Witam, na początku przepraszam jeśli temat nie udzieliłem w tej zakładce. Otóż, jestem uczniem 2 klasy zawodowej, mam takie pytanie:
Czy po upływie 6 miesięcy okresu od rozpoczęcia pracy należy mi się urlop bezpłatny? Czytałem kodeks nawet wydrukowałem go aby pokazać to "szefowi" a on twierdzi że jeśli nie ma powyżej 5 pracowników w firmie (to mała prywatna firma) nie musi udzielać urlopu...
oczekuję pomocy, co o tym myślicie.
Podepnę się pod temat, naczytałem się o tych urlopach, ale jednego nie jestem pewien.
Na umowie jako wynagrodzenie mam wpisaną podstawę bez jakichkolwiek premii. W praktyce jest jednak tak, że do ręki dostaję drugie tyle. Pytałem się o wynagrodzenie za te dni i pracodawca zaoferował mi wynagrodzenie liczone od tej podstawy. To moja pierwsza praca, w kodeksie pracy jest zapisane że wynagrodzenie jest ustalane jako średnia z ostatnich 3 miesięcy.
Zastanawiam się czy mam szansę wywalczyć pełną kwotę. Czy dowodem na to mogą być comiesięczne przelewy na moje konto? Brałem też kredyt na samochód i tam wynagrodzenie miałem takie jakie być powinno. Mam niewykorzystane 17 dni, tak że jest o co się spierać.
Tylko proszę o konkrety od osób, które radziły sobie w podobnych sprawach. Planuję nawet odejście, chce tylko się z tego rozliczyć.
Ta strona używa cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania - przeczytaj naszą politykę cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję.