(z Mikkem bym się po pijaku pobiła hrhr już się kiedyś pokłóciłam, wystarczy )
---------------------------------------------------------- kawoszka kawoszka kawoszka kawoszka kawoszka
Jeżeli moja wypowiedź Ci się spodobała to nie dawaj Sog'a tylko wejdź na [http://www.pajacyk.pl]
i kliknij na pajacyka. Będzie z tego większy pożytek niż z Sog'a!
członek-mafia.suple.hardcor.pl
==== modka działu fitness ====
Dzem Marysia Rokita ... Analityczny umysl .. "Urodzony prokurator" ... Miec takiego szefa .... Ale sympatyczny na swoj sposob ...
Majk Korwin na spotkaniu przedwyborczym w mojej miejscowsci "Ciesze sie ze udalo mi sie Panow odciagnac od zmywania" ... "Wieczny prowokator" ...
Reszta browara do zlewu ...
Z Tuskiem bardzo chetnie na kluchy slaskie ...
Konflikt w Iraku .. ? Spojrz na to wzrokiem innych .. [http://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=74035&whichpage=9&crc=2261158#post135] Prosze o nie zamieszczanie komentarzy.Dziekuje.
Pozdrowienia enwu
Każdego z nas nękają jakieś ułomności. Pamiętaj: Księgi rekordów pełne są nazwisk ludzi,którzy pokonali samych siebie ...
mikke, kontrowersyjny jak cholera, gdyby odrzucił swoje niektóre skrajne poglądy-dziwactwa i potrafił mówić językiem ogólnie przyjętym mógłby być jednym z pierwszoplanowych polityków, ale i tak go lubię
jescze kilku trawię (po),
pozostałych na pień!
Na browar tylko z Lepperem a na piwko z J. Łopuszańskim, którego w tym rankingu zabrakło. Cudowny człowiek z ogromnym poczuciem humoru - tyle tylko, że jak na polityka mało nowoczesny.
Mikke - może w pijackim widzie zrozumiałbym jego poglądy na temat podatków, może nawet potrafiłby mnie przekonać że jego system tworzy spójną całość i jest zamknięty.
Tak na serio - zdecydowanie Kołodko - najciekawsza postać (choć wbrew pozorom najmniej poznana), jeden z najbardziej cenionych ekonomistów na świecie, autor piewszej książki o inflacji (w Polsce), podróżnik, człowiek orkiestra, wybitna postać nauki - choć przez większość po prostu niezrozumiana. Znam go z relacji znajomej, która studiowała razem z nim na SGPiS (obecna SGH), więc wiem o nim dużo od prywatnej strony, czego w prasie już nie ma.
a tak w ogóle to potrzebny jest tu specjalista a nie jakiś tam inżynier
Wydaje mi sie, ze podatkowa koncepcja J.K. Mikke jest bardzo sprawiedliwa, choc moze nie tak efektywna jak podatek liniowy. Natomiast Kolodke oceniam z perspektywy planu reformy finansow - negatywnie.
Jakbys Tommygun chcial rozwinac temat Kolodki, to chetnie poczytam.
hmmm... w Polsce podatków nie ustawia minister finansów, jak większości się wydaje, osoby pracujące w ministerstwie potrafiłyby uzdrowić sysytem w miesiąc - pytanie kto ustawia politykę fiskalną? Otóż partie polityczne a raczej należące do nich firmy i ich mocodawcy, interes państwa i obywatela jest na końcu, niestety - etyka a raczej jej brak. System jest wypadkową żądań różnych grup nacisku, lobbingu, nierentownych ale głośnych działów gospodarki - jestem codziennie w środowisku podatkowców i jeżeli nie znam osobiście, to za pośrednictwem współpracowników znam ludzi z każdego szczebla administracji fiskalnej, sądownictwa, doradców podatkowych, wszelkiego rodzaju prokurentów i przedsiębiorców, często osób zagranicznych - i jest tak, że dopóki się kręci, niech się kręci, a jak przestanie się kręcić - to już nie za naszej kadencji...
Minister finansów zatem ma mniejszy wpływ na system podatkowy i ekonomiczny niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Tak jak pisałem, znam osobę studiującą kiedyś z prof. Kołodko, która też zajmuje się sprawami finansów i utrzymuje z nim kontakt - naprawdę chciałbym go poznać, bo wizerunek w mediach nie jest prawdziwy a mnie interesuje jaki on jest na co dzień i chciałbym podyskutować z nim o kilku sprawach - z racji zawodu, dotyczących w głównej mierze podatków w sensie makro, założeń makroekonomicznych w polityce fiskalnej, dochodów i wydatków budżetu, wydajności systemu, oraz - jeżeli możliwe o wpływie zakulisowych rozgrywek i nacisków na oficjalne stanowisko w wielu sprawach. Wiem że to mało optymistyczne, ale do bólu prawdziwe i jak przeczytałem o reformie - wiedziałem że jak uda się ją zrealizować w 20% to będzie wszystko.
Natomiast Pan filozof z wykształcenia (tytułu naukowego nie znam) J. K. Mikke jest ulubioną postacią wśród teroretyków, a przede wszystkim praktyków prawa podatkowego - otóż zawsze ten jegomość przedstawia tylko i wyłącznie jedną stronę medalu, nie rozumiejąc nawet że system podatkowy jest działającym mechanizmem, w którym każdy tytuł podatkowy ma swoje miejsce, przyczynę, skutek i wyływ na pozostałe podatki, naemniej ten specjalista (podmiot niewybrednych drwin i żartów ze strony podatkowców) zdążył juz zabłysnąć jako ktoś, kto ma pomysł, którego źli ludzie nie chcą zrealizować - i nikt nigdy nie zrealizuje, bo żeby dać, trzeba przynajmniej w części skądś zabrać - kawałków tortu nie może być objętościowo więcej niż sam tort. Jeżeli ktoś nie zna tematu może mu uwierzyć i się nabrać.
W każdym razie - gdy boli mnie ząb - idę do stomatologa a nie do kierowcy autobusu, jak buduję dom - buduje go firma budowlana a nie cateringowa, jak szukam informacji na temat podatków - szukam eksperta w tej dziedzinie a nie filozofa itd.
Socjalizm w teorii też był wzniosły, piękny i sprawiedliwy, jak zadziałał w praktyce - każdy wie.
a tak w ogóle to potrzebny jest tu specjalista a nie jakiś tam inżynier