Autor |
"ZANIM KUPISZ WIATRÓWKĘ" |
|
ridz
|
|
a co ma ruch do frajdy. nawet lepiej, zawsze można pogadać z kimś ciekawym jak już idziesz nie na zakupy tylko popatrzyć. |
 |
|
|
Elevation
|
|
gredz
a z drugiej strony jak zamówisz przez internet to możesz oddać, jak kupisz osobiście to nie zawsze. tzn. sklep nie ma takiego obowiązku.
_______________________________
[www.pajacyk.pl] |
 |
|
|
ridz
|
|
ale kupując w sieci, możesz oddać owszem, ale płacisz za wysyłkę dwukrotnie... |
 |
|
|
Qnjalopa
|
|
Jakiś czas temu zwróciłem książkę zakupioną przez internet i z tego co pamiętam koszty wysyłki do mnie mi zwrócili. Jedynie poniosłem koszty odesłania. Więc płaci się jednokrotnie.
Najlepiej jednak dobrze się wcześniej zorientować na temat produktu i sklepu. W przypadku wiatrówek problem polega na tym, że wiele z nich wymaga poprawek po fabryce, a niewiele jest sklepów co takie poprawki oferują. |
 |
|
|
ridz
|
|
wow. jeszcze nigdy żaen sklep mi nie oddał kosztów wysyłki przy zwrocie... |
 |
|
|
Qnjalopa
|
|
Trzeba się upomnieć o swoje i dać im do zrozumienia, że znasz swoje prawa. Wtedy oddadzą. |
 |
|
|
ridz
|
|
tak. to cysta teoria, bo na tyle prawo znam, a potem jest ściana formalności i biadolenie nie warte zachodu |
 |
|
|
Qnjalopa
|
|
Jakie formalności? Po prostu odsyłasz towar razem z odpowiednim formularzem i oczekujesz na zwrot pieniędzy. Jak nie to masz rzecznika praw konsumenta. Zwykle wystarczy powiedzieć, że się do niego zwrócisz i szybko oddają kasę. |
 |
|
|
ridz
|
|
własnie to jest ta ściana formalności- oczywiście, że się da to załatwic, tylko większość odpuszcza bo nie warte zachodu. |
 |
|
|
Qnjalopa
|
|
To raczej ścianka albo płotek. Mi to zajęło nie więcej niż kilka minut, za pierwszym razem może 15 minut. |
 |
|