Poznalem faceta ktory lubi seks w duzych ilosciach ja nie mam nic przeciwko temu. Zastanawiam sie nad sexem analnym chce sie oddac mojemu facetowi ale nie wiem jak sie do tego przygotować. Chodzi głownie o to by bylo przyjemnie i nie bolalo za bardzo. Moze są jakieś śodki rozluzniajce?On jest bardziej niz ja obdarzony ja do tej pory bylem tylko aktywny. Ale zanim do tego dojdzie to musze byc pewny bo mam jeszcze pare pytan:
1. Czy w związku można dopuszczać sex w trójkatach? Dla mnie to zdrada. Czy mam racje?
2. Czy mozna dopuscic jako normalna sytuacje w ktorej twoj facet podnieca sie widokiem innego w kamerce na czacie?
3. No i jeszcze jedno: Wybiera sie do kolesia u ktorego byl kiedys tydzien i z ktorym kiedys byl w lozku (ponoc to teraz przyjaciel; ten koles ma z kolei faceta ale poza zwiazkiem poszedl z obecnym moim) czy mozna dopuscic do tego aby spali razm w 1 lozku obok siebie? Nawet jesli ponoc "seksu nie bedzie"? Cos nie za bardzo mu ufam!!!
Co mam robic? Dla mnie zwiazek tworza dwie osoby a nie jakies konglomeraty wieloosobowe. Poza tym jak facet dopuscil sie tego ze wlazl do lozka zwiazanemu gosciowi, wpieprzyl sie w zwiazek i nie ma z tego powodu poczucia winy itp.
Sorry ale : "1. Czy w związku można dopuszczać sex w trójkatach? Dla mnie to zdrada. Czy mam racje?
2. Czy mozna dopuscic jako normalna sytuacje w ktorej twoj facet podnieca sie widokiem innego w kamerce na czacie?" i tym podobne pytania... powinieneś sam na nie odpowiedzeć, jak to dla Ciebie zdrada to sie na to nie zgadzasz...i tylko szczera rozmowa moze uswiadomić to facetowi.