Autor |
"Wady naszych Ex" |
|
Gacu116
|
|
|
|
Maciej_TBS
|
Naczelny koks
|
|
Ty wiesz co ty piszesz ?? zastanowiłeś sie troche ??
tu nie chodzi o anonimowość
tu chodzi o fakt obgadywania drugiej (kiedyś bliskiej) Ci osoby
Nieraz bywa tak że mamy kumpli, w innym gronie znajomych (jakiś klub np. znajomi z ricochet itp) którzy nigdy w życiu nie spotkają tej drugiej osoby, ale to nie zmienia faktu, że jeżeli po niej jedziesz to i tak po niej jedziesz i już. kumasz już ???
Druga sprawa to to, że nie bądźcie tacy pewni, że jesteście anonimowi bo niektórzy mogą was czytać a wy nawet nie wiecie, że znajomy dobrze was kojarzy.
Przykład:
Kiedyś dostałem powiadomke o nowym temacie w seksie. Otwieram, patrze w od groma napisane nie chciało mi sie czytać. Ale jako że lubie pomagać to sobie czytam czytam i jakoś dziwnie mi sie kojarzy. Sytuacje podobne miejsca podobne myśle. Ale podobna historia do mojej - podobna, ale kilka ważnych (kluczowych) zdarzeń było mocno przekręcone. No i rozpocząłem śledztwo sprawdziłem IP później je zripowałem i wyszło, że dzielnica niedaleko mnie. Później założyłem drugie konto i napisałem kilka pytań z niego na które autorka idelanie odpowiedziała tak jak myślałm, co dodatkowo utwierdziło mnie co do pewności, że jest to moja koleżanka hahah. Zastanawiałem sie jeszcze jak dotarła do tego miejsca gdzie ja siedze no i wystarczyło otworzyć swoje archiwu gg. Po prostu kilka miechów wcześniej dałem jej linka do jakiegoś tematu z kawałami z humoru. I wszystko na temat narazie zdarzyło mi sie to raz, ale jak wiadomo akurat w dziwnej sytucji można dobrze sie wrypać w tym wypadku akurat tak było. Poszła dobra awantura hrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
na szybko pisane bo głodny jestem
sory za orty
_______________________________
Na ulicy szczerość do koleszki się liczy !!! |
Ekspert -
 |
|
|
OloKK
|
Dżony Dep
|
|
|
|
2 er el x
|
|
czyli co ?nigdy nie mowicie o innych osobach bez ich towarzystwa?mysle ze za duzo ideologii do tego dorabiacie... |
Znawca -
 |
|
|
karusia89
|
|
2 er el x sog odemnie
_______________________________
Nie no, bomba! Ja się będę musiała po tym poddać jakiejś terapii. Już mi oko lata...
|
 |
|
|
Astalav
|
|
2 er el x i gacu 116 sog chyba niektórzy zbyt do siebie wzieli ten temat
Zmieniony przez - Astalav w dniu 2006-08-07 22:13:34
_______________________________
Turbulętnie rzecz ujmując, rzeczywistość koliduje z moimi imperatywami |
Znawca -
 |
|
|
zaga.
|
|
Jesli wada jest to,ze ktos chodzi do kosciola to szkoda pisac cokolwiek... |
 |
|
|
Astalav
|
|
tak to juz jest ze dla jednych wadą będzie to co dla innych zaletą ;0
_______________________________
Turbulętnie rzecz ujmując, rzeczywistość koliduje z moimi imperatywami |
Znawca -
 |
|
|
karusia89
|
|
hmmm znów apropo tego kościoła to chyba nie załapaliście kwesti. Mi chodziło o to, że ten człowiek chodził do kościoła codziennie i nigdy nie miał czasu dla mnie. Jak by znalazł troche czasu do swojej dziewczyny to by mógł chodzić tam 10razy dziennie i by mi to nie przeszkadzało
_______________________________
Nie no, bomba! Ja się będę musiała po tym poddać jakiejś terapii. Już mi oko lata...
|
 |
|
|
...FAR...
|
WIRAŻ
|
|
A moze z tą "fantazją" chodzi o to ze on nie chodził do koscioła, a jesli chodził to tylko wtedy kiedy miał sie z Tobą spotkac...poprostu cie unikał?!
Wiedział ze text mam lekcje do odrobienia, musze posprzątac, ide do pracy, kolega ma urodziny...nie przejdzie?!
Niestety są wsród nas ludzie zamało asertywni by odrazu odmówic, zato zaiebiście wyrachowani by sciemniac, wqrwiać i robic nadzieje tam gdzie jej nie powinno być...niestety "miałem przyjemnosc znać" taką osobe.
Zmieniony przez - ...FAR... w dniu 2006-08-07 23:51:22
_______________________________
|
 |
|