FORUM INSOMNIA
zabawa imprezy problemy przemyślenia seks

∑ temat został odczytany 378235 razy ¬
 
ROZRYWKA | Zjawiska niewyjaśnione, nauka i historia
Straszne opowieści, historie. 
[powiadom znajomego]    
Autor "Straszne opowieści, historie."   
 
Raskus
Biofil
 Wysłana - 3 maj 2007 13:26       
 
Przeniesiona przez xami z działu 'Zjawiska niewyjaśnione'. | zgłoś naruszenie regulaminu

Sprawdź ile procent masz tłuszczu

Witam

Ze względu, że lubie sobie czasem takie poczytać, zamieszczajcie tutaj jakieś z życia wzięte i z opowiadań.

Ja nic ciekawego obecnie nie mam
______________________________
 
[http://www.insomnia.pl/AUTODESTRUKCJA%2C_czyli_poci%C4%85g_ku_%C5%9Bmierci-t209419.html]

[http://www.****************/temat7346-strona1/] SNY

 
varna
 Wysłana - 3 maj 2007 13:31      [zgłoszenie naruszenia]

jak miałem 12 lat to spadła mi żyletka polsilver na dywan, taki włochaty. Wpadłem na genialny pomysł, tak odruchowo, że ją tak pstryknę palcem. Pstryknąłem, ale pod włos dywanu, uciąłem sobie prawie cały opuszek palca. Pogotowie te sprawy, do tej pory mam bliznę. Krew się lała jak na filmach Tarantino.

 
Eclipse21
PELEMELE
 Wysłana - 3 maj 2007 13:54      [zgłoszenie naruszenia]

Już wtedy miałeś styczność z włosami !
_______________________________
 

XXX

 
Methos
 Wysłana - 3 maj 2007 14:40      [zgłoszenie naruszenia]

 
Mati27
 Wysłana - 3 maj 2007 16:25      [zgłoszenie naruszenia]

to ja tez opowiem moja przygode z zyletka
kiedys spadla mi zyletka(ahh te spadajace zyletki)i wpadlem na pomysl() zeby ja podniesc. Chcialem to zrobic w taki sposob zeby zahaczyc ja paznaciem
z kciuka i wskazujacego jednak wbila mi sie pod paznokiec... chyba plakalem...
_______________________________
 
[www.pajacyk.pl] , [www.polskieserce.pl]

 
Mada_182
 Wysłana - 3 maj 2007 16:29      [zgłoszenie naruszenia]

Rok temu wyszłam z koleżanka na spacer,pogadać itp,idziemy sobie i dzwoni telefon,odbieram.Dzwoni koleżanka,cała roztrzęsiona,zapłakana.Pytam co się stało?Ona płacze i mówi,ze musimy natychmiast sie spotkać,wiec raz dwa wsiadam w autobus,bo na piechotę trochę daleko.Spotykam sie z nią w drodze. Jest przerażona,krzyczy,płacze.Zachowywała się jak obłąkana.Usiadłyśmy na ławce i w końcu pytam się,co jest grane? Ona przerażona mówi,że dwa tygodnie temu,pojechała z chłopakiem swoim i jeszcze z dwiema osobami na stary cmentarz,w środku lasu.Jechali,nie zatrzymywali się,ale coś było nie tak.Zmiany świateł i inne sprawy.Nagle na tyle samochodu usiadł ptak-czarny,nie wiadomo czy kruk czy też nie.Przerażeni jak najszybciej pojechali do domu.Wiadomo na każdym samochodzie może usiąść ptak,nic w tym takiego przerażającego.Koleżanka mówiła dalej...Kilka dni po tym fakcie,poszła z chłopakiem na rowery.Wracając zajechali do niej,aby je zostawić w piwnicy.Chłopak znosząc rower po schodach zauważył coś dziwnego nad rura,przy suficie.Jakiś dziwny blask,światła nie było,wiec wyciągnął zapalniczkę,zapala-a tam nic nie ma.Więc idzie dalej,ale światło znowu sie pojawia,z tym że przemieściło się w inne miejsce.Zapala znowu,a tam widać oczy-kocie.Nic więcej tam nie było tylko kocie oczy,ale bez kota,bez jego ciała.Wybiegł przestraszony i razem z dziewczyną szybko uciekli.Wszystko to wiąże sie z tym co miała zamiar mi teraz powiedzieć,a wiec...Siedziała i uczyła sie do matury,ona i pies,rodziców nie było-w pracy.W tle leciała muzyka,a ona wertowała kartki w zeszytach i książkach.Nagle słyszy stukanie,hmm chodzi po domu,sprawdza wszystko,u sąsiadów cicho,stukanie tez ucichło.Siedzi dalej,po 5 minutach znowu,wystraszona po ostatnich przeżyciach,wyłącza muzykę i dzwoni do mamy,opowiada jej co się dzieje,matka ją uspokaja i mówi,że to pewnie nic takiego,ale gdy ona odkłada słuchawkę słyszy jak ktoś chodzi po domu,balkon zamknięty,oka też wszystkie,drzwi tym bardziej,przestraszona zamyka drzwi od swojego pokoju i siedzi,pies był cały czas z nią...Jednak coraz głośniejszy hałas nie daje jej spokoju,dziewczyna bierze psa,papierosy,klucze od mieszkania i biegnie do wyjścia,zamyka szybko drzwi,wsadza kluczyk i już chce przekręcić...Słyszy jak coś szybko podbiega do drzwi wali w nie i głośno sapie,przekręciła klucz. Pies stał obok,wiec nie mógł to być on,innego zwierza też nie ma.I wtedy zadzwoniła do mnie...

Najdziwniejsze jest to,że pytałam sie babci co może oznaczać czarny ptak siedzący na samochodzie,a ona mi powiedziała,że ten samochód będzie miał wypadek i naprawdę tak było,nic sie nikomu nie stało.

Dużo czytałam na ten temat i to jest tak,że na ogól się nie wierzy,bo to niby kłamstwa.Może i tak jest,ale w każdym kłamstwie jest ziarnko prawdy.


Ale sie rozpisałam

Zmieniony przez - Mada_182 w dniu 2007-05-03 16:29:54
_______________________________
 
You say I'm selfish
I agree with you on that

 
greku_806
moto.ifd
 Wysłana - 3 maj 2007 18:04      [zgłoszenie naruszenia]

ja tu wiecej nie wchodze, znowu nie bede mogl spac
_______________________________
 
Live to Ride
Ride to Live ©®

[moto.ifd.pl/] zapraszam!

 
Mada_182
 Wysłana - 3 maj 2007 18:06      [zgłoszenie naruszenia]

wyobraź sobie co czułam wracając przez całe miasto do domu około godziny 3 w nocy
_______________________________
 
You say I'm selfish
I agree with you on that

 
greku_806
moto.ifd
 Wysłana - 3 maj 2007 18:14      [zgłoszenie naruszenia]

znam ten bol
_______________________________
 
Live to Ride
Ride to Live ©®

[moto.ifd.pl/] zapraszam!

 
Raskus
Biofil
 Wysłana - 3 maj 2007 18:52      [zgłoszenie naruszenia]

 
Eclipse21
PELEMELE
 Wysłana - 3 maj 2007 23:22      [zgłoszenie naruszenia]

Mada napisz coś więcej o tym co sie później działo.
Ciarki grube miałem
_______________________________
 

XXX

[Powiadom mnie, jeśli ktoś odpowie na ten artykuł.]


Odpowiedzi jest na 155 stron.   | następną
 
Wybierz stronę:  
Przegląd tygodnia

Straszne opowieści, historie.

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100