Ja natomiast lecąc w zaawansowanego ślimaka z panną w na takich fotelach co są na klatce (ona ma jakby przedpokoj na klatce, wiecie o czym mowie) nagle wychodzi jej stary a ja "dzień dobry" a on "oj dobry dobry, tylko powiedz mojej corce zeby zeszła Ci z kolan"
nie pokazywalem sie u niej przez miesiąc...
_______________________________
Możliwe, że przyszło więcej odpowiedzi...
Przychodzi do mnie facet, drzwi oczywiscie zamkniete i nagle dzwoni telefon.. jakas tam gadka, on pyta kto, a ja na to mama dzwoni i pyta czy chcemy herbaty:D - Mina faceta - bezcenna!!:D
Chociaz niedawno tata wymyslil lepszy bajer:D a mianowicie domofon:P u rodzicow w kuchni jest dzwonek a u mnie głosnik:P jak chca czegos dzwonia po mnie:D
Czasami lubie moich rodzicow:D
_______________________________
"..tyle piekła w niej było co nieba..";)
Ja w pewien piątek miałem taką ciekawą sytuację, że siedziałem ze swoją byłą lubą w pokoju u niej w pustym całkiem domu. Jej starsza siostra nie uczy się u nas w mieście, a rodzice pojechali do rodziny więc byliśmy spokojni o swoje zabawy. W pewnym momencie dogadzając Kasi palcem słysze pokasływanie, ale dochodzące jakby z drugiej strony ^^. Obracam się, a to okazało się, że Siostrzyczka Kasi chciała sobie spędzić akurat ten weekend nikomu nic nie zapowiadając w domu. Minę miałem niewąską, ale jej siostra mnie troche uspokoiła tekstem: Moge się dołączyć ? po czym wyszła z pokoju. Normalnie życze sobie, żeby moje przyszłe zawsze miały takie siostry