Podstawy Excela solidne a VBA? Lub inny język?
Moja wiedza na dzień dzisiejszy (9 lat w kropo) to 10-20% szkolenia i książki a reszta dłubanie w necie i samodoskonalenie się (wiem, brzmi jak bełkot menago wciskającego kit).
5-7 lat temu po odrobieniu korpo pańszczyzny siadałem na 3-4h w domu i klepałem kod for fun. Wujek google był najlepsza pomocą a sama praca dostarczała ciekawych pomysłów.