po prostu widzę jak świat się stacza na psy pod względem Miłości (dla większości tutaj osób to słowo jest zupełnie wyobcowane) a w zamian gzicie się jak marcowe koty - byle gdzie i z byle kim.
tak a ty odczuwasz potrzebe uratowania tego swiata. Wiesz czemu jestes tak w tym temacie jechany? Bo jestes zupelnie pozbawiony wyobrazni... Myslisz ze twoje slowa i nastawienie do tego staczajacego sie swiata cos zmienia? Nic... a wiesz dlaczego? Bo dostaniesz od zycia przez to tak po dupie, ze ci przejdzie. Wiekszosc ludzi ma takie przeblyski gdzie widza wyzsze wartosci ale szybko ulegaja tym pokusom ktore kilka chwil temu ganili.
saymonn ze ja to wg Ciebie nienormalny jestem, tak... dobrze wiedziec
Zmieniony przez - piotrusxtc w dniu 2007-04-12 19:20:18
_______________________________
seks, alkohol, mordobicie...
tak tylko zapominasz o jednym, kazdy z tych ludzi nie wierzy juz w milosc
gdyby postępował jak należy ze swoją partneką to wiarę w Miłość miałby nie do przebicia i nie ja jeden tutaj pisałbym o tym tylko te 90 % a pozostali byliby tylko za tym za czym jest teraz te 90 %
vimario przesadzasz troche.
Skąd te wyliczenia 90%?
Zauważ ze są tu tematy jak ja to mówie "skrzywdzonych przez los" ale to nie znaczy ze na tym forum wypowiadają się tylko tacy ludzie.
Sa tutaj normalni ludzie, zyjacy w zwiazkach etc.
wiem i szanuje to, ale większość (90%) to ci drudzy z twojej wypowiedzi.
dobra ale co z tego ze dajmy na to 90% ludzi nie zyje w stalych zwiazkach a doswiadczenia seksualne zdobywa w zwiazkach bytujacych pod tym wlasnie katem? Po co sie angazowac w zwiazek dlugodystansowy kiedy w tym wieku ludzie studiuja, chca sie bawic i wyszalec by pozniej byc dobrymi malzonkami a kontakty seksualne to czynnosc niemal fizjologiczna... A jesli juz jest milosc to przez nia tylko pozniej jest bol, zal i cierpienie bo w tym wieku wiadomo ze czesto zmieniamy punkt widzenia oraz nasze typy osobowosciowe. Dalej co daje ludziom wstrzemiezliwosc seksualna do slubu?
rozwod po 2-3 latach (max)
_______________________________
seks, alkohol, mordobicie...
gdyby postępował jak należy ze swoją partneką to wiarę w Miłość miałby nie do przebicia i nie ja jeden tutaj pisałbym o tym tylko te 90 % a pozostali byliby tylko za tym za czym jest teraz te 90 %
sorry to jak niby nalezy z partnerka postepowac? Ona cie zdradza a ty slepo wierzysz ze robi to z milosci do ciebie, tak?
poza tym 90% to po prostu smieszne... osoby ktore zyja z przygodnych kontaktow seksualnych to moze 20-40%
Zmieniony przez - piotrusxtc w dniu 2007-04-12 19:28:33
_______________________________
seks, alkohol, mordobicie...
sorry to jak niby nalezy z partnerka postepowac? Ona cie zdradza a ty slepo wierzysz ze robi to z milosci do ciebie, tak?
gdyby była traktowana właściwie to i do zdrad by nie dochodziło.
co do tego kto coś powyżej napisał to nie mam przebłysków tylko ja tak postrzegam to wszystko i drażni mnie fakt, że większość spotyka się z pannami żeby tylko ją zaliczyć.
napisałem, że szanuje ludzi, którzy są w stałych związkach, którzy zrozumieli co to Miłość i umieją się dogadać ze swoim partnerem jak należy.
nie ma sytuacji z której nie można wyjść obronną ręką, dlatego też nie nalezy sie poddawać po nieudanej próbie związku, ale dla tej większości jest to przejście na zaliczanie coraz to innej. tak powinno być ?!
osoby ktore zyja z przygodnych kontaktow seksualnych to moze 20-40%
chocby nawet to o 40% za dużo. rozumiem, że ktoś może zostać zmuszony pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających ale dzieje się coraz gorzej.
a to że jedziecie po mnie to mnie to szczególnie nie rajcuje, bo mam swoje zdanie i trzymał się tego będe.
tak btw to nie podoba mi się w jaki sposób traktujecie tutaj userów - przeglądam już od dłuższego czasu posty i kazdego jedziecie bo myślicie że to zabawne - dla was może tak ale nie dla autorów postów i ludzi co się w nich mądrze wypowiadają.
sorry to jak niby nalezy z partnerka postepowac? Ona cie zdradza a ty slepo wierzysz ze robi to z milosci do ciebie, tak?
gdyby była traktowana właściwie to i do zdrad by nie dochodziło
kvrwa człowieku, ale naprawdę nie znasz pojęcia zdrady "bo chciałam/-em", dla sportu, bo taki charakter, bo lubię to robić, etc etc etc...jest cała MASA faktów zdrad, których przyczyn próżno szukać w "niewłaściwym traktowaniu"!, po prostu pojawił się ktoś odpowiedni i tyle
masz pokrzywione definicje relacji damsko męskich i tyle
tak btw to nie podoba mi się w jaki sposób traktujecie tutaj userów
jaka ciapa szkoda, że nie widziałeś 1 tematu jaki tu w życiu założyłem i jak został przyjęty i co i hooj, nadal tu siedzę i mam się dobrze
Zmieniony przez - kemesO w dniu 2007-04-12 19:50:57
_______________________________
zielony
a to se zdradzajcie na prawo i lewo, tylko później nie dziwcie się, że w wieku 30 lat: zeżre was jakiś syf, nie będziecie zdolni do małżeństwa(zryta psycha) i przykładów można mnożyć.
jaka ciapa szkoda, że nie widziałeś 1 tematu jaki tu w życiu założyłem i jak został przyjęty i co i hooj, nadal tu siedzę i mam się dobrze
mi to obojętne, ale pokazujecie swój poziom kultry, który w znacznym stopniu wpływa na znalezienie tej jedynej/go.
Zmieniony przez - vimario w dniu 2007-04-12 19:56:59
zrytą psychę to będziesz miał Ty ze swoją romantyczną wizją miłości i seksu tylko z miłości, wtedy dostaniesz parę razy ostro po dupie i albo wreszcie dostrzeżesz jak jest albo czeka Cię załamka
dziękuję za uwagę
_______________________________
zielony
Ta strona używa cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania - przeczytaj naszą politykę cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję.