Autor |
"ZAUFANIE - totalne zaslepienie" |
|
tommy098
|
|
Wysłana - 27 sierpień 2005 09:53 | zgłoś naruszenie regulaminu
Sprawdź ile procent masz tłuszczu |
Doszedlem co ciekawego wniosku , zaufanie znaczy zazwyczaj ograniczona zdolnosc postrzegania pewnych spraw w zwiazku, jesli mamy malutkie podejrzenia to po rozmowie z druga polowka ktorej ufamy zawsze rozwiewaja sie blyskawicznie i nie jest to naiwnosc tylko wlasnie zaufanie, kiedys kiedy jeszcze uznawalem zwiazki i sam w nich bylem rozmawialem ze kobieta z ktora bylem i ktora miala byc moja zona (czyli niezwykle wysoki stopien zaufania na ty;e ze wierzylem jej bezgranicznie )i zawsze kiedy mialem jakies watpliwosci swoim wdziekiem i spokojna rozmowa potrafila malutkie watpliwosci sprowadzic do niebytu. Dzis widze ze zaufanie prowadzi do mozliwosci manipulowania a brak zaufania do rozpadu zwiazku ale trzezwej oceny sytuacji
______________________________
WNUCZKU PYSZNY DŹEMIK !!!!!!
TO Z BIEDRONKI DZIADKU
PRZYSIĄGŁBYM ŻE Z TRUSKAWEK !!
| |
|
Znawca -
 |
|
|
prezes3
|
|
Zaufanie to naiwność i głópota
_______________________________
<--Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach-->
<-- Wyrazy uznania dla wszystkich którzy osiągnęli zamierzony cel i dla tych wszystkich którym s |
 |
|
|
slonce_m
|
ŻABCIA
|
|
|
|
tommy098
|
|
no bo na tym polega prawdziwa milosc , jestes za nia gotowy skoczyc w ogien i jest dla Ciebie wszystkim wiec tak czy inaczej jest to zapatrzenie a nie uznaje ze jest milosc rozsadna co to za milosc jak sie kocha z umiarem i rozsadnie , owszem widzialem jej wady zalety bylismy ze soba ponad rok wiec stan zakochania mialem juz za soba , pozniej ten stan ewoulowal w milosc ale nadal byla dla mnie jedna jedyna bo bylem w nia zapatrzony , kto nie kochal na zaboj nie kochal prawdziwie
_______________________________
WNUCZKU PYSZNY DŹEMIK !!!!!!
TO Z BIEDRONKI DZIADKU
PRZYSIĄGŁBYM ŻE Z TRUSKAWEK !! |
Znawca -
 |
|
|
red78
|
|
"patrz sercem, ale sprawdzaj fakty"
_______________________________
Siedzę i myślę... :)P |
Specjalista -
 |
|
|
VooDooDoll
|
|
|
|
tommy098
|
|
zgadza sie ale tak naprawde jest to tylko usprawiedliwianie samego siebie bo nie ma sie nic do zaufania ani troche nie uwazasz voodoo?
_______________________________
WNUCZKU PYSZNY DŹEMIK !!!!!!
TO Z BIEDRONKI DZIADKU
PRZYSIĄGŁBYM ŻE Z TRUSKAWEK !! |
Znawca -
 |
|
|
iwonus_s
|
|
ja mam zaufanie do swojego chłopaka, on do mnie takze. Kiedy ja mam jakies watpliwosci, np.co robil w piatek wieczoram, to nie pytam sie go o to, on sam mi to pozniej mowi i nie sciemnia w stylu :kochanie byłem w domu i myslalem o tobie" tylko wali prosto z mostu ze byl z kolegami na grillu, czy na jakiejs popijawce. Wiem ze zawsze mowi mi prawde. Zaufanie to inaczej szczerosc, jezeli obie strony w zwiazku sa szczere, to zaufanie jest 100%. Gorzej jesli w zwiazku tylko jedna osoba ufa.....a druga podejrzewa o najgorsze czyny.... wtedy to klapa...
_______________________________
.............. |
Znawca -
 |
|
|
elchuka
|
|
iwonus_s dobrze mowi dac jej soku
_______________________________
|
Znawca -
 |
|
|
MR.MST
|
|
Tylko,ze tak bywa niestety dosyć rzadko. |
 |
|
|
tommy098
|
|
iwona zycze Ci zeby zawsze mowil prawde
_______________________________
WNUCZKU PYSZNY DŹEMIK !!!!!!
TO Z BIEDRONKI DZIADKU
PRZYSIĄGŁBYM ŻE Z TRUSKAWEK !! |
Znawca -
 |
|