Jak dowiedziała się redakcja MMARocks 4 września w UFC zadebiutuje Piotr Hallmann (MMA 13-1) mierząc się z Francisco "Massaranduba" Trinaldo (MMA 13-2, UFC 3-1) na gali UFC Fight Night w Belo Horizonte.
Hallman przez ostatnie dwa i pół roku wygrał dziewięć kolejnych walk z czego tylko jedną, ostatnią z Juhą-Pekką Vainikainenem, na punkty. Jego rywal, 34-letni Brazylijczyk, ma za sobą 4 występy w UFC, za każdym razem w swojej ojczyźnie. Przegrał tylko raz w ostatnich siedmiu starciach ulegając na punkty Gleisonowi Tibau. Prócz tego ma w oktagonie UFC zwycięstwa przed czasem nad Delsonem Heleno, C.J. Keithem oraz Mike'm Rio.
Podpisanie kontraktu z UFC przekreśla planowane występy Hallmanna na MMA Attack 4 w Gdańsku w październiku oraz WFC na Słowenii w grudniu. Tym samym zawodnik Mighty Bulls Gdynia zostanie trzecim reprezentantem polskiego klubu w najlepszej organizacji świata po Tomaszu Drwalu i Macieju Jewtuszce i wyprzedzi o kilka tygodni debiut Daniela Omielańczuka.
Oto co sam "Płetwal" powiedział nam o swoim angażu.
"[Kontrakt z UFC] był dla mnie dużym zaskoczeniem. Bardzo się z niego cieszę bo ciężko na to pracowałem. Moimi przygotowaniami zajmie się dokładnie trener [Grzegorz Jakubowski] ale walka w UFC to z pewnością dla mnie ogromna motywacja do pracy. Regularnie oglądam UFC więc widziałem walki [Trinaldo]. Będzie ciężko ale nie idę tam bić się ze słabeuszami."
a to nowina
ciekawe jak síe zaprezentuje chlopak
_______________________________
Jak mówi stare chińskie przysłowie,
,,Gdy nie wiesz co powiedzieć,to powiedz stare chińskie przysłowie''
==PIZDA OGJEŃ KLAN==
Jeszcze Peter Sobotta, wiem ze ma podwojne obywatelstwo, ale urodzil sie w Polsce, i nawet trenuje w Polsce. Mialem okazje poznac i mysle, ze moglby sie obrazic za wykluczenie z tej listy.
Zmieniony przez - seba5700 w dniu 2013-07-23 07:55:03
Panowie, sprawa wygląda tak, że posługuję się "rankingiem" stworzonym przez media branżowe i który jest wykorzystywany przez TV. Nie mi to rozstrzygać, kto ma polskie obywatelstwo, czy podwójne, czy się urodził i ile czasu spędza na trenowaniu w PL. Została ułożona kolejność wg redaktorów i ludzi, którzy tym żyją i tego się trzymajmy.
Z tego co pamiętam - ktoś kiedyś zadał pytanie Wojsławowi Rysiewskiemu (redaktor naczelny MMA Rocks) dlaczego m.in Petera Sobboty nie ma w POLSKIM rankingu najlepszych zawodników w danych dywizjach. Było to jakoś uzasadnione, można poszukać.
Nie ma moim zdaniem sensu tworzyć swojego własnego rankingu i mącić ludziom w głowach. Co innego będzie mówione np. w Orange Sport i pisane na największych forach o MMA, a co innego u nas.
I bardzo dobrze.
Po pierwsze.
Telewizja jest dla kurev umyslowych, wiec to zaden wyznacznik.
Po drugie sport w ktorym dwoch troglodytow odbija sobie mozg nie moze byc obsadzony przez tej klasy ekspertow co dajmy na to astronomia. Najwieksi telewizyjni specjalisci od MMA, moga osiagac poziom intelektualny Janusza glazurnika i nie byc w stanie okreslic czy ktos z polskim obywatelstwem jest Polakiem cz nie.
Podejrzewam, ze teksty tam pisze jakis idiota strazak czy inny absolwent IKF.
Moze jeszcze bedziemy sie pudelkiem posilkowac?
Jeszcze na marginesie wrzucę parę komentarzy "ludzi od rankingów":
"Ciekawi mnie to, że nagle, gdy w ramach, nie oszukujmy się, zabiegu marketingowego Peter Sobota wystąpi na gali jako Polak to wszyscy przypomnieli sobie, że w zasadzie nie wiedzą dlaczego nie ma go w polskim rankingu. Natomiast kiedy Peter walczył jako reprezentant Niemiec w UFC (choć w metryce miał polską flagę bo ta zawsze jest od miejsca urodzenia) to nikt nie lansował go do rankingów. I nagle, na podstawie decyzji promotora gali, wielu komentujących uznaje jego brak za rażące niedopatrzenie."
Red.Marciniak z MMA Rocks
"Mihauki Peter nie trenuje głównie w Polsce, tylko u siebie w Ballingen, raz na jakiś czas przyjeżdża potrenować do Szczecina. Lubię Tima Leideckera, to sprawny menadżer, ale wszyscy nabieracie się właśnie na jego zabiegi marketingowe. Jakoś dziwnym trafem na portalu Tima (GroundandPound.de) Sobotta jest w rankingu German Top Five.
Przypadek Anzora i ogólnie Czeczenów jest trochę inny. Po pierwsze formalnie nie ma takiego kraju jak Czeczenia, a nie sądzę by któryś z nich chciał za kilka lat reprezentować Rosję. Po drugie wszyscy od Mameda po Anzora uczyli się MMA od zera w Polsce, więc spełniają kryteria rankingu.
Ranking prowadzimy według tych zasad już dobre kilka lat. Tak jak słusznie zauważył Tidzej jak Peter walczył na KSW Extra, a potem w UFC jakoś wtedy nikt nie domagał się żeby był w rankingu. Jedna promocyjna zagrywka i nagle podnosicie larum."
i
"Musieliśmy gdzieś postawić granicę. Jakby w rankingu pojawił się Peter, ktoś by zapytał dlaczego nie ma Soszyńskiego, jakby był Soszyński inni chcieliby Horodeckiego czy Baczyńskiego.
Zasada jest taka, że zawodnik musi rozpocząć treningi MMA lub bazowej dyscypliny pod MMA w Polsce. Peter rozpoczął treningi MMA w Niemczech i tam poza epizodycznymi wyjazdami do polski cały czas trenuje.
Jak ktoś chce rankingi według innych kryteriów, nikt nie broni mu ich ułożyć. Wtedy może tam być nawet Michael Bisping."
Red.Rysiewski z MMA Rocks
Generalnie temat na X stron polemiki o tym, ale nie o to mi chodziło zakładając ten topic.
Generalnie chodzi mi o to, że jak np. Hallmann znokautuje w Brazylii Trinaldo i pojawią się arty w necie w stylu "Trzeci Polak w UFC wygrywa w debiucie" i później będzie pokazany w Orange Sport i tak samo podpisany, to u nas będzie jako który, 4 czy 5?
