Jaki¶ czas temu pozna³em dziewczyne w klubie, trafili¶my na drugim spotkaniu do ³ó¿ka. Kontakt utrzymywali¶my ale be¿ zadnych mocnych relacji.
Blisko miesiac po zdarzeniu, zacz±³em siê spotykac z dziewczyn± któr± znam d³uzszy czas. Wspólny wyjazd, wyjscia do kina itd
Postanowili¶my, ¿e spróbujemy razem byæ.
Pare dni pó¼niej
Dziewczyna która pozna³em w klubie zadzwoni³a do mnie, ¿eby sie spotkaæ, okaza³o siê, ¿e zrobi³a test i jest w ci±¿y, twierdzi, ¿e ojcem jestem ja.
To skomplikowa³o mi plany doszczêtnie. Jest fajna dziewczyna ale jej nie kocham. Nie mogê pogodzic siê ze stanem, ¿e matkê mojego przysz³ego dziecka najwy¿ej lubie.
Przedstawi³em sprawê mojej partnerce z któr± jestem(od niedawna), o dziwo chcê dalej ze mn± byæ. Bo jej na mnie zale¿y. Mamy po 20- kilka lat.
Czy przekonaæ siê do tamtej kobiety i spróbowaæ zbudowaæ z nia rodzine czy lepiej poczekaæ do narodzin i zrobiæ testy i ewentualnie p³aciæ alimenty ?
" trafili¶my na drugim spotkaniu do ³ó¿ka . Kontakt utrzymywali¶my ale be¿ zadnych mocnych relacji. "
jak dla mnie to sex jest na tyle mocn± relacj± ze
1.mozna zaci±zyæ,
2.mozna z³apaæ syfa/hiv/aids
3.oraz wier*ol od ojca/brata czy kogotam, tej panienki
Was w tej gimbazie nie ucz± sk±d sie bior± dzieci?
pij to piwo co ¿e¶ nawa¿y³.
Przeyeba³es sobie ¿ycie.... przez najbli¿sze 25 lat bedziesz wydawa³ 1/3 pensji na alimenty;D gratulujê;))
_______________________________
Jeszcze mi tu niegrzeczny ¿ó³wik potrzebny
ostatnia opcja jest jedyn± sensown±
chocia¿ etyka zawodowa kaza³a by mi podpowiadaæ sznur
_______________________________
Anielski orszak niech tw± duszê przyjmie,
Uniesie z ziemi ku wy¿ynom nieba,
A pie¶ñ zbawionych niech j± zaprowadzi,
A¿ przed oblicze Boga Najwy¿szego.