FORUM INSOMNIA
zabawa imprezy problemy przemyślenia seks

∑ temat został odczytany 6000 razy ¬
 
ROZRYWKA | Pasje i podróże - małe i duże
Wyjazd na dwa tygi do Baku w delegacje. Kilka pytań 
[powiadom znajomego]    
Autor "Wyjazd na dwa tygi do Baku w delegacje. Kilka pytań"   
 
saikolank
 Wysłana - 26 kwiecień 2015 10:58       
 
Przeniesiona przez saikolank z działu 'Praca'. | zgłoś naruszenie regulaminu

Sprawdź ile procent masz tłuszczu

Siemaneczko grono forumowe. Otóż jakoś końcem maja ruszam w podórż służbową do Baku na dwa tygodnie, także chciałem się dowiedzieć na co się przygotowywać.
Z grubsza mam takie pytania:
1. Jakie mają ceny w tym baku? Kosmos czy może do zniesienia- w końcu z fotek wygląda to trochę jak drugi Dubaj.
2. Jaka jest szansa, że mnie tam zaciukają dzikusy?
3. Czy można coś tam pić, albo zajarać jakiegoś afghana w opcji? Czy może Umpa Umpa mnie ukamieniują?
4. Dupeczki, kluby, są tam jakieś opcje?

Ogólnie jak ktoś tam już był to prosiłbym o streszczenie pobytu tam i niezbędne informację, o których powinienem wiedzieć będąc tam. Pozdro 600 dla Was
______________________________
 
Chłopaczki z Polkowic już Pojechali

 
INSOMNIA
 Wysłana - 26 kwiecień 2015 12:06      [zgłoszenie naruszenia]

Raczej do dzialu travel

 
saikolank
 Wysłana - 26 kwiecień 2015 12:14      [zgłoszenie naruszenia]

jak tak to próbuje przenieść.
_______________________________
 
Chłopaczki z Polkowic już Pojechali

 
saikolank
 Wysłana - 17 maj 2015 20:09      [zgłoszenie naruszenia]

Dobra jak widać zainteresowanie tematem zerowe, także może coś napiszę od siebie, jako że jestem obecnie w Baku.
Dla mnie taki kraj bliskiego wschodu to zupełna nowość i generalnie cały czas jestem zachwycony tym miejscem. Nie bez powodu nazywany jest Paryżem Wschodu- centrum miasta jest po prostu piękne, wszędzie czysto, ładnie schludnie. Krakowskie planty i rynek to przy tym śmietnik, jeżeli chodzi o czystość i utrzymanie. Budynki są budowane ze smakiem i tworzą spójną całość- na każdym kroku co druga budowla zapiera dech w piersiach. Ludzie mieszkający w Baku są raczej życzliwi i pozytywnie nastawieni. Nie spotkałem się jeszcze z kimś, kto by krzywo na mnie patrzył.
Ceny są zróżnicowane- browar droższy i średni, lokalna wóda/wino/cola i inne napoje tańsze. Tak samo szlugi. Produkty mleczne są znacznie droższe jak u nas. Paliwo w przeliczeniu wychodzi 1,60zł za litr, także jazda trzylitrowym mercedesem, którego dostałem od inwestora na czas wyjazdu to tanioszka( zresztą firma stawia). Jeżeli chodzi o zakwaterowanie ceny są kosmiczne jak na warunki szarego robaka z Polski. Powiedzmy najtańszy aparatament typu syf malaria na dwa tygodnie to koszt 8k zł. Ja za swój- 3 pokoje, każdy z osobną łazienką, tv, tarasem, wspólnym aneksem kuchennym zapłaciłem 17k zł za dwa tygi( tzn. mój szef stawia :P).Warto dodać, że wykupienie samej wizy to koszt 1k zł. No i generalnie wychodzę z budynku i w 2 minuty jestem na głównej ulicy miasta z najdroższymi butikami.
Nocne życie z tego co widzę to same kluby z dziffkami, z tego co się pytałem nie ma żadnego normalnego klubu. Do jednego weszliśmy to od razu podbiły do nas małolaty, które po chwili gadki zaczęły nas pytać czy stawiamy im driny, miziały mnie po włosach, klepały po tyłku itp. Także szybko się stamtąd ulotniliśmy, bo wiadomo jakby to się skończyło- rachunek po paru drinach pewnie by nas zruinował, albo wylądowalibyśmy bez narządów na śmietniku drugiego dnia nad ranem. Na szczęście spotkaliśmy obcykanego elekryka z rosji, co robi z nami temat na budowie i ten zaprowadził nas do w miarę normalnego klubu, lecz tam też raczej były same dziffki( ziomek chciał mi stawiać, ale stwierdziłem, że nie mam ochoty na jakąś egzotyczną chorobę na pindolu). Co najlepsze większość ludzi tutaj nawet nie wie co to Polska( gadam z laską przy barze ta się pyta skąd jestem ja mówię poland, a ona na to Amsterdam is a bjutiful city :D). No i wiadomo tak jak gadam z elektrykami to ja zarabiam jak bezdomny( stawka godzinowa tutaj dla elektryka ~35ojro).
Ogólnie na drodze króluje przede wszystkim mercedes ponad wszystko i potem Land cruiser.
Także samo miasto jak w pudełku przed igrzyskami letnimi, na które to ja i ziomeczki odpalamy systemy na ich stadionach. Na budowie króluje od*******, którego nasze heńki by się nie powstydziły, także mam za******* po łokcie.

Jak coś chcecie jeszcze wiedzieć moi drodzy to pytajcie. Mało info o Azerbejdżanie w netach, także jak coś chcę zostawić ślad dla potomnych
_______________________________
 
Chłopaczki z Polkowic już Pojechali

 
Preskaler
 Wysłana - 18 maj 2015 23:31      [zgłoszenie naruszenia]

Może wrzucisz jakieś foty? Bo to jak dla nas dość egzotyczny świat i z ciekawością byśmy trochę pooglądali go.

 
saikolank
 Wysłana - 19 maj 2015 18:02       [zgłoszenie naruszenia]

Nie ma problemu, jak je pogrupuje, przejrzę to na pewno podzielę się jakimiś obrazami- również tymi ruchomymi. Także proszę o dozę cierpliwości.
_______________________________
 
Chłopaczki z Polkowic już Pojechali

[Powiadom mnie, jeśli ktoś odpowie na ten artykuł.]



 
Przegląd tygodnia

Wyjazd na dwa tygi do Baku w delegacje. Kilka pytań