WTA Championships: Szarapowa górą, sensacja stała się faktem
Maria Szarapowa po pasjonującej walce pokonała Lindsay Davenport 6:3, 5:7, 6:4 w meczu Grupy Zielonej podczas kończącego sezon tenisowy turnieju WTA Tour Championships (z pulą nagród 3 mln dol.) w Los Angeles.
Zacięta walka trwała 2 godziny i 8 minut. Pierwszego seta wygrała Rosjanka, drugiego - choć przegrywała 3:5 - Amerykanka. W trzecim secie zadecydowało jedno przełamanie - przy swoim podaniu gema przegrała Davenport i cały mecz zakończył się zwycięstwem obrończyni tytułu.
O sukcesie Szarapowej zadecydował serwis. Rosjanka popisała się 12 asami, przy 7 rywalki. Davenport popełniła aż 9 podwójnych błędów serwisowych, Szarapowa zaledwie 4. Obie zawodniczki popełniły taką samą ilość niewymuszonych błędów - po 31. Szarapowa wygrała 38 piłek, przy 36 Davenport.
Dla Amerykanki był to trzeci mecz w Los Angeles. Wcześniej pokonała bez straty seta Nadię Pietrową i Patty Schnyder. Szarapowa wcześniej 2:1 pokonała Schnyder i w kolejnym meczu zmierzy się z Pietrową.
Wynik nie będzie miał wpływu na to, kto awansuje do półfinałów, gdyż dzięki dzisiejszemu zwycięstwu Schnyder nad Pietrową pewne udziału w decydujących grach mogą być Davenport i Szarapowa.
Półfinalistki wyłonione zostały także w Grupie Czarnej. W jedynym dzisiejszym meczu Amelie Mauresmo pokonała 6:2, 6:3 Jelenę Dementiewą, co oznacza, że awans uzyskały dwie Francuzki - Mauresmo właśnie i Mary Pierce. O pierwsze miejsce w grupie zagrają między sobą jutro.
Zwycięstwo Mauresmo oznacza, że sensacja stała się faktem - z turnieju odpadła, po dwóch porażkach, główna pretendentka do tytułu, Kim Clijsters. Belgijka w ostatnim swym meczu zagra o trzecią pozycję w grupie z Dementiewą.
ogladalem Wimmbedon i tez chcialem zeby tam wygrala, ale chyba przegrala w polfinale. Gratuluje Jej
_______________________________
<<<!!!ARSENAL LONDYN!!!>>>
Bacuś: to może zmienisz nazwę tematu na: Tenis ziemny ?
_______________________________
"A teraz pytanie z dziedziny savoir vivre'u - kiedy Cię mijam,
mam się odwrócić dupą czy jajami?"
Napewno się rozwinie, turnieje odbywane są przez prawie cały rok. Chyba z 2 miesiące przerwy mają, ciągłej przerwy.
_______________________________
"A teraz pytanie z dziedziny savoir vivre'u - kiedy Cię mijam,
mam się odwrócić dupą czy jajami?"
_______________________________
Podaruj dzieciakom coś od siebie [http://www.pajacyk.pl/] <--------- just do it !!! :-))
.:: Członek-mafia.suple.hardcor.pl ::.
Andre Agassi zadeklarował w sobotę, że będzie kontynuował tenisową karierę przynajmniej jeszcze przez rok. 35- letni Amerykanin od niedzieli będzie występował w kończącym sezon turnieju Masters Cup w Szanghaju (z pulą nagród 4,45 mln dol.).
Amerykanin powiedział w sobotę, że ostatni dobry występ w wielkoszlemowym turnieju US Open, w którym dopiero w finale uległ Szwajcarowi Rogerowi Federerowi, skłonił go do zmiany zdania. Wcześniej Agassi nosił się z zamiarem zakończenia kariery.
"Chcę jeszcze jednej szansy. To da mi motywację do pokonywania przeszkód, których wcześniej nie byłem w stanie przezwyciężyć" - tłumaczył 35-letni tenisista z Las Vegas, który nie grał w żadnym turnieju od wrześniowego US Open.
Wrócił na korty dopiero na ostatnie zawody sezonu, a - jak twierdzi - dwumiesięczna przerwa miała pomóc w przygotowaniu się do gry w Szanghaju oraz występów w przyszłym sezonie. W fazie grupowej w Masters Cup pierwszym jego rywalem będzie Rosjanin Nikołaj Dawidienko.
Amerykański tenisista jest najstarszym z uczestników tradycyjnego turnieju Masters od 1987 roku, czyli od czasu, gdy grał jego rodak Jimmy Connors.
Agassi wystąpi w Masters Cup już po raz 14., co nie udało się jeszcze nikomu przed nim. Tylko raz udało mu się triumfować w tej imprezie - w 1990 roku.
Mnie się podoba taka 17-letnia Rosjanka , ale nie pamiętam jak się nazywa. W tym roku była w czołówce jakiegoś turnieju, może nawet polskiego
_______________________________
"A teraz pytanie z dziedziny savoir vivre'u - kiedy Cię mijam,
mam się odwrócić dupą czy jajami?"