Siema ludziska, mam taki problem że zawsze zamulam po alkoholu, a w ostatecznej fazie po prostu łapię mnie takie zamulenie że jestem bardzo senny, i idę w spać
Przytoczę tu pewną historie:
Mój tryb dzienny wygląda tak że wstaję ok 8-9 rano, praca 8 godz - nie przemęczam się w pracy , następnie do domu, obiad i leniuchowanie, ide spać ok 12 - 1 w nocy więc jakby nie było jest 7-8 godz snu.
Przychodzi weekend, wtedy śpię do ok 10-11 i wtedy są też imprezy
wiadomo wtedy nie idę do pracy, na imprezę idę ok 20 godz, najpierw wchodzi jakieś jedzenie, trochę tłustego, trochę słodkiego, np. jakiś kebab i batonik ew czekolada, no i przychodzi pora na alko, jakieś dwa piwka na początek, później 2-3 drinków (100ml czystej + 100ml rozcieńczacza np. sok z grejfruta)
wszystko to oczywiście rozłożone w odpowiednim czasie
dajmy na to ok. 1 godzina na wypicie jednego browara lub jednego drinka.
miedzy alkoholem wcinam jakieś żarło
czyli po wypiciu takiego "zestawu" przychodzi godz ok 12 - 1 i zaczyna się zamuła
chce mi się spac, oczy się kleją itp.
najgorsze jest ze na nastepny dzien nie wiele pamietam, przegladam zdjecia i nie pamietam kiedy byly one robione, i ze np. siedzialem obok kogos tam.
systuacje ta opisuje z ostatniej "domówki" gdzie jak wiadomo siedzi sie , rozmawia, je żarło i pije oczywiscie .
co robić spece od picia?
może po prostu zbyt dużo alko poniewaz mam słabą głowe?
aaa mam 184 cm wzrostu, i 80kg wagi - sylwetka raczej przeciętna, nie jakiś koks, ani ze mnie wątły chłopaszek.
pozdr
______________________________
trololol
Może po prostu zamulające towarzystwo? Nie ma *******nięcia ani żywej muzyki. Nie wiem jaki masz staż ani jak często pijesz, ale później przychodzi taki etap, że wystarczy wypić flaszke na dwie osoby i na drugi dzień masz dziury w głowie. Na imprezie zachowujesz się okej, nie rzygasz, normalnie ogarniasz, ale rano nie pamiętasz konkretnych rzeczy albo dopiero coś ci zacznie świtać jak inna osoba z imprezy ci o tym wspomni.
_______________________________
z zasady nie pije na trzezwo,
z reguły nie sypiam bezsennie...
moim zdaniem za dużo jedzenia, przynajmniej ja tak mam, że jak za dużo wpyerdalam przy piciu straszna zamuła mi się włącza i nic mi się nie chce. Spróbuj podjeść troszkę przed piciem, podczas nie jeść, ale nażreć się przed snem. No i jak wyżej zamulające towarzystwo też oczywiście może mieć wpływ. Jeszcze jedno, jak nie masz problemów z serduchem, spróbuj walnąć jakiegoś red bulla podczas picia, powinno cię lekko orzeźwić.
_______________________________
[http://www.youtube.com/watch?v=HTdqV8XkYNo&feature=feedf]
zamulające towarzystwo odpada, zawsze jest jakaś muzyczka, można z kimś pogadać.
no i nigdy nie pijam na pusty żołądek, zawsze po jedzeniu.
staż? hmm mam stały kontakt z alkoholem od jakiś 4 lat, takie imprezy na których jest własnie tyle picia ile napisałem powyżej, zdarzają mi się prawie co tydzień, a przynajmniej 2 razy w miesiącu. tak już od ponad roku.
w tygodniu też często zdarza się taki wieczór kiedy wpadną min. dwa browary, lub jakieś drinki.
trochę wstyd mi jak mówię komuś że nie pamiętam czegoś tam, albo jak muszę odpuścić i idę spać, wychodzę wtedy na miękką pipkę.
dziwi mnie to, zważając na fakt że nie przyjmuje żadnych leków, jedynie zażywam magnez od dłuższego czasu
_______________________________
trololol
dodam jeszcze że bardzo rzadko miewam "symptomy dnia następnego" nie zdarzyło mi się aby mnie głowa bolała kolejnego dnia, no chyba że piłem w towarzystwie gdzie paliło się tytoń, wymiotów też nie doświadczyłem, ale wiadomo pragnienie na wodę to jest zawsze no i "kac kupa"
_______________________________
trololol
Może zamulające driny walisz ? Niektórzy po piwie senność mają, czy po cięższych alkoholach. Spróbuj wino wypić albo jakieś inne alkohole.
Poza tym jak zjesz to dużo się ruszaj, na fajkę - przewietrz się czy cuś. No i w razie w. jak już masz domówkę i Cię sen łapie, to walnij sobie kawę czy coś.
Wstydu nie ma, że spać Ci się chce
_______________________________
Beware of horses
I mean a horse is a horse of course, but who rides is important
Sitting high with a uniform, barking orders, demanding order
i zmień alkohole, to powinna być podstawa
_______________________________
Beware of horses
I mean a horse is a horse of course, but who rides is important
Sitting high with a uniform, barking orders, demanding order
to co mam pić?
zazwyczaj to jest browar, czysta żołądkowa delux, żoładkowa gorzka, żubrówka, whisky, gin, no i czysta i krupnik
_______________________________
trololol
to spróbuj jedną imprezę pojechać na jednym rodzaju alkoholu, bo może przez mix Cię nuży.
poza tym - wino, bo ogólnie walisz mocne alkohole, no i jak widać działa to na Ciebie inaczej, niż większości ludzi
_______________________________
Beware of horses
I mean a horse is a horse of course, but who rides is important
Sitting high with a uniform, barking orders, demanding order