Mój pierwszy temat. Zarejestrowałem się tutaj głownie po to żeby opisać problem, a jednoczesnie zanegować nie prawdziwe tezy.
Mianowicie od kilku lat nałogowo się masturbowałem. Do tego popijałem , i takie tam..., Od pewnego czasu coś stało się z moim organizmem, tzn nie miałem juz nawet fizycznej potrzeby masturbacji, ale byłem tak uzależniony psychicznie że nadal to robiłem. Pojawiły się bóle głowy, wyostrzenie słuchu, drgawki,a wczesniej przed tym zapalenie prostaty. Ostatnio doszły do tego problemy ruchowe z kończynami, i wiem że to od masturbacji, bo po niej takie rzeczy mi sie zaczeły dziać. Masturbacja niszczy mózg, naczynia krwionośne , póxniej wzrok, nerki i to jest oczywiste. Organizm człowieka po pewnym czasie nie wytrzymuje nagłych skoków cisnienia (które własnie podczas masturbacji wystepują) robią sie tętniaki, naczyniaki choroby nerwów.
Stare teorie o szkodliwości masturbacji są jak najbardziej prawdziwe ! Niestety :( wiem że owy nałog przyczynił sie do bardzo nie pokojącyhc objawów w moim organizmie.
Chciałem was przestrzec przed tym , wszystko można robić, ale z umiarem, ja zamroczony alkoholem itd.. nie ptorafiłem tego umiaru dochować i teraz mam kłopoty :/
Zmieniony przez - urwam w dniu 2007-12-11 17:03:51
Mój Boże, dziecko! Ty się zajedziesz
Kto Ci tych wszystkich bzdur naopowiadał?
Seks to samo zdrowie, masturbacja też. Twoje problemy fizyczne mają inne podłoże.
Do lekarza idź.
I znajdź babę.
_______________________________
Bądź silny, o człowieku! Pożądaj, raduj się wszystkimi rzeczami
zmysłów i uniesienia: nie bój się, że jakikolwiek bóg wyprze się ciebie za to.
ZAPRASZAM: [www.olokk.pl] // [www.bng-studio.pl]
[www.facebook.com/olokk]
Nikt mi bzdur nie naopowiadał, lecz taka jest przykra prawda. U lekarza byłem i to nie jednego. Nałogowa masturbacja uszkadza szybciej mózg niż amfetamina, po kilku latach masturbacji miałem/mam takie objawy jak narkoman. ( Objawy udarowe mózgu, a każdy skok cisnienia powoduje drętwienie kończyń ) !
Myślicie, że pisze to po to żeby robić sobie żarty !?
Pisze bo wiem jakie mam objawy, byłem w szpitalu, gdy podali mi kilka kroplówek na wzmocnienie dopiero zacząłem wracać powoli do "siebie". Lecz każda kolejna masturbacja/ każde wykonanie jakeijs pracy fizycznej powoduje objawy neurologiczne w postaci zaburzeń czucia w kończynach, wyostrzenie słuchu, niekiedy piekący ból głowy, budzisz się w nocy i nie czujesz połowy częsci ciała, tym objawom towarzyszyły zaburzenia pamięci, ataki złości. To nie jest śmieszne. TO co pisze jest przykrą prawdą.
Mozecie robić co chcecie, ja też myslałem, że moge robić co chce i ile chce , teraz wiem że nie mozna robić czegoś na siłę wbrew woli ciała.
Ja pierdziele! Od masturbacji nic się nie wali i jest to naturalna czynność . Nie jest to nałóg tylko nawyk, nie szkodliwy. Kto ci takiego głupstwa naopowiadał ?!
_______________________________
.
To czemu ja masturbuje się od dobrych paru lat, i nic mi nie jest ? Jeszcze nie słyszałem żeby masturbacja powodowała takie objawy...
_______________________________
.
Widocznie nie robisz tego tak często jak robiłem to ja. Byłem popier**lony, że robiłem to tak czesto że teraz doprowdziłem się do takiego stanu. Wszsytko to co napisałem to prawda, i przyczyną tych dolegliwości jest masturbacja i to jest fakt.
Dodam, że wczesniej jeszcze przed tymi objawami zaczałem mieć problemy z cisnieniem, tzn przez to że rozlegulowałem organizm czyli czeste nagłe skoski cienienia wywołane wiadomo czym.. ,
Jak będziesz miał problemy z ciśnieniem, zaczniesz miec nerwo bóle serca, to już znak że coś jest nie tak. u mnie tak było, Chwile przestałem sie masturbować , ale potem dalej ... i kolejne objawy to: zapalenie nerwów trójdzielnych (uczucie bólu w okolicy oczu, gwałtowny ruch głową powoduje nawet ból),wyczulenie słuchu i ból w uszach wywołany dzwiękiem ( ogólnie nerwy się wyczulają). [ Dodam, że jak miałem te schizy z uszami to nie wiedziałem co jest grane, i kilkakrotnie byłem na badaniach słuchu i ucho nie było uszkodzone a słuch dobry. Jak już wspominałem mózg nie jest odporny na czeste nagłe skoki cisnienia, bo właśnie mózg nie jest przygotowany. Dalszym złym objawem jest to że chce ci się "walić" a tutaj nie staje a ty i tak walisz bo psychika tego potrzebuje i to jest najgorszy moment dla mózgu. Bo własnie wtedy szczególnie jest podatny na uszkodzenia.
Możecie myśleć , że jestem jakims idiotą, zboczencem , tumanem, Może nie pisze po polsku, robię błedy składniowe etc , ale to co pisze to prawda i nie mam tutaj na celu robienia sobie żartów.
Pisze o tym co mnie spotkało i co do tego sie przyczyniło.
Zmieniony przez - urwam w dniu 2007-12-11 18:55:10
Zmieniony przez - urwam w dniu 2007-12-11 19:01:22
może twój mózg jest połączony jakimś specjalnym kanałem nerwowym z twoim penisem....wtedy faktycznie spema uderza do głowy i niszczy szare komórki...im więcej walisz tym więcej spermy masz w głowie aż dochodzi do tego że niemiesci sie w głowie i zaczyna ci wypierac oczy, bębenki w uszach aż w końcu umierasz.Pamiętaj chłopcze z chvjem niema żartów!!!!
Proponuję napisać w dziale "Filozofia, Psychologia, Religie"
_______________________________
Bądź silny, o człowieku! Pożądaj, raduj się wszystkimi rzeczami
zmysłów i uniesienia: nie bój się, że jakikolwiek bóg wyprze się ciebie za to.
ZAPRASZAM: [www.olokk.pl] // [www.bng-studio.pl]
[www.facebook.com/olokk]
"Mianowicie od kilku lat nałogowo się masturbowałem. Do tego popijałem , i takie tam...,"
No jeżeli tak często piłeś jak waliłeś gruche to te objawy są raczej ot czego innego....
Zresztą to co opisujesz zgadzało by się...ja myśle że tu chlanie i "takie tam" są powodem takich dolegliwości somatycznych, nadciśnienia też.
_______________________________
"Najmniejszy czyn jest lepszy od największej intencji."
L. Eisenberg
