Daję tu informacje, bo może ta metoda pomoże komuś wrócić do równowagi psychicznej, szczególnie cenna jako metoda wspomagająca przy wychodzeniu z zaburzeń (nerwic, depresji), a dla zdrowych - jako metoda pracy z ciałem i doskonaleniem umysłu.
"Tai chi to system opracowanych w XI wieku w Chinach, system harmonijnych, powolnych ruchów pozytywnie wpływających na poprawę i utrzymanie zdrowia fizycznego i psychicznego.
Taoistyczne Tai Chi jest systemem ćwiczeń zdrowotnych głęboko zakorzenionym w tradycji taoistycznej słynącej z kultywowania sztuk zdrowia i długowieczności.
To doskonałe narzędzie do poprawy zdrowia, relaksacji ciała i umysłu.
Regularne ćwiczenie może przynieść szeroki zakres korzyści dla układu mięśniowego, kostnego czy krążenia. Płynne ruchy Taoistycznego Tai Chi służą także jako medytacja w ruchu, co redukuje stres i daje podstawy do doskonalenia ciała i umysłu.
Taoistyczne Tai Chi w każdym ruchu zawiera rozciąganie i obrót,co wpływa na poprawę zdrowia. Wraz z regularną praktyką ten rodzaj ruchu wpływa głęboko na całe nasze ciało redukuje napięcia, poprawia krążenie oraz wpływa na wzrost siły i elastyczności. Poprzez przywrócenie właściwego krążenia i uwolnienie od napięć w mięśniach, więzadłach i ścięgnach, Taoistyczne Tai Chi pomaga optymalizować funkcjonowanie całego ciała, wszystkich, jego układów, organów i tkanek."
Kursy i praktyki Tai Chi odbywają się w każdym większym mieście.
Nie wiem jak w innych miastach, ale we Wrocławiu polecić można na przykład szkołę Akademia Tai Chi Chuan, która została założona w 1992 roku przez Krzysztofa Macko, ucznia Mistrza Ywa Chan w bezpośrednim przekazie Mistrza Yang Shou Zhong, obecnie jest ucznia Roberta Boyda Disciple Ip Tai Taka.
Akademia Tai Chi Chuan rodziny Yang styl tygrysa i styl węza, prowadzi szkolenia w cyklu rocznym w pięciu grupach zaawansowania, niedzielne staże tematyczne, obozy, szkolenia wakacyjne.
W ATCC można nauczyć się form ręcznych: 24 ruchy i 108 ruchów, oraz form z bronią: formy z szablą i mieczem, Tui Shou Pchające Dłonie oraz Chi Kung.
ATCC jest członkiem International Snake Style Association.
Grupa Początkująca Program zajęć: nauka formy 24 ruchy stylu Yang - tiger style, podstawowe techniki oddechowe wzmacniające energię chi, ćwiczenia rozluźniające, relaksacyjne i medytacyjne, pozycje statyczne: Ma Pu, Kung Chien Pu, Si Lu Pu ćwiczenia automasażu.
Najbliższy cykl szkołeń Od 2010-09-30 do 2011-06-23 , godzina 18:00 -19:30 , ulica Satograniczna 28 Wrocław
W praktyce to wyglada, ze sie dotykaja oboje swoimi rekoma po rekach przeciwnikow i probuja znalesc srodek ciezkosci i wywalic przeciwnika na mate.
Ciekawie to wyglada, ale ja bym nie wytrzymal i low kicka ***nal w czasie walki, bo te rece krecace sie by mnie wkvrwialy
To znaczy, ze jestem nerwowy?
Zmieniony przez - awake w dniu 2010-07-09 09:11:04
_______________________________
"It's only after you've lost everything that you're free to do anything"
To znaczy że nie wiesz czym jest Tai Chi, bowiem w tym o którym ja myśle, nikt nikogo nawet "nie dotyka po rękach", tylko każdy sam pracuje. Jesteś tylko Ty sam - Twoje ciało i Twój umysł.
_______________________________
Namaste!
Dałem znać komuś, kto się na tym zna.
_______________________________
Bądź silny, o człowieku! Pożądaj, raduj się wszystkimi rzeczami
zmysłów i uniesienia: nie bój się, że jakikolwiek bóg wyprze się ciebie za to.
ZAPRASZAM: [www.olokk.pl] // [www.bng-studio.pl]
[www.facebook.com/olokk]
To znaczy że nie wiesz czym jest Tai Chi, bowiem w tym o którym ja myśle, nikt nikogo nawet "nie dotyka po rękach", tylko każdy sam pracuje. Jesteś tylko Ty sam - Twoje ciało i Twój umysł.
A to w takim razie co innego myślisz, a co innego piszesz. Bo w swoim pierwszym poscie pisałeś m.in. o tzw. "taoistycznym tai chi", gdzie skupiono się na wykorzystaniu formy taijiquan (tai chi chuan) jako ćwiczenia dla zdrowia. Natomiast pisałeś tam też o tai chi chuan z przekazu Yang Shouzhonga, w tym odmianie nazywanej snake style, z przekazu ucznia Yang Shouzhonga - Ip Tai Taka, nauczanym w Polsce na seminariach przez Roberta Boyda - który to tajiquan (tai chi chuan) jest sztuką walki, z jak najbardziej "dotykaniem po rękach", czyli nauką aplikacji w walce, oraz nauką tzw. "pchających rąk", czy "przepychania rąk" - o czym zresztą sam piszesz w swojej wypowiedzi zaczynającej ten temat. Cytuję: "W ATCC można nauczyć się form ręcznych: 24 ruchy i 108 ruchów, oraz form z bronią: formy z szablą i mieczem, Tui Shou Pchające Dłonie oraz Chi Kung.
Tak zwane "taoistyczne tai chi", oderwane od walki, zostało stworzone w latach 70. XX wieku przez pana Moy Lin shin, pochodzącego z Hong Kongu, który po przyjeździe do Kanada próbował tam uczyć sztuki walki liuhebafaquan. Jednak stwierdził, że to dla większości zbyt trudne, i w ten sposób nie zarobi na utrzymanie, bo nie będzie miał zbyt wielu uczniów. Wtedy wpadł na pomysł, żeby stworzyć prosty system ćwiczeń dla zdrowia, który łatwiej będzie rozpropagować. W tym celu wziął formę stylu Yang taijiquan (Tai Chi Chuan rodziny Yang), i zmodyfikował ją, upraszczając w dużym stopniu, robiąc z niej formę gimnastyki, a pomijając niuanse związane z walką. Równocześnie do nazwy dodał określenie "taoistyczne", co okazało się skuteczne marketingowo. Stworzył "organizację charytatywną", faktycznie na zasadzie czegoś w rodzaju piramidy finansowej. Założeniem tam jest, że instruktorzy nie pobierają wynagrodzenia za prowadzenie zajęć, natomiast zachęca się ćwiczących, żeby zostawali instruktorami, żeby było jak najwięcej grup i prowadzących je instruktorów. Składki od zwykłego uczestnika zajęć są bardzo niskie, natomiast instruktorzy mają obowiązek uczestniczyć w dodatkowych szkoleniach, i płacić organizatorom z centrali w Kanadzie. W ten sposób ogromne kwoty trafiają do Kanady, gdzie pan Moy zbudował centralną siedzibę, nazwaną "świątynią taoistyczną", gdzie sobie luksusowo żył, zajmując się "prowadzeniem organizacji charytatywnej". Moy już nie żyje, ale piramida ssąca kasę do Kanady nadal funkcjonuje.
Natomiast pierwozorem "tai chi" była sztuka taijiquan (tai chi chuan), będąca sztuką walki. Na temat jej początków jest wiele legend i mitów. Natomiast w miarę pewne informacje pojawiają się w XIX wieku. Wtedy to niejaki Yang Luchan, pracując jako służący u rodziny Chen w Chenjiagou w prowincji Henan, poznał ich sztukę walki, opartą na treningu form łączących ruchy powolne z dynamicznymi-eksplozywnymi, oraz w dużej mierze na miękkiej neutralizacji ruchów przeciwnika. Wkrótce Yang Luchan zaczął nauczać tej sztuki w prowincji Hebei i w Pekinie. Nazywaną ją wtedy huaquan (neutralizująca sztuka walki) lub mianquan (miękka-bawełniana sztuka walki). Jeden z uczniów Yanga potem uczył się też u jednego z członków rodziny Chen, napisał teksty teoretyczne (wg. legendy niektóre z nich były starymi manuskryptami, które przypadkowo znalazł) i nazwał tę sztukę taijiquan (tai chi chuan), nawiązując do koncepcji taiji (tai chi), czyli jedności, z której rodzą się przeciwieństwa yin i yang. Quan w nazwie oznacza dokładnie pięść, czyli sztukę walki (generalnie chińskie sztuki walki mają w nazwie najpierw jakieś określenie, a w końcówce quan - oznaczające pięść). Nazwa taiji (tai chi) jako określenie została tutaj użyta, by podkreślić rytm zmian yin i yang (czyli np. przód-tył, góra-dół, miękko-twardo, wolno-szybko), i to że te przeciwstawne aspekty dopełniają się stanowią jedność. Najprawdopodobniej od wtedy dopiero zaczęto używać nazwy taijiquan (tai chi chuan). Sztuka rodziny Chen została nazwana stylem Chen taijiquan, odmiana pochodząca od Yang Luchana - stylem Yang taijiquan. Powstały też dwa style Wu (w języku chińskim zapisywane innymi znakami, i wymawiane w różnych tzw. tonach) oraz styl Sun. To te najważniejsze.
Ale najbardziej popularny stał się styl Yang. W dużej mierze dzięki temu, że został uproszczony i przystosowany do szerokiej popularyzacji. Stopniowo z formy wyeliminowano całkowicie lub prawie całkowicie ruchy dynamiczne, podskoki - które występują w formach stylu Chen i w starszych wersjach stylu Yang. Bardziej podkreślono aspekt zdrowotny, chociaż wciąż miało to pewien związek z walką, ćwiczone "pchające ręce" oraz aplikacje ruchów z formy.
Natomiast gdy władzę w Chinach przejęli komuniści, zabroniono uprawiania sztuk walki, poza opracowanymi na zlecenie władz odmianami, gdzie ćwiczono wyłącznie formy , dla zdrowia, sprawności, dla estetyki ruchu. M.in. tak ograniczoną formę taijiquan (tai chi chuan) zaczęto propagować jako "gimnastykę zdrowotną". I w takiej wersji taijiquan stało się znane w całych Chinach, więc nawet przeciętny Chińczyk długo nie wiedział, że są to po prostu zmodyfikowane formy pochodzące faktycznie ze sztuki walki.
Potem, gdzieś tak w latach 60. w USA zrobiła się moda na orient, i Chińczycy, czy to znający styl Yang w mniej lub bardziej uproszczonej formie, czy formy stworzone na zamówienie komunistów zaczęli nauczać. Ponieważ wielu bardzo mizerne pojęcie o tym miało, nie byli w stanie nauczać pełnych odmian, więc głównie uczyli form dla zdrowia, dla relaksu, dla "medytacji". I to niestety spowodowało, że na Zachodzie rozpowszechniła się totalnie fałszywa wizja "tai chi". Można powiedzieć, że to "tai chi", o którym ludzie często mówią, jest nie starochińską sztuką, ale s*******onym produktem, który powstał jako złożenie paru czynników: pomysłu chińskich komunistów na gimnastykę rekreacyjną, nauczania w USA przez Chińczyków, którzy gówno o tym wszystkim wiedzieli, ale mieli żółtą skórę i skośne oczy, więc Amerykanie traktowali ich jak wielkich mistrzów już tylko na tej podstawie, no i luzackie nastawienie pokolenia hipisów, które łykało bezkrytyczne każdy shit.
No i wtedy też zaczęto nazywać to tai chi (taiji). Podczas gdy w Chinach tai chi (taiji) nie było żadną formą ćwiczeń, a koncepcją jedności przeciwieństw yin i yang.
Natomiast to co faktycznie ćwiczono, to nazywa się taijiquan (tai chi chuan). Czasem tylko, w skrócie mówiono taiji (tai chi), ale to wtedy gdy było wiadomo, że rozmawia się o sztukach walki, wtedy gdy ktoś np. mówił, że uczył się takich sztuk walki jak np. taijiquan, baguazhang i xingyiquan, to mógł skrótowo powiedzieć: taiji, bagua, xingyi. Natomiast pełna nazwa to było i jest taijiquan (tai chi chuan).
Natomiast istniały i istnieją też inne formy ćwiczeń nawiązujące do koncepcji taiji. I też nie nazywa się ich tai chi (taiji), ale traktuje to tylko jako część nazwy (określającą), natomiast dalej jest główna część nazwy, np. gong (ćwiczenia), qigong (ćwiczenia qi), cao (gimnastyka). Więc w Chinach funkcjonują takie nazwy jak taijiquan (tai chi chuan), taijigong (tai chi kung), taiji qigong (tai chi chi kung), taijicao (tai chi tsao). Natomiast na Zachodzie błędnie używa się nazwy tai chi, i w ogóle powszechna wiedza na temat co to jest, skąd pochodzi i jak się rozwijało, jest totalnie spaczona.
Dopiero w ostatnich latach zaczyna się to poprawiać, bo ludzie stopniowo docierają do źródeł, zamiast powielać pierdoły amerykańskich hipisów, albo brać na serio produkty stworzone na zamówienie Mao Tsetunga.
edit
^ sztuki walki to nie tylko tepe napjerdalanie sie po gebie, ludzie tam ida zeby troche sie posparingowac, potrenowac. Nie kazdy idzie zeby na***ac komus przypadkowemu pozniej na ulicy
Zmieniony przez - awake w dniu 2010-07-09 20:24:06
_______________________________
"It's only after you've lost everything that you're free to do anything"