzo kocham a tak sie wstydz tego co wczoraj
zaszło.Pozdrawiam z nadzieją uzyskania pomocy zrozpaczona Sabina."
Tego powyżej nie skomentuję Jak Omowi chce się żygać jak czyta o dziwkach, to mnie się chce rzygać jak przeczytałem to... Ale to ja jestem tu przecież nienormalny...
A co do pierwszych razów z dziwką, to ja mój pierwszy raz miałem bynajmniej nie z dziwką. ALe i tak z laską nic mnie nie łączyło. Było nudno. W sumie to z żadną laską z którą uprawiałem jakikolwiek sex (normal, oral) nic mnie nie łączyło, w większości to tylko ich imiona znałem I w większości też było nudno. Czyli w sumie od seksu z dziwką jest to znacznie gorsze, mniej wprawy, mniej zabawy, i równie mało zaangażowania uczuciowego.
A że idę na łatwiznę? Z jednej strony, jak już pisałem, są rzeczy których nawet ukochana nie zrobi , a z drugiej kasa zawsze przychodziła mi łatwiej niż wyrywanie lasek, więc po prostu wymieniam coś co mam na coś na co bym się musiał bardziej postarać, zmienić coś w swoim zachowaniu, w podejściu do kobiet. Wbrew pozorom nie wygląd i kasa się liczy, liczy się podejście. Ja tego podejścia nie mam ,nawet nie potrafię udawać że mi na kobiecie zależy, zeby ją wciągnąć do łóżka. Co nie znaczy, że czasem się nie udaje Ale zwykle szlag mnie trafia jak to robię i ta sztuczność ze mnie wychodzi, a baby to czują, he he. A mnie tak naprawdę całe zycie zależało tylko na mnie samym, więc naprawdę ciężko jest się z kimkolwiek innym tymi uczuciami podzielić. To śmiesznie brzmi, ale jest naprawde ciężkie do zrobienia. Ale da się żyć
"A mnie tak naprawdę całe zycie zależało tylko na mnie samym, więc naprawdę ciężko jest się z kimkolwiek innym tymi uczuciami podzielić."
Mogę tylko nad Tobą zapłakać... bo tracisz cały sens człowieczeństwa... i nie jest to wcale śmieszna wypowiedź... strasznie smutne jest to co napisałeś
_______________________________
Sons Of The Gods Today We Shall Die
Open Valhalla's Door
Let The Battle Begin With Swords In The Wind
Hail Gods Of War