Ale wy to wstydliwi jesteście
U mnie jest "spokój", jak ktoś coś chce, to puszcza sygnał
Raz tylko, jak się mizialiśmy u Mojego, to wpadł ojciec, ale było szybkie "O, przepraszam" i odwrót
Tsubasa, na świeżo to nie da rady pisać, ale pewnie jutro już się będziesz śmiał z tego i nam opowiesz?
_______________________________
[www.bike.sandomierz.org]
No więc dziisaj u mnie w domu przyszła do mnie kobieta i myślałem że moich starszych w domu nie ma i poszlismy do mojego pokoju nie zamknęliśmy drzwi i zaczęliśmy sie pieścić a tutaj mój starszy schodzi z łazienki i tylko mówi:" nie przeszkadzajacie sobie" a my cali czerwoni ze wstydu i tyle
Sensu stricte wpadek ja nie mam - mieszkam bez rodziców...
Jednak właśnie tydzień temu zabrałem moją lubą do naszego rodzinnego domku nad jeziorem :) Domek ten znajduje się ok 30 km. od stałego miejsca zamieszkania moich rodziców. Umówieni byliśmy, że staruszkowie jak będa mieli chwileczkę to wpadną nas odwiedzić...
Sexik odbył się na kanapie w dużym pokoju... leżymy tak sobie nago ... i oczywiśie dzwonek do drzwi... Moje Kochanie w biegu do łazienki szybko zakłada sukienkę... "underwear" niestety nie zdążyła. Ja podobnie, idąc do drzwi zakładałem spodnie, moje majtki w lewą kieszeń, jej w prawą. Ale, to nieważne :D
Otworzyłem, przywitałem się z mamą, wszystko si. Mamusia mówi, że kupiła mej lubej sukienkę i że ma przymierzyć. Ok, poszła do łazienki, zmieniła sukienki... nie ma sprawy. W tym momencie zorientowałem się, że nie zapiąłem rozporka! Przypominam, że jestem bez majtek... Odwracam się i na szybko w górę iiii..... aaaaaaaaałłłłłłłććć
!!! Przyciąłęm!!! Magda wychodząc z łazienki zobaczyła mnie padającego na kanapę i zwijającego się z bólu!! Podobno zrobiłem się zielony ;) Do dziś mnie boli, jak sobie o tym przypomnę :(
_______________________________
[www.chcemylatac.prv.pl]
[www.flytopoznan.com]
Historyja jak z 'Legalnej blondynki'
_______________________________
" musisz być szpanerem choćbyś miał sprzedać nere,
nie możesz ćpać jak chcesz być dilerem "
nazwijmy ją eleonora...
tak sobie kulturalnie wpadlem na pomysl aby wpasc do owej eleonory.
wchodze, wszystko w normie, troche sobie gadamy. wrescie wychodzi z inicjatywa oralu. ja mowie nie ma mowy, nie tutaj itp. ona na to, ze mama wyszla do sklepu i mozna dzialac. zamknela drzwi na klucz od domu i jazda...
drzwi od pokoju otwarte bo po co zamykac. nagle mama w framudze, jej corka z pelnymi ustami, a ja z cichym "o kurva".
co sie okazalo mama sie rozmyslila z pojciem do sklepu czego oczywiscie eleonora nie widziela.
od tego czasu minelo juz spore dwa tygodnie, moze nawet wiecej, a ja nadal panicznie boje sie chodzic do niej i tego nie robie. jedynie spotykamy sie u mnie, albo gdzie na zew.
podobno mam jest zniesmaczona zaistniala sytuacja.
ona twierdzi, ze nie mam obaw i moge przychodzic, no ale jak moge spojrzec jej matce w oczy.
FlyPoznan łączymy sie z tobą w tej strasznej chwili bólu, z innej beczki, too ile raz sie zjechała z siedzania na rowerze na dżondra, takich chwil sie nie zapomina do końća życia