Ferry - powiem tak: wolę najpierw pomyśleć 2 razy. Jak teraz nie będę myślał o takich rzeczach to być moze nasze życie będzie wyglądało pięknie i wspaniale. Pobędziemy ze sobą kilka lat i co ?? rozpadnie się z powodu rożnicy w wyznaniach. Nie chce sie w przysłości wku.wiać, że zmarnowałem tyle czasu bo wcześniej wszystkiego nie przemyślałem. Mimo iż mi na niej zależy, to jednak gdybym doszedł do wniosku ze to mnie przerasta, nie dam rady sprostać i teraz odszedł raczej bym jej serca nie złamał(mam nadzieję) A po kilku latach bycia razem ?? jak wtedy odejść? co niby mialbym jej powiedzieć? - że nie bo inna wiara i nie dam rady.Najgorsza rzecz tak się na kimś zawieść. Po takim czymś traci się wiare w ludzi i tylko sznurek i się wieszać. nie mogłbym zadac komuś takiej rany, wiec dlatego teraz myslę o tak dalekiej(wg.niektórych, bo to moze być nawet za 5-7 lat) przyszłosci jak małzeństwo i dzieci. Czaisz ?? no...

Gralu wiem,masz rację. ona jest bardzo porządna. Nawet jak gadałem z jej ojcem to mówił, ze jest taka bo to w duzej mierze zasługa wiary. Już samo to, ze ani razu nie słyszałem z jej ust przekleństwa wiele świadczy.Dodatkowo nie pali, nie hara na ziemie, mowi spokojnie, itd, wiele podobnych rzeczy na plus.

A w oóle to ona ma 17, a ja 20
_______________________________
 
Świat należy do młodzieży.... Stary robi, młody leży :D

taka "cnotka" do przesady to też nie dobrze...

_______________________________
 
POZDRAWIAM

e tam, powiem ci że moze teraz. Ale w sumie w wieku 17 lat wiekszość jest jeszcze cnotliwa ( juz pomijam te 15stki co na wiejskich zabawach robią full serwis na piwko ). Za to w przyszłości będę bardziej pewny,ze mnie nie zawali w rogi. W dodatku nie bede się z nia musiał wyklucać o to że z koleżankami chce gdzieś wyjść. Mam takiego kumpla co tak się boi żeby go laska nie zdradziła, że jak ona gdzies idzie z koleżankami to musi mu mówić gdzie, wtedy on idzie w to samo miejsce tylko siada kilka stolików dalej i obserwuje sytuację. Czyli, nie będzie niepotrzebnych sprzeczek

_______________________________
 
Świat należy do młodzieży.... Stary robi, młody leży :D

po to umiescilem w cudzyslowie wyraz "cnotliwa" zebys nie wzial go doslownie
Tu nie chodzi tylko o seks. Z taką dziewczyną można się cholernie nudzić, bo nigdzie nie bedzie chciala pojsc, na impreze czy tez do glupiego pubu ze znajomymi. Nie wiem jaka ona jest, ale przesadnie grzeczna dziewczyna to nie jest najlepszy wybór. A odrobina zazdrości również jest w związku potrzebna
_______________________________
 
POZDRAWIAM

ale w czym az tak bardzo w przyszlosci mialaby przeszkodzic religia?
wiadomo ze to jest problem, ale do rozwiazania...
gadales z nia o tym co myslisz i w ogole? jej zdanie tez warto poznac....

prosilbym raczej o pisanie ( z szacunku i wlasnej godnosci) pelnej nazwy : SWIADKOWIE JEHOWY a nie pochodnych typu Jehowcy itp. O innych Oni wypowiadaja sie z odpowidnia godnoscia . Nie slyszalem z ust Swiadka Jehowy okreslenia "katowcy"(Banal ale na tej samej zasaDZIE) lub czegos takiego-dlaczego mamy byc gorsi?? Trzeba pamietac ze zarowno w tej jak i w innych religiach sa rozni ludzie i nie kazdy kazdemu dorownuje. U Nich tez zdazaja sie Ci gorsi i nie ozna za to przekreslac ogolu. Mnie podoba sie to ze ludzie Ci widza sens w tym co robia oraz to ze NIE KAZDY MOZE ZOSTAC SWIADKIEM JEHOWY a przylaczyc sie do innych wyznan i "utrzymac" sie w nich jest niezmiernie latwo. OCeniaj ta dziewczyne jako CZLOWIEKA i jezeli takowym bedzie DOBRYM (troszke niegramatycznie) to ... czego chciec wiecej?? Zwiazki sa po to by rozwiazywac problemy a nie problemy by rozwiazywac zwiazki (jak to sie ogolnie przyjelo). Radzilbym Ci jednak nie zapeszac i nie planowac az tak do przodu bo wszystko moze sie zmienic zarowno w JEj jak i w Twojej glowie. Powodzenia. PS nie jestem Swiadkiem JEhowy zeby ktos blednie nie zinterpretowal moich wypowiedzi.
_______________________________
 
"...Siłe by zbudować niebo można znaleść w piekle..."52

[http://www.insomnia.pl/moje_zdjatka_%3A__-t186612.html] => moje zdjątka

nie lubię świadków jehowy za te paranoje z transfuzją krwi.. a co do dziewczyny to raczej bez pewnych problemów się nie obejdzie.. jak pisał ktoś wcześniej któreś z was będzie musiało się na coś zdecydować, bo jeśli wybiegasz tak w przyszłość to pogodzić się tego nie da bez poświęcenia jednej ze stron.. pozdrawiam.

korian nie mozesz nie lubic samych Swiadkow Jehowy(ch?) bo ich nie znasz a to ze maja takie a nie inne zasady to juz inna bajka...
no faktycznie dla mnie tez to z transfuzja krwi jest nieciekawe ale rozumiem to i szanuje heh jednak ja nie moglabym wyznawac tej religii bo nie moglabym sie godzic na umieranie kogos bliskiego jesli moglabym go uratowac ale jak juz pisalam Oni maja zasady i ich przestrzegaja i to mi sie podoba bo katolicy niektorzy co chodza do kosciola i w ogole niby tacy porzadni w zyciu prywatnym sa najbardziej wredni chamsy i nie wiem co jeszcze i lamia przytym wszystkie przykazania

mam rozumieć i szanować to, że koleś daje umrzeć swojemu dziecku, zabraniając wykonać mu jeden z prostyszych zabiegów medycznych w naszym wieku, tylko dlatego, że ma na***ane w głowie? nie - dziękuję.. a co do mnie to: tak, jestem okropnym katolikiem i największym grzesznikiem.

Zmieniony przez - korian w dniu 2005-05-28 12:29:24

korian heh no zgadzam sie z Toba w tym przypadku ale musisz zrozumiec to ze oni maja zasady i ich przestrzegaja.. kazdy jakies ma. a to ze Oni maja akurat takie ktore nas smiesza i oburzaja to ... ehh :-]