Autor |
"Walczyc ?" |
|
BateriaPTK
|
|
hmm ktos tam napisal na forum ze " Miłosc to nie kielbaski ? ze mozna je odgrzac" wiec bede teraz sobie wmawial ze nic juz nie przywroce niewiem czy dobrze robie czy źle kocham ją dalej ...
a ankiete zalozylem po to zeby poznac wasze zdanie ...
A moze tez po to zeby nabrac jakiejs wewnetrznej siły ze juz niewarto ? niewiem ale za wszystkie wypowiedzi dziekuje |
 |
|
|
ONAaaa
|
|
Jak najbardziej zgadzam sie z poprzednikami.Skoro uczucie do Ciebie wygasło to nie ma sensu.Olej Ją!!! Nic dodać nic ująć.
Pozdrooo |
 |
|
|
Cinoj
|
MMA tajper
|
|
Walcz!! Powinno się walczyć o osobę którą się kocha!!!!!!!!! Ale zrobisz jak chcesz. Mam pytanie, nie musisz odpowiadać: ile masz lat?
_______________________________
"... Pokaż mi jak kochać ludzi, potrafię ich tylko niszczyć,
A karmę przesłania wciąż egoistyczny instynkt..."
MMA, panowie, MMA! |
 |
|
|
Xaironik
|
|
"Walcz!! Powinno się walczyć o osobę którą się kocha!!!!!!!!! "
Po co? Skoro mozna ulozyc sobie zycie z kims kto Cie pokocha?
Zaglosowalem na odpowiedz NIE. Z wlasnej autopsji wiem ze to nie przejdzie ;) Nie ma sensu brnac w to dalej. Jesli przestala Cie kochac to nie pokocha Cie ponownie, a jesli tak to znaczy ze albo klamie albo klamala ze kocha.
Glowa do gory, znajdz sobie inna dziewczyne ktora pokochasz z wzajemnoscia. |
 |
|
|
BateriaPTK
|
|
|
|
Peterw
|
|
napewno NIE mialem poodobna sytuacje i odpuscilem,przejdzie Ci po jakims czasie napewno:(.Sam mam problem teraz z kobita:/ tylko ze moj problem jest niezle po******lony.
Pozdrawiam i olej ja |
 |
|
|
Quart
|
|
nie
to pisalem ja rendzion,kuzyn quaka,ktory teraz jest w woju
_______________________________
###[http://www.pajacyk.pl/]### |
 |
|
|
Petz
|
|
wedlug mnie kaczyści powinni odejść
_______________________________
Daj żyć. |
 |
|
|
moniha
|
|
W takich sytuacjach jak Twoja - autorze postu trudno o jednoznacznie sluszna decyzje... wszystko tak naprawde mozna byloby ocenic z perspektywy czasu i przy nabranym dystansie, na ktory jeszcze troche za wczesnie. cokolwiek zrobisz bedziesz potrzebowal czasu na przyzwyczajenie sie, i odnalezienie w nowej sytuacji... o w zwiazkach jest wedlug mnie spora doza przyzwyczajenia do bycia z druga osoba, poczucia bezpieczenstwa i bycia kochanym. mowi sie, ze trzeba uszanowac zdanie partnera, ktory oznajmia,ze uczucia w nim wygasly... ale co wtedy jesli czlowiek nie moze wyzbyc sie uczucia, ze to ta jedyna, ze to ta kobieta bedzie matka naszych dzieci, ze u jej boku chce spedzic zycie i sie zestarzec...
zycze duzo sily.
pozdrawiam |
 |
|
|
Jonin_Shadow
|
|
ja bym sprobowal powalczyc dla czystego eksperymnetu. Jestes mlody, a w zyciu trzeba wszystkiego sprobowac. Jak Ci sie uda to w przyszlosci bedziesz wnuka opowiadal jak to byles dzielnym romantykiem, ktory walczyl o milosc lubej, ktora Ciebie olała.
Jak już wroci do Ciebie to wtedy Ty ją olej i znajdz sobie inna pannę.
To pisalem ja Jonin_Shadow łubudubu  |
 |
|