A mi się zdarzyło ostatnio... Było wyjątkowo dobrze. I tak jestem ciągle narażony na ból emocjonalny bo widzę ją codziennie w klasie...
_______________________________
chcesz więcej - płać więcej
Ktos tam pisal ze: "nie mam nic przeciwko, bo z takim kims juz wie sie co sie lubi i jak to robic, ze lepiej niz z kims nowym" itp. Ja wlasnie uwazam zupelnie na odwrot, przeciez to wlasnie caly urok w tym, ze bzyka sie z kims nowym, poznaje nowe cialko itd.
_______________________________
Nie piszczie do mnie nic na PW bo nie sprawdzam tego maila.
W moim przypadku jest tak, że akurat moja była jest najładniejszą i najbardziej atrakcyjną laską z którą cokolwiek robiłem. Od czasu kiedy mnie zostawiła to rucham tylko chłam jakiś na***any i aż się nim i sobą brzydze. Dlatego jak mam okazję to wolę z nią (zdarzyło się to 2 razy tylko). Gdybym potrafił znaleźć równie atrakcyjną to pewnie bym tą olał, ale na razie nic takiego nie odszukałem. Troche brak szczęścia w poznawaniu ludzi i brak mojej pewności siebie która bardzo spadła wraz z samooceną po rozstaniu się z dziewczyną:/
_______________________________
chcesz więcej - płać więcej
nie widzę przeszkód jeśli jest to pojedyńcze ( podwójne) ale tak na dłuzszą mete to grozi to zaangażowaniem jednej ze stron.
_______________________________
Klejcun- może u facetów jest inaczej
Ale większośc kobiet ma anjbardizej udany seks z byłym, gdyż on najlepiej zna nasze ciało i potrzeby Nie trzeba się "docierać"
_______________________________
stateczna żona swojego męża%-)
wolałbym wydawać te całe 3 stówy tygodniowo na dziwke...poza tym jakbym rżnął byłe miałbym mniejszy motor napędowy żeby sobie kogoś nowego znalezć...już tak miałem :P i stałem w miejscu jeżeli chodzi o jakieś nowe związki z tym że z 3 razy w tyg sobie ją ruchałem
Zmieniony przez - Kadu xD w dniu 2007-12-23 11:01:32