Moje gratulacje...!Prawdziwy Lowca pior okazji nie przegapiCzekamy na zdjecia Twojego Nowego Wiecznego Nabytku hulio .Ja narazie nie mam czasu na nic.Ale jak znajde chwile wytchnienia znajde to czego szukam... i pochwale sie bez sekundy zastanowienia ok
_______________________________
 
Jeden człowiek to jeden sens
Jeden sens to jeden cud
Jeden cud to jeden wers
Jeden wers to parę nut.

Dziękuje.
łowca piór

Kolor atramentu? Niemal dowolny - prócz czarnego :) Czarny atrament nie pokazuje "cieniowania" kreski, charakterystycznego dla piór. Najczęściej używam niebieskich i ciemnoniebieskich kolorów atramentu (Waterman, Diamine, Parker, Pilot, Sheaffer), strasznie mi się podoba niebiesko-zielono-szary atrament Verdigris (Rohrer&Klingner), czasem używam brązowych atramentów (Sepia Rohrer&Klingner, Havana Brown Waterman), a czasem, na wyjątkowe okazje, mam ciemnoczerwony (Love Letter Ink firmy Mont Blanc), zielony (Forest Green Noodler's) i fioletowy (Violet Waterman) :D Hmm... Atramentów też się trochę w kolekcji uzbierało ;)

Pozdrawiam,
alexalex

Hehe no masz tego sporo. O zielony atrament też bym sobie wypróbował.

Postanowilam sobie zajrzec...I popatrzec czy Ktos ma jakies nowe cudoPisalam zielonym kiedys non stop...Ja wreszcie mam dwa na oku i sie na któres pióro zdecyduje.Skromne są...ale ladne.
_______________________________
 
Jeden człowiek to jeden sens
Jeden sens to jeden cud
Jeden cud to jeden wers
Jeden wers to parę nut.

Hmm... powiem szczerze, że pisze i kupuję pióra już od kilku lat. Nigdy nie myślałem o tym w konwencji kolekcjonowania.

Piszę piórem Visconti Van Gogh, atrament: Waterman South Sea Blue!

Pozdrawiam

Ps. A Wy czym piszecie?

Allusion, a nad jakim się zastanawiasz?

Ja używam obecnie Sheffera Prelude w kolorze czarno-bordowym (nie wiem jak inaczej go opisać ;D ), przedtem używałem Watermana Hemisphere i Parkera Frontiera. I zdecydowanie nie żałuje zakupu początkowo zastanawiałem sie jeszcze nad watermanem expertem ale jednak w ręce zdecydowanie lepiej lezał prelude no i jednak expert do noszenia na codzień to troche zbyt poważnie wyglądające piórko. Do dzisiaj mam jeszcze pierwsze pióro jakie miałem z 1kl szkoły podstawowej,inoxcrom kupiony za bodajrze 16franków we francuskim markecie, i do dzis nosze to pióro przy sobie bo poprostu mo ono w sobie to "coś".

Zmieniony przez - Maxxo w dniu 2007-12-05 15:16:55

Bardzo fajne i wytrzymałe pióro. Również jestem zwolennikiem przywiązywania się do piór.

Pozdrawiam

Ja kiedys pisalam pelikanem to ktore mialam posaiada tradycyjny tłoczkowy system napełniania atramentem.
Specjalne transparentne okienko w korpusie pozwala stale kontrolować poziom atramentu.

_______________________________
 
Jeden człowiek to jeden sens
Jeden sens to jeden cud
Jeden cud to jeden wers
Jeden wers to parę nut.