ale o wpadke łatwiej niz o zaplanowane dziecko ...tak już jest ale co do sytuacji ktora opisujesz jest to mało prawdopodobne zeby cos z tego było gdyż najpierw musiało by to być w trakcie jej dni plodnych czyli na oko tak w jakims 14 dniu po jej okresie , do tego aby do zaplodnienia doszlo musi byc naprawde spora ilosc plemnikow czego raczej w tej sytuacji nie było ...duzo rzeczy w jednym czasie musi sie zgrac zeby zpłodzić coś shosnas ma racje niektorzy staraja sie po kilka miesiecy zeby zrobic dziecko mimo ze sa w pelni zdrowi i płodni
_______________________________
nie przejmuj się - bycie ojcem ma też swoje dobre strony :)
_______________________________
skumulowałem w sobie całą energię i zaj***** mu z całej siły
No cóż małe prawdopodobienstwo...byłam w gorszej sytuacji,bo gumka pękla i wszystko zostało w srodku...no i co?!...i mamką nie zostalam!!.. całe szczeście...zaczęłam brać pigułki i teraz zero stresów...można sie kochać wszędzie,o każdej porze dnia i nocy...czerpiąc ile sie da z sexu...polecam!!
Czleniu nie dygaj... Na 99% nie bedziesz tata ! Ja tam jakos czesto bez gumek jade i zyje :) Wiem wiem ze to nieodpowiedzialne itd wiadomo... Ale doznania o niebo lepsze :] Spoko looz bedzie dobrze :)
tak się zastanawiam jak ty to zrobiłeś że o gumce zapomniałeś? o pigułce.... ale o gumce?
Ale się nie martw - jak wpadłeś to przez 9 najbliższych miesięcy wogóle o gumce nie będziesz musiał myśleć
_______________________________
Lubię placki.
Kradnę konie.
bueheheheh ja sie kocham całyczas bez gumki od ponad pół roku i jakos wpadki jeszcze nie miałem i moge sie załozyc ze jak miałes członka w jej ***** na 10 sek to na bank sie nic nei stanie ,kiesys specjalnie sien spóśćiłem mojej lasce bo chciała i to było dzien po jej okresie i miałem zwałe przez jakis miesiac bo myslałem ze bede ojcem ale co do czego za miecha dostała okresu heh ma sie tego Farta Ludzie nie bójcie sie dymać bez gumek wystarczy myslec głową a nie*****em potem sie tego gorzko załuje !!!!!!!!!!!11
ale co do sytuacji ktora opisujesz jest to mało prawdopodobne zeby cos z tego było gdyż najpierw musiało by to być w trakcie jej dni plodnych czyli na oko tak w jakims 14 dniu po jej okresie , do tego aby do zaplodnienia doszlo musi byc naprawde spora ilosc plemnikow czego raczej w tej sytuacji nie było ...duzo rzeczy w jednym czasie musi sie zgrac zeby zpłodzić coś 
Zostales ojcem 
...zaczęłam brać pigułki i teraz zero stresów...można sie kochać wszędzie,o każdej porze dnia i nocy...czerpiąc ile sie da z sexu...polecam!!
