Nigdzie nie padło stwierdzenie zatrudniania kogokolwiek na umowę o dzieło. Powtórzę - CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM i przestań się rzucać bo robisz to już na siłę.

"Nadal oczekuje na opinie, jaka kwota wynagrodzenia dla pracownika sklepu monopolowego jest odpowiednia"

odpowiednia kwota to taka, która pozwala godnie zyc
postaw się w roli pracownika, znając lokalne koszty utrzymania sam sobie odpowiedz na to pytanie.
Osobiście Ci powiem, że oferta jest hvjowa, praca tylko na 6h dziennie, dni, nocki, świątki, piątki, obstawiam, że nie da się w grafiku ułożyć tak, żeby było 2 dni wolnego w tygodniu, siedzenie w budce (wc?/upał?/mróz?), użeranie się z nayebanymi gośćmi, tudzież grupkami agresywnej młodzieży.

poza tym kwestia rozliczania, 4xdziennie zmienia ci się pracownik, wypadałoby zrobić raport z kasy i policzyć czy sie zgadza. Będziesz tam 4x dziennie? A jak ci ktoś nie przyjdzie? Bedziesz jednego prosił, żeby został dłużej a drugiego, żeby przyszedł wcześniej? A urlopy?

Czy jestes opozniony intelektualnie?

Cytuje z pierwszej strony:

3. Jaka jest najkorzystniejsza forma umowy do zawarcia z takim pracownikiem? Czy umowa o dzieło to dobre rozwiązanie i wchodzi w grę?

kwestia brakującego towaru
jak sprawdzisz kto cię kantuje?
odpowiedzialność zbiorowa? Kamera?
Pod koniec miesiąca moze się okazać, ze brakuje 50 butelek alkoholu i co?
A zatrudniasz powiedzmy 6 osób

Praca w świąta, nocki? Więcej płatna?

"Nadal oczekuje na opinie, jaka kwota wynagrodzenia dla pracownika sklepu monopolowego jest odpowiednia."

koleżka ma babeczkę(pracuje również on i żona),która
pracuje ok.200h (zatrudniona na etat).
płaci 1800,00
Łódż
czyli Wawa?

Marian - i pięknie. Tak też myślałem. Rozmawiałem z dwoma chłopakami co w spożywczakach pracują (wwa). Przez ponad rok na zleceniu za 1,600 na rękę, po roku podwyżka do 1,800 + etat.

Może co poniektórych tutaj życie rozpieszcza, ale ja myślę, że wiele osób byłoby bardzo zadowolonych z takiej opcji.

Sweet69 - Kamera na zewnątrz, żeby ewentualny awanturnik wiedział, że wielki brat patrzy i kamerka wewnątrz z dwóch względów - antywał i dodatkowe zabezpieczenie, jakby ktoś chciał do budki wtargnąć, zanim interwencja dotrze. Sam kiedyś pracowałem w takim barze, gdzie szef zamontował sobie kamerę nad barem, żeby mieć oko na pracowników. Jako że nie miałem nic na sumieniu, nie miałem nic przeciwko temu.
Każdy pracownik oddaje swoje stanowisko kolejnemu, robiąc podsumowanie kasy. Reszta procedury jest wiadoma.

Praca za najniższą krajową to jest włśnie kapitalista który chce się szybko dorobić dymając innych ciekawe czy ktoś ci przyjdzie pracować za najniższą krajową może na jakimś totalnym zadupiu gdzie nie ma pracy byś znalazł ale nie w Warszawie bo w Warszawie za najniższą krajową nawet czynszu nie opłaci nie mówiąc już o jedzeniu ciuchach itp.
_______________________________
 
Auto z silnikiem diesla a kierowca pizda

Thoomy jak się nie ma co do garnka włożyć to i za mniej się idzie.
_______________________________
 
Nowy samochod, to nim sąsiad jedzie.
Widzę zatem że chvjowi się wiedzie.

A potem nieuczciwi pracodawcy wykorzystują kogoś cieżką sytuację finansową i szukają murzynów do pracy za grosze.
_______________________________
 
Auto z silnikiem diesla a kierowca pizda