Militaria to jeden z gorszych sklepów, zarówno jeśli chodzi o obsługę jak i ceny. Zresztą widać po cenie HW. Oni po prostu są znani i wiedzą, że mogą sobie pozwolić na wysokie marże. W praktyce płaci się za znaczek militaria tak dużo. A towar i tak jest z tej samej fabryki. Kiedyś chcieli mi wcisnąć chińskie badziewie zachwalając to pod niebiosa. Czasem trafi się jakiś pasjonat, ale w większości jest tak jak mówisz, zatrudniają kogo popadnie oby za wiele nie chciał zarobić. Prosta sprawa. Jak pójdziesz do tego sklepu, czy jakiegoś innego, to wybierz jakąś wiatrówkę łamaną lub z dolnym naciągiem i poproś sprzedawcę aby strzelił tym na pusto. Jeśli to zrobi, to od razu możesz wyjść. Ewentualnie możesz zapytać, jak odrzut wpływa na zachowanie się śrutu w wiatrówce. I żeby to porównał do broni palnej. W ogóle odradzam pytać o cokolwiek sprzedawcy. Nie ważne czy kupujesz pralkę, czy wiatrówkę czy komputer. Sprzedawca jest od tego, żeby oczyścić magazyn i będzie się starał wypchnąć to co zalega, zachwalając to pod niebiosa. Wiem bo sam kiedyś byłem sprzedawcą i takie były zasady. Przychodził kierownik i mówił, panowie dziś tyle i tyle sztuk tego ma zniknąć, jak to zrobicie to wasza sprawa :) Było to oczywiście dziadostwo, którego nikt nie chciał kupić. Informacji o tym co dobre a co złe szukać musisz na własną rękę. A jak już musisz kogoś pytać, to lepiej diabła niż sprzedawcę.
Qnjalopa - dla każdego co innego. Ja zawsze byłam zadowolona. W prawdzie, aż tyle tam nie kupuję ale na te kilka razy co byłam odniosłam pozytywne wrażenie.
_______________________________
[www.pajacyk.pl]
Najlepiej to wejść na ceneo i tam sobie porównać ceny, aby nie przepłacać. Niektóre rzeczy można np. kupić tylko na MIlitaria, no to trudno wtedy bym kupił od nich. Generalnie jednak wolę unikać tego sklepu. Zwłaszcza ze względu na to, że zdzierają. Gwarancja to żadna łaska, w każdym sklepie produkty są objęte gwarancją. Więc militaria nic mi nie daje ponad to co mam w innych sklepach, poza wyższymi cenami. Wystarczy porównać takie HW na akhobby i na militaria. No i na akhobby mi stuningują to HW ludzie co się znają i są pasjonatami, a w militariach przyjdzie sprzedawca z łapanki i powie, że lider do dobra wiatrówka. Z dużych sieci to bron.pl jest sklepem, który trzyma przyzwoity poziom i mają spory wybór replik walthera produkowanych przez umarex. Jak mam już kupować coś w większej sieci to wolę właśnie bron.pl. No i mają bardziej kompetentnych sprzedawców. Przynajmniej na Puławskiej w Warszawie, był koleś który na prawdę się znał na temacie.
Ja kupowałam tylko we Wrocławiu i o tym sklepie mogę wystawić swoją pozytywną opinię.
Co do gwarancji czasem się zdarzy, że sklep dorzucić coś od siebie, albo nawet jest autoryzowanym serwisem i ze wszystkim idzie lepiej i szybciej.
_______________________________
[www.pajacyk.pl]
Obym ja też nie musiała używać gwarancji ;) a ten pomysł z wystrzeleniem na pusto bardzo dobry :D w przyszłym tygodniu go zastosuje ;)
_______________________________
Miód, chociaż słodki, nadmiarem słodyczy tłumi apetyt i sprowadza mdłości...
>>Qnjalopa<<"a w militariach przyjdzie sprzedawca z łapanki i powie, że lider do dobra wiatrówka."
z łapanki? oni tam są naprawdę kompetentni i obeznani w temacie. większość z nich to pasjonaci i hobbyści a nie studenci na zlecenie popołudniami...
>>Qnjalopa<<
No i do tego zmierzamy. dobry produkt się nie popsuje pod warunkiem, że o niego dbamy.
Uczciwy sprzedawca powiedziałby, że lepiej dozbierać na coś lepszego. Informacji co dobre a co nie trzeba szukać na własną rękę. Sprzedawca jest od sprzedawania i na tym jego rola się kończy. Opróżnić magazyn z dobrych i złych produktów. Gdyby był uczciwy, to na magazynie zalegałyby słabe produkty. Więc sprzedawca w Militaria powie Ci, że gaz policyjny jest dobry, bo mają go na magazynie więcej.
jak ktoś przychodzi i mówi, że ma 200 zł na wiatrówkę to co ma sprzedawca innego polecić niby? poza tym w każdym sklepie namawiają na droższy towar, w tym też.
Jeżeli ktoś kupuje gaz tylko po to by się czuć pewniej i nie zamierza nim powalać osiłków to czemu ma wydawać 100 zł zamiast 20 zł?
Powinien poradzić, że lepiej dozbierać kolejne 300 zł chociaż. No i powinien powiedzieć, co się zacznie dziać z ta wiatrówką po paru paczkach śrutu. Że wszystko zacznie klekotać.
Problem polega na tym, że oni zachwalają ten gaz za 20 zł jako równy temu za 100 zł. Generalnie gaz jest po to żeby się nim obronić, a nie tylko czuć z nim pewniej i ludzie z takim nastawieniem kupują.