cz.wdowa to ze gruby to znaczy ze nie mial prawa jej zostawic bo fajna laska ? "no bo jak to ona taka dupa i grubas ja zostawil" ? tak mozna odebrac twoja wypowiedz
_______________________________
Nie piszczie do mnie nic na PW bo nie sprawdzam tego maila.
Widac cos mu nie pasilo w jej charakterze, a ze chlopak znal swoja wartosc mimo swojej tuszy to tym bardziej plus dla niego. Bez powodu napewno jej nie zostawil.
_______________________________
Nie piszczie do mnie nic na PW bo nie sprawdzam tego maila.
apropo tematu. mam kumpla, gruby (zeby nie zec spasiony jak wieprz) ale jakie laski wyrywa to glowa mała. i nie powiem zebym mu nie zazdroscil
_______________________________
Szukam pracy w UK / Irlandi...
true.......Znam kolesia (brzydki jak mało kto: pokraczny, z dużą nadwagą i ma zeza) a wszystkie laski się do niego kleją... facet jest po prostu przekochany, sympatyczny, cokolwiek mówi chce sie go słuchać...
Fajnie to podsumowales klejcun
A mogla mu nie pasowac masa rzeczy... chocby to, ze mu ciągle ktos ją podrywal...
A laska mogla mniej lub bardziej swiadomie, flirtowac sobie z kolesiami... rożnie bywa
_______________________________
Sons Of The Gods Today We Shall Die
Open Valhalla's Door
Let The Battle Begin With Swords In The Wind
Hail Gods Of War
Misiula z tym to nie jest tak łatwo jak się mówi , jeśli ktoś nie był otyły to nie będzie wiedział jak trudno zwalczyć barierę psychiczną lenistwa. Ja jestem otyły musze to przyznać jestem jeszcze młody a mam pełno kompleksów właściwie to jestem wielkim chodzącym kompleksem który nawet na ulicy wstydzi się pokazać. Próbowałem diet, lecz brak motywacji na trening to była ta bariera która mnie blokowała. A jak wiadomo dieta bez treningu to jak trening bez diety i ostatnio bardzo mocno wkurzyłem się na samego siebie. Bo w końcu kogo obchodzi ze jestem zakompleksionym grubasem ? nikogo ! jak wiadomo w moim wieku (dokładnie 16 lat) hormony buzują a ja niestety nawet nie mogę przełamać się aby wziąć numer do podobającej mi się dziewczyny z powodu moim kompleksów. Więc zacząłem walkę ( dokładnie 1,5 tygodnia temu ) z zwalczeniem kompleksów i poprawieniem mojego wyglądu. Mam się dobrze dietę trzymam pierwsze dni były najgorsze ale to dzięki motywacji je zwalczyłem i nie ruszałem niczego co nie miałem zaplanowanego w diecie z czego jestem dumny ! Biegam ćwiczę na siłowni (atc dla wtajemniczonych) + aeroby. Na wagę w ogóle nie zaglądam bo się nie będę dolinował wahaniami wagi. Na razie lustro i czas są moimi przyjaciółmi. To taki mały oftopic hehe co do tematu to niestety ten świat jest taki jaki jest więc rusz tłusty zad i zrób coś ! bo ja właśnie idee zaraz pobiegać
Pzdr
Zmieniony przez - neewbie w dniu 2006-09-05 17:10:28
_______________________________
aaa
KUKUK !!!!!!!
wiesz myślę że lepsze to niż będe przez pół dnia siedział w hacie nic nie robiąc
a i musze powiedzieć że troche sie uzależniam od ruchu ponieważ siedząc w szkole czy przy kompie myśle sobie że teraz bym mógł zrobić trening etc podoba mi sie to ale oczywiście bez przesady
_______________________________
aaa
KUKUK !!!!!!!