Mr mojo - w tym co ująłem nie chodziło o dyskusje nt. zdrowego żarcia czy o tym jakie prawa mają rodzice, szkoła itd.
Ani nawet o tym czy ustawa jest korzystna czy nie. Jeśli była dobra, to wycofanie się z niej nie powinno być fetowane jako sukces. Jeśli była niedobra, to błędne było jej wprowadzenie a potem trwanie. Trzeciej możliwości nie ma.
Tymczasem jak widać nasi rządzący nie tylko bohatersko walczą z problemami które sami sobie wymyślili, ale również próbują coś takiego przedstawiać jako własny sukces.
Za moich czasów drożdżówki były "legalne" w podstawówce i potem w liceum i jakoś moje pokolenie nie wyrosło na jakichś mega skrzywionych grubasów...
Myślę że problem leży gdzie indziej, w masowej pladze zwolnień z WFu. Za mało sportu !!! Wszyscy teraz ajfony, srajfony, fejsik i nawet w piłkę nie potrafią zagrać. To jest jakiś problem. Jak już rząd chce walczyć z patologią, to może powalczyć na tym kierunku.
_______________________________
"Only the deads will see the end of war"
MODERATOR MILITARIÓW od 2007 :-)
INSOMNIA 2013
Co to w ogóle ta partia "Razem"? Dowiedziałem się o nich dopiero jak listy wyborcze sprawdzałem, program mi się ogólnie nie podoba, ale ciekawy jestem skąd się wzięli, kolejny spisek komunożydomasoneri, obcego wywiadu, czy co, bo przecież chyba nie inicjatywa obywatelska.
Heinek o co ci chodzi?baba w urzedzie dobrze ci powiedziala ona sie tym nie zajmuje,nawet jak zna kandydatow co ci nie powie bo ktos jej potem zarzuci,ze agituje i po co jej klopoty?Mowisz o swiadomosci ...a sam dopisujesz sie do spisu wyborcow a kandydatow nie znasz
Tak właśnie, oddolna inicjatywa obywatelska. Ludzi związanych wcześniej z polityką jest tam garstka. Można to uznać oczywiście jako wadę, ale co zrobili "doświadczeni" politycy przez te przynajmniej 20 lat, oprócz utrzymywania się przy korycie. Jeden z postulatów Razem to również kadencje polityków na 2 lata. Czy zawodowi/dożywotni politycy nie stracili kontaktu z rzeczywistoscia? Znają potrzeby przecietnego obywatela?
A dlaczego pierwszy raz słyszałeś? Bo media chcą utrzymać status quo. Tylko Razem mówi o podwyższeniu podatków dla najbogatszych. Zasłaniają się tym, że Razem ma tylko 1%, dlatego nie biorą jej pod uwagę, nawet w wykresach sondażowych. Już nie mówiąc o Razem, ale w najbliższej debacie mają uczestniczyć tylko Szydło i Kopacz. Czy to jest demokratyczne?
Zmieniony przez - MrMojo w dniu 2015-10-15 21:50:10
_______________________________
Life may be seen as a virus infecting the perfect organism of death.
Taaa nie ma to jak karać za pracowitość/pomyslowość wyższymi podatkami
_______________________________
[http://www.theanimalrescuesite.com/]
Pomóż zwierzakom !
"Od tego co masz chciej jeszcze więcej"
Oczywiście, że nie jest i tu się w pełni z Tobą zgadzam.
Ale też uważam, że do******lanie bogatym za to, że są bardziej kumaci i potrafią się bogacić jest przejawem patologii umysłowej pt. "mi się nie udało, to niech jemu też się nie uda"
Hej! Zabierzmy bogatym, a biednym budujmy "tanie państwowe mieszkania"... no kvrwa wybornie
Wchodzę się zapoznać się z tym ich pożalsięboże programem wyborczym i co widzę?
1) Wprowadzimy minimalną płacę godzinową w wysokości 15 złotych brutto dla umowy o pracę na czas nieokreślony i 20 złotych brutto dla wszystkich innych rodzajów umów(...)
Czyli tak naprawdę redukcja najniżej opłacanych stanowisk = wzrost bezrobocia wśród najmniej wykwalifikowanych pracowników. Brawo, brawo
2) Wprowadzimy 35-godzinny tydzień pracy.
To nawet trudno komentować. Może od razu 10h tydzień pracy? To ile ja mam pracować, to powinna być tylko i wyłącznie kwestia dobrowolnej umowy między mną oraz moim pracodawcą.
3) Zakażemy darmowych staży.
Spoko, to teraz nawet studenciaki z gunwokierunków nie nauczą się obsługi ksera w biurze. Ale to w sumie dobrze, mniej gunwostudentów będzie, a więcej wykwalifikowanych techników.
4) Ustawowo ograniczymy czas handlu w niedziele i święta, również w supermarketach.
Niech lewica jeszcze ustawowo ograniczy ubóstwo, a potem niech się yebnie w łeb
Przechodzimy do podatków:
1) Podniesiemy kwotę wolną od podatku do dwunastokrotności minimum socjalnego.
Czyli PIT zostaje. Najmniej efektywny podatek w polskiej gospodarce, nad którym pracuje 4/5 pracowników urzędu skarbowego i który dodatkowo jest niemoralny i nielogiczny. Jak rząd nakłada akcyzę na papierosy, to w efekcie spożycie papierosów (pomijam przemyt) spada. Teraz dokładnie tak samo jest z pracą - nakładając karę za pracę (podatek dochodowy) podaż pracy w gospodarce spada.
2) Wprowadzimy nową progresywną skalę podatkową, według której mniej zarabiający będą płacić niższe, a więcej zarabiający - wyższe podatki niż dziś.
Aha, czyli zapierdzielałeś 25 lat swojego życia do szkół, na studia, na kursy, doszkalałeś się, brałeś udział w stażach, rozwijałeś swoje znajomości w branży i ogólnie rozwijałeś jako osoba i przede wszystkim zapyerdalałeś to teraz dowalimy Ci za to karę, bo jesteś bardziej ambitny niż Janusz z niepełnym podstawowym.
Dlaczego podatek progresywny jest chorym pomysłem, to logicznie myślącym ludziom nie trzeba tłumaczyć, ale i tak wstawiam wyjaśnienie dla potomnych:
Dalej wczytuję się w ten program wyborczy i widzę tylko kolejne niedomówienia, patologię i kvrwienie logiki Przykłady:
1) Zlikwidujemy składkę zdrowotną - służba zdrowia będzie finansowana bezpośrednio z budżetu państwa.
A ha... czyli tak. Likwidujemy składkę zdrowotną, ale i tak finansujemy leczenie z budżetu, więc z tego co płacą ludzie w podatkach. Gdzie sens, gdzie logika?
2) Zapewnimy powszechny dostęp do antykoncepcji. Wprowadzimy refundację środków antykoncepcyjnych i pełną refundację zabiegów in vitro.
Ojojo... ja nie rozumiem Przecież taki bachorek to spory wydatek każdego dnia przez co najmniej 18 lat. To jak ludzie mają być na to gotowi, skoro takie relatywnie tanie in vitro muszą mieć "za darmo"?
3) Decyzja o macierzyństwie powinna pozostawać w rękach kobiety.
Łał, szok. Zgadzam się w 100%.
4) Wprowadzimy system Pojedynczego Głosu Przechodniego (tzw. STV),
Łał, szok. Zgadzam się po raz kolejny. Zaraz chyba na nich zacznę głosować :O...
5) Będziemy dążyć do wprowadzenia równej dla wszystkich emerytury obywatelskiej w wysokości wystarczającej na utrzymanie, finansowanej bezpośrednio z progresywnych podatków.
A nie, jednak nie zacznę. Znowu nakręcanie piramidy finansowej pt. "emerytury", znowu okradanie bogatych pt. "redystrybucja dóbr" i "solidarność społeczna".
Jest mi tak po prostu, po ludzku przykro, że taka partia uzyskuje w Polsce jakiekolwiek poparcie. Partia leniwych, partia niezdecydowanych, partia okradających tych, którzy chcą coś osiągnąć bez państwa wsadzającego nos i łapy w gospodarkę, rynek pracy, edukację i mój styl życia.