Pomijając już kłody jakie pod nogi rzuca nam same państwo, warto się też zastanowić nad mentalnością ludzi. Ludzie jadą za granicę, przywożą eurosy, kupują bety i są królami... potem się kończą pieniądze, wracają za granicę znowu skubią tulipany i znowu wracają - BMW już mam, kupie sobie płaszczyk za 500zł, barman martini dla mnie i dla tej dupy...

Jakby ludzie protestowali przeciwko temu czemu trzeba protestować to już dawno by tu jakoś wyglądało. Demokracja... lol
_______________________________
 
..::: TheBill :::..

"To co kukułek wg Ciebie te 50-60% ludzi z dużego miasta którzy pracują jako "parobkowie" mają pracować za grosze i nigdy w życiu nic nie mieć ? "

Jeszcze 200 lat temu to było 90%, także per saldo jesteśmy mocno do przodu.

^ a jeszcze 100 lat temu jakies 85%

Niesamowite, jak szybko ludzie przyzwyczajaja sie do dobrobytu.

"Ale powiem Ci jak to wygląda w budowlance na przykładzie mojego kolegi który buduje dom, okazało się przy zakupach materiałów budowlanych że BARDZIEJ opłaca się kupić bloczki na dom w Niemczech ! Mimo że trzeba było zapłacić za transport wyszło go ponad 5 tys. zł taniej niż w Polsce! I jakościowo towar jest lepszy!

Wiesz dlaczego u nas jest tak drogo ? Bo u nas towar od producenta do klienta przechodzi przez 10 pośredników gdzie każdy z nich chce się nachapać jak najwięcej. Dlatego czasami nie dziwię się ludziom że niektóre rzeczy kupują zagranicą. "

No bo za to w Niemczech to pośredników nie ma (a za to na te produkty, które są tańsze w Polsce to tłumaczenie jest takie, że w Niemczech za to pośredników więcej?) Niemcy mają największy w Europie rynek budowlany i zdolności produkcyjne, a, że nie ma koniunktury za bardzo to ceny lecą, bo ich wytwórnie, których moce są bardzo nie duże nie mają tylu klientów... W Polsce było stosunkowo najmniejsze załamanie koniunktury po kryzysie to i ceny nie materiałów nie spadają (a na niektóre jest jeszcze większy popyt typu kruszywa)
_______________________________
 
Jestem młody, wykształcony, mieszkam w W-WA, głosuje na PO, oglądam TVN i mam trochę kredytu.

Jedynym rozwiązaniem jest w tym momencie,likwidacja ZUSU i wprowadzenia kont emerytalnych na które każdy z przymusu będzie odkładał pięniądze na procencie.
Te same pieniądze co idą na Zus moglibyśmy pomnożyć trzykrotnie
_______________________________
 
"Jestem za ochroną życia od poczęcia do naturalnej śmierci,lecz naturalną śmierci

to jest wyjscie
tylko teraz jest jeden szczegol: a co z tymi co maja juz przejscie na emeryture za 3-4 lata
albo tymi co placa skladki 20 lat

jakby tak zus mialby przelac okreslone kwoty kazdemu na konto to by sie okazalo, ze niema takich pieniedzy

i tu by sie zaczal cyrk
_______________________________
 
...

Cyrk się zacznie tak czy inaczej, bo nasz system to prawie klasyczna piramida finansowa, która w ciągu dekady się zawali.

zacznie sie
ale odwleka to o kilka lat

ja sie smieje z matki, jak mi ciagle mowi: co z tego ze zarabiasz, jak skladek nie placisz i co bedzie jak ci emerytura wypadnie
składka zdrowotna- 99zl w mbanku pelen pakiet
reszta->lol
jak sobie czlowiek sam nie odlozy to uja dostanie
_______________________________
 
...

Należy zlikwidować ZUS i oddać pieniądze ludziom z budżetu państwa i bieżące emerytury też w ten sposób wypłacać.Obecnie już 80mld zł rocznie dopłaca budżet do ZUS I KRUS, więc resztę pieniędzy można by było zdobyć przez przekazanie pieniędzy z prywatyzacji na fundusz emerytalny i być może konieczne by było ustalenie jakiegoś drobnego podatku od dochodu który też by szedł na emerytury.Nie jestem zwolennikiem podatku dochodowego ale jakoś te pieniądze trzeba ludziom oddać.
Obecny system emerytalny nie ma sensu.Trzeba sobie zdać sprawę jak strasznie są marnowane te pieniądze w ZUSie.Obecnie jest w Polsce około 5 mln emerytów, średnia wysokość emerytury to 1.5tysiąca złotych brutto więc utrzymanie emerytów kosztuje miesięcznie 7,5mld zł.A liczba pracujących wynosi uwzględniając bezrobocie około 20mln, jeśli wsiąść pod uwagę średnią pensje 2,5tysiaca brutto średnia składka wynosi około 800zł.20MLN*800=16mld więc tyle ZUS dostaje pieniędzy co miesiąc a mimo to jest bankrutem.Rozumiem koszty administracji ale żeby pochłaniało to aż tak gigantyczne pieniądze?Więc zgadzam się z Zurasem że ZUS trzeba jak najszybciej zlikwidować.

Obecnie już płacimy 18% podatku dochodowego a Ty chcesz jeszcze ludziom na garba dowalić kilka % ??

Po drugie ludziom ze ZUS już nie ma czego oddawać, ZUS NIE MA ANI GROSZA !! ZUS to co dostaje od pracujących od razu przeżera na swoje funkcjonowanie i wypłacanie bieżących emerytur.

System obecny jest złodziejski w czystej postaci.

Ja bym był za systemem kanadyjskim, czyli niskie ale gwarantowane emerytury państwowe, a bogaci i tak na starość sobie odłożą pieniądze bo jeśli są bogaci to nie są na tyle głupi żeby nie wiedzieć jak inwestować swoje pieniądze.

A to z 20 mln pracujących to LOL ! Czy masz dane ile % z tego jest na etatach i faktycznie płaci składki do ZUS ?

Poza tym te 800 zł to nie jest faktyczna kwota która idzie do ZUS, bo w tym 800 zł jest przecież składka zdrowotna ok 240 zł.

Zmieniony przez - minner w dniu 2011-02-05 15:58:29
_______________________________
 
"Only the deads will see the end of war"
MODERATOR MILITARIÓW od 2007 :-)
INSOMNIA 2013