Sprawa ma się następująco. Spotykałem się z dziewczyną, nie byliśmy jeszcze na etapie związku, ale wszystko było na dobrej drodze...
Jednak na skutek nieszczęśliwych wypadków, po dużej ilości alko, przelizałem się z kimś innym. Oczywiście włączył mi się moralniak i sam jej o wszystkim powiedziałem, bo lepiej żeby dowiedziała się ode mnie niż od osób postronnych.
Po rozmowie niestety stało się to, co podejrzewałem, czyli lekko mówiąc zawiodła się na mnie itp... Dowiedziałem się, że nie wie czy dostanę szansę, ale na razie nie mówi mi 'spier*dalaj' ani nic...
I co ja mam teraz robić? Jak jej pokazać, że mi na niej zależy, a ten jeden głupi incydent to był tylko wielki błąd, który nigdy więcej się nie powtórzy? Czy może zostawić ją w spokoju i dać jej czas na przemyślenie wszystkiego itp?
hmmm...myslę,że czasami wiek nie ma wpłyu na dojrzałość.ale jesli postepujesz w ten sposob,ze calujesz sie z innymi dziewczynami,za plecami swojej,to albo wiecej juz nie pij,albo najlepiej daj jej spokoj. bedziecie mieli czas,zeby zobaczyc jak wam na sobie zalezy,moze akurat okaze sie,iz nie mozecie bez siebie zyc;)
jak nie byliscie w "zwiazku" (pewnie nie pytales jej jeszcze o chodzenie ) to po co przepraszales i wogole jej o tym mowiles po co ? Nie wyszedles na tym dobrze i ona juz na Ciebie nie patrzy tak jak bys tego chcial
kolejny przesadnie szczery, którego męczyły wyrzuty sumienia?? dajcie już spokój z byciem w 100% szczerym, może da wam to spokój umysłu, ale poza tym nic dobrego to nie daje
jak nie byłeś z nią to po co jej się spowiadać, szczególnie gdy sytuacja wyszła pod wpływem alko, nierozumiem tego
_______________________________
Lubię swoje przeciętne życie :-)
Pan Kierownik!
co za roznica czy pod wplywem alko czy nie? alkohol nie wylacza odpowiedzialnosci. jak ktos mysli, ze sie moze na***ac i robic co mu sie zywnie podoba to bardzo sie myli. ja bym zdrady nie wybaczyla bez wzgledu na to czy wlal w siebie 0,5 0,7 czy moze wiecej wodki.
kle0_ a jeżeli Twój partner leży na***any jak świnia, ledwo na oczy widzi i jakaś panienka zaczyna go całować, a on nie jest w stanie jej odepchnąć?? To co wtedy?? Też zdrada?? bo moim zdaniem nie, są takie przypadki, kiedy nie ma zdrady.
_______________________________
Lubię swoje przeciętne życie :-)
Pan Kierownik!
sorry, ale nawet jak leze na***ana jak swinia to i tak mialabym poczucie, ze to jakis obcy osobnik nie moj facet sie do mnie dobiera. wiec w druga strone tego samego oczekuje. jak ktos nad soba panowac nie umie-niech nie pije.